Podsumowanie weekendu w Rasnovie (20-22.02.2020)

przez Stylowo z Telemarkiem

Za nami pierwsze historyczne zawody Pucharu Świata w rumuńskim Rasnov (HS97). O tym jak poradzili sobie zawodnicy i organizatorzy przeczytacie poniżej!

Trambulina Valea Cărbunării
~20.02.2020~
 
Czwartkowe kwalifikacje do konkursu indywidualnego rozgrywanego w piątek rozpoczęły się o godzinie 12:00. Jednakże wcześniej rozegrano dwie serie treningowe, których odpowiednio triumfował Stefan Kraft oraz Kamil Stoch. Aura wietrzna przez cały dzień towarzyszyła skoczkom, w treningach oraz kwalifikacjach wiatr strasznie kręcił. Największy huragan pod narty w kwalifikacjach zanotował Markus Eisenbichler (1.88 m/s). Niemiec bardzo dobrze wykorzystał sprzyjające warunki lądując na 101 metrze, który ustanowił rekord rumuńskiego obiektu. Kwalifikacje okazały się szczęśliwe dla norweskiego zawodnika – Mariusa Lindvika (98 m), który tylko o 0.1 punktu wygrał przed drugim Stefanem Kraftem (98,5 m). Trzecie miejsce zajął Markus Eisenbichler. Nasi zawodnicy, oprócz tylko Pawła Wąska (81 m) w pełnym składzie awansowali do piątkowego konkursu indywidualnego. O sporych problemach przy lądowaniu mógł mówić Kamil Stoch (99 m), który w wyniku czego został sklasyfikowany na 7. miejscu.

Poszczególne miejsca Polskich skoczków:

6. Dawid Kubacki (95 m)
• 11. Piotr Żyła (95 m)
• 22. Jakub Wolny (89 m)
• 30. Klemens Murańka (85 m)
• 38. Aleksander Zniszczoł (84,5 m)

Przed swoim skokiem zdyskwalifikowany został Rosjanin Ilya Mankov za nieprzepisowy kombinezon.

Marius Lindvik (NOR)
~21.02.2020~
 
Piątkowe zmagania na najmniejszej skocznie w kalendarzu Pucharu Świata rozpoczęły się o godzinie 14:00. Godzinę wcześniej odbyła się seria próbna, która padła łupem Stefana Krafta. Konkurs rozpoczęto z 17. belki startowej. Piątek okazał się dla skoczków bardzo łaskawy. Zawody rozgrywano w bardzo sprzyjających warunkach. Po pierwszej serii prowadził Karl Geiger (100 m) przed drugim Stephanem Leyhe (99 m) i trzecim Stefanem Kraftem (98 m). Do drugiej serii nie zdołał się zakwalifikować tylko Klemens Murańka (87,5 m).
Seria finałowa jednak nie mogła obejść się bez zamieszania i problemów organizatorów, których pod koniec lutego zaskoczyła zima, wskutek pogarszających się warunków oraz braku odpowiedniego sprzętu odśnieżającego tory najazdowe. Po skokach 5. zawodników jury zdecydowało się na restart. Była to najlepsza podjęta decyzja z możliwych, dodatkowo pogoda szczęśliwie zlitowała się nad rumuńskimi organizatorami i umożliwiła przeprowadzenie serii finałowej od 26. zawodnika. Zawodnicy, którzy oddali nieważny, dodatkowy skok mogli poprawić swoją pozycję skacząc przed najlepszą dziesiątką. Triumfatorem piątkowego konkursu okazał się być Karl Geiger, który po ponownym skoku na 100 metr wyprzedził swojego rodaka Stephana Leyhe (97,5 m). Ostatnie miejsce na podium zajął aktualny lider Pucharu Świata – Stefan Kraft (97,5 m) tracąc do lidera 5.8 pkt. Pechowcem natomiast okazał się powracający do PŚ Halvor Egner Granerud (89,5 m; 85,5 m), który zajął 31. miejsce.

Miejsca polskich zawodników podczas pierwszego konkursu w Rasnovie:

• 6. Kamil Stoch (98 m; 95 m)
• 8. Dawid Kubacki (98 m; 94,5 m)
• 9. Piotr Żyła (95 m; 95 m)
• 20. Jakub Wolny (91 m; 90 m)
• 24. Aleksander Zniszczoł (90 m; 90 m) 

Od lewej: Stephan Leyhe (GER), Karl Geiger (GER), Stefan Kraft (AUT)

 ~22.02.2020~

 
Kwalifikacje poprzedzające konkurs indywidualny rozpoczęły się o godzinie 11:30. Do konkursu zakwalifikowała się siódemka biało-czerwonych. W kwalifikacjach najlepszym okazał się specjalista ds. skoczni normalnych Karl Geiger (96 m). Drugie miejsce zajął Stefan Kraft (96,5 m), a trzecie Daniel Andre Tande (93 m).
Ostatni konkurs indywidualny na normalnej skoczni rozpoczął się o 12:45. Warunki ponownie pokazały, że nie będą łatwe. Wiatr sprawiał niektórym zawodnikom kłopoty, lecz nie Gregorowi Schlierenzauerowi. Austriak z wiatrem pod narty 1.49 m/s pofrunął na 103 metr, przy czym ustanowił nowy rekord skoczni. O pobicie rekordu Schlierenzauera biło się dwoje zawodników – Kraft oraz Schmid, lecz oboje wylądowali na 103 metrze, wyrównując tylko rekord zawodnika z Inssbrucka. Po pierwszej serii prowadził Stefan Kraft. Dwa kolejne miejsca zajęła dwójka Niemców – Karl Geiger (99,5 m) oraz Constantin Schmid. Druga seria natomiast przebiegała szybko i sprawnie. Ze swoich skoków zdecydowanie dumny może być Anders Haare (93 m; 95 m), który zakończył zawody na najlepszym w karierze 17. miejscu. Zawody zakończyły się zwycięstwem Stefana Krafta (97,5 m), drugie miejsce zajął Karl Geiger (96 m). Ostatnie miejsce na podium uzupełnił Constantin Schmid (95,5 m), dla którego było to pierwsze podium w karierze.

Polscy skoczkowie zajęli poszczególne miejsca:

• 4. Dawid Kubacki (96 m; 100 m)
• 9. Kamil Stoch (92 m; 98,5 m)
• 21. Piotr Żyła (92 m; 95 m)
• 24. Aleksander Zniszczoł (94 m; 90,5 m)
• 27. Klemens Murańka (94 m; 90,5 m)
• 34. Paweł Wąsek (88 m)
• 37. Jakub Wolny (89,5 m)

Zdyskwalifikowany przed skokiem został Rosjanin Danil Sadreev za nieprzepisowy kombinezon.

Od lewej: Karl Geiger (GER), Stefan Kraft (AUT), Constantin Schmid (GER)

Podczas zawodów w Rasnovie swoją obecność potwierdził Severin Freund, który po rocznej przerwie wrócił na skocznię. Niemiec zajął 32. oraz 29. miejsce. Kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata odbędą się w nadchodzący weekend (28.02-01.03.2020) w fińskim Lahti. Na Salpausselce zaplanowano dwa konkursy indywidualne oraz drużynowy.

Ania, Róża
Źródło informacji: własne
Źródło grafiki: Instagram/mateuszdabkowski, hopplandslaget, fisskijumping; skijumping.pl

 

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać