Czesi rozpoczęli współpracę z reprezentacją Austrii!

przez Martyna Okrzesik

Kolejne pozytywne informacje dochodzą od naszych południowych sąsiadów. Czeska kadra mężczyzn w skokach narciarskich nawiązała współpracę z reprezentacją Austrii. Projekt ma na celu wspólne zgrupowania oraz wprowadzenie zmian w czeskim systemie.

Roman Koudelka, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: POWRÓT PUCHARU ŚWIATA DO HARRACHOVA? ROZPOCZĘTO PRACE NAD PRZEBUDOWĄ SKOCZNI

Czesi rozpoczęli współpracę z reprezentacją Austrii!

Czeski portal skoky.net donosi o nowym projekcie, który dotyczy nawiązania współpracy męskiej kadry Czech z austriacką reprezentacją narodową w skokach narciarskich. Kolaboracja z zespołem Austrii trwa od wiosny, kiedy podpisano umowę o partnerstwie na czas nieokreślony.

– „Uzgodniliśmy współpracę w kilku obszarach. Jednym z nich jest oczywiście współpraca reprezentacji narodowych. Austriacy chcą wyłącznie męskiej drużyny, nie chcieli przyjąć kobiecego zespołu, ponieważ ich zdaniem nie mają jej na takim poziomie, aby móc pokazać ją światu. Kolaboracja będzie odbywać się w formie wspólnych, długoterminowych obozów, na których nasze kadry będą razem trenować. Będą również zaangażowani w przygotowywanie planów szkoleniowych i tak dalej. Wszystko to będzie miało miejsce w ich siedzibie, czyli w jednym z ośrodków, które posiadają. Później odbędzie się kilka wspólnych sesji treningowych. Po drugie, częściowo pokażą nam swój rozwój sprzętu. Będą to głównie narty i buty, tylko częściowo kombinezony. Trzecią rzeczą jest współpraca klubowa, w ramach której czeskie kluby będą wyjeżdżać do Austrii na zawody, żeby mogły zobaczyć, jak austriacki system sprawdza się w praktyce” – wyjawia Vít Háček, przewodniczący sekcji skoków w Czeskim Związku Narciarskim, w rozmowie z portalem skoky.net.

ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR CZECH NA SEZON 2024/2025

Współpraca nie będzie zatem tak ścisła, jak np. w przypadku Amerykanów i Norwegów, którzy na co dzień trenują wspólnie w Skandynawii. Według Háčka należy stopniowo wprowadzać dobre praktyki do Czech, czego nie da się osiągnąć przenosząc kilku zawodników do Austrii.

David Rygl, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: CIOS DLA CZESKICH SKOKÓW NARCIARSKICH. TRZECH ZAWODNIKÓW KOŃCZY KARIERĘ

Jak będą wyglądały wspólne obozy?

30-latek wyjaśnił na jakiej zasadzie będą prowadzone wspólne obozy. Celem naszych południowych sąsiadów jest przyjrzenie się austriackiemu systemowi, w celu wprowadzenia zmian w Czechach. – ,,Stosunek zgrupowań z Austriakami do obozów niezależnych będzie mniej więcej równy, natomiast wspólne szkolenia będą celowo dłuższe, abyśmy mogli przyjrzeć się całemu systemowi treningowemu i ich tworzeniu, łącznie z treningiem ,,na sucho”. Nie chcemy tego robić po prostu przychodząc na skocznię, gdzie Austriacy będą z nami, bo to bez sensu. Chodzi o to, co wypracujemy z nimi poza skocznią, kiedy trenujemy na siłowni, żyjemy i jemy razem z nimi” – wyjaśnia Háček.

– „Projekt powinien wpłynąć przede wszystkim na zawodników i trenerów. Powinni zobaczyć, jak ten precyzyjny system działa od środka, czyli w drużynie narodowej i klubach. Potem oczywiście chodzi też o rozwój. Celem nie jest tylko trenowanie z najlepszymi skoczkami na świecie” – podsumował Czech, zapytany o cele projektu.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: skoky.net

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać