W minionym tygodniu reprezentacji Francji intensywnie trenowała na zgrupowaniu w Planicy. Zarówno kobieca, jak i męska kadra skakała w słoweńskim ośrodku. Celem jest przygotowanie się do nadchodzących zawodów Letniego Grand Prix oraz zimowego sezonu. Mimo dużego zaangażowania zawodników i zawodniczek, warunki atmosferyczne nie ułatwiały im zadania.
ZOBACZ TEŻ: PRZEBUDOWA SŁYNNEJ SŁOWEŃSKIEJ SKOCZNI JUŻ WKRÓTCE? FIS DAJE ZIELONE ŚWIATŁO!
Treningi przebiegały w trudnej do skakania pogodzie. „Często musieliśmy wykazać się cierpliwością, zejść z belki startowej lub ją przesunąć. Czasem nawet przenieść się na skocznię HS102” – przyznaje francuski szkoleniowiec, Nicolas Dessum. Skoczkowie musieli dostosowywać się nie tylko do zmieniających się warunków, ale również do nowych technologii. Część zgrupowania poświęcono na testowanie świeżego sprzętu ekipy Francuskiej.
Louis Obersteiner tego lata oficjalnie zmienił przynależność narodową z austriackiej na francuską. W Planicy po raz pierwszy zaprezentował się w pełni w barwach Trójkolorowych. „Odczucia były dobre, choć wciąż pozostaje kilka poprawek” – dodał trener Nicolas Dessum.
ZOBACZ TEŻ: „MAM NADZIEJĘ WRÓCIĆ NA SKOCZNIĘ 1 WRZEŚNIA” – GRANERUD CORAZ BLIŻEJ POWROTU
Niestety, nie obyło się bez przykrych incydentów – Joséphine Pagnier, liderka kobiecej reprezentacji, zaliczyła upadek podczas jednego z treningów. „Doznała urazu prawego kolana i musi przejść USG” – powiedział jeden ze szkoleniowców. Jednakże badanie to nie wykazało poważnej kontuzji. Pagnier powoli wraca do formy i zgodnie z planem powinna wystartować w Letnim Grand Prix we francuskim Courchevel.
Francuska ekipa wróciła z Planicy z bagażem cennych doświadczeń, nowym sprzętem i – mimo przeszkód – solidnie przepracowanym tygodniem.
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.
źródło informacji: nordicmag.info
