Klemens Murańka powraca do rywalizacji w Pucharze Świata

przez Karolina Lenard

Karuzela zmagań z cyklu Pucharu Świata nie zwalnia tempa. Nadchodząca rywalizacja przeniesie się z Lake Placid do japońskiego Sapporo, które miało szansę w tym sezonie gościć już międzynarodowe zawody. Organizatorzy na najbliższy weekend zaplanowali dwa konkursy indywidualne. Zmiany w składzie reprezentacji przekazał Polski Związek Narciarski.

Klemens Murańka, fot. Vivienne Stycz

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W LAKE PLACID: STEFAN KRAFT PONOWNIE NAJLEPSZY

Już w najbliższy weekend karuzela Pucharu Świata, po raz kolejny w tej kampanii zawita w „egzotyczną” część kalendarza, a dokładniej do japońskiego Sapporo. Na skoczni Okurayama (HS137) ponownie rywalizować będą podopieczni trenera Thomasa Thurnbichlera.

Powołanie na zawody wówczas otrzymało pięciu reprezentantów. Ostatecznie w Japonii niezmiennie zobaczymy takich zawodników jak Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł czy Kamil Stoch. Ponadto nie zabraknie również czwartego zawodnika minionego konkursu indywidualnego w Lake Placid– Piotra Żyły.

Skład zespołu uzupełni także Klemens Murańka, dla którego będzie to powrót do rywalizacji pierwszoligowej od czasu konkursu w Zakopanem, kiedy to wystartował w ramach grupy krajowej. Reprezentant klubu TS Wisła Zakopane zastąpi wówczas Pawła Wąska. Zawodnik z Ustronia już od kilku tygodni prezentuje bardzo słabą formę, przez co sztab szkoleniowy zadecydował o wprowadzeniu zmian w składzie.

Klasyfikacja generalna

Obecnym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest niezmiennie Austriak Stefan Kraft, z sumą 1236 punktów. Drugą pozycję w tabeli zajmuje Niemiec Andreas Wellinger (1027 pkt), zaś trzeci wynik należy do Japończyka Ryoyu Kobayashiego (1021 pkt), który coraz szybciej pnie się na wyższe miejsce w cyklu. Najlepszym z reprezentantów Polski jest aktualnie 22. Aleksander Zniszczoł (200 pkt).

ZOBACZ TEŻ: MŚJ W PLANICY: TRIUMF AUSTRII, URAZ KOLANA PRZYBYŁY

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło informacji: Polski Związek Narciarski

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać