Wydłuża się lista zawodniczek, których nie zobaczymy na starcie Pucharu Świata 2025/2026. Po serii nieszczęśliwych wydarzeń podczas próby przedolimpijskiej w Predazzo złe informacje napłynęły także ze słoweńskiego obozu. Najbliższej zimy na belce startowej na pewno nie zasiądzie Tina Erzar, natomiast Taję Bodlaj czeka kilkumiesięczna przerwa.

ZOBACZ TEŻ: ZMIANY W ROZMIARZE KOMBINEZONÓW DLA SKOCZKIŃ NARCIARSKICH!
Koniec sezonu dla Tiny Erzar!
W sezonie olimpijskim kolejnych kroków na ścieżce rozwoju sportowego z pewnością nie postawi Tina Erzar. Już w sierpniu pojawiały się doniesienia, że 17-latka zmaga się z uciążliwymi bólami szyi. Dzisiaj jednak Słowenka wyjawiła szczegóły całej sytuacji w bardzo długim wpisie na Instagramie.
Żegnaj sezonie 25/26. Nie wiem nawet, co więcej powiedzieć, poza tym, że to bardzo boli! Wylałam mnóstwo łez, ale to jedyna właściwa decyzja! Zdrowie jest wciąż na pierwszym miejscu. Ciężko będzie oglądać dziewczyny tylko w telewizji, ale obiecuję, że będę im kibicować najmocniej! Pierwsze dni, kiedy dowiedzieliśmy się, co się dzieje, były strasznie trudne, ale bez mojej rodziny byłoby jeszcze gorzej.
– rozpoczyna mistrzyni świata juniorek z 2024 roku.
Zacznijmy od początku. Wiem, że wielu z was chce wiedzieć, jak się dowiedzieliśmy i jak wszystko wyglądało do tej pory, więc oto krótka historia: miałam ogromny ból szyi, który nie ustępował nawet w czasie odpoczynku, co było bardzo dziwne, zdecydowaliśmy się więc zrobić rezonans. Kilka dni później dostaliśmy wyniki, a w następnych dniach musiałam przejść kolejne badania i biopsję. 28 sierpnia dostaliśmy diagnozę: tętniakowata torbiel kostna na mojej szyi. Tego dnia złamałam się na pół… Wiedziałam, że ominą mnie igrzyska olimpijskie, moje marzenia. Bałam się tego, co przede mną i potrzebowałam trochę czasu, aby dojść do siebie psychicznie. Teraz już zaczęłam leczenie – zastrzyki. Na szczęście nie bolą! Potrwa to rok, ale jeśli zadziała, będę najszczęśliwszym dzieckiem na świecie! I to będzie moje największe zwycięstwo w życiu do tej pory! Wierzmy i módlmy się, że wszystko będzie dobrze!
– wyjawia 38. zawodniczka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2024/2025.
Brakuje mi skakania bardziej niż czegokolwiek innego, zrobiłabym wszystko, żeby znów wrócić na skocznię, ale na razie to tylko moje marzenie! Obiecuję, że jeśli dostanę zielone światło, wrócę! Będę reprezentować Słowenię i pokażę, jaka jestem silna!
– z nadzieją zapowiada Erzar.
Chcę powiedzieć wielkie dziękuję mojemu zespołowi lekarzy, którzy naprawdę troszczą się o mnie całym sercem. Kiedy byłam dzieckiem, bałam się szpitala, a teraz chodzę tam z uśmiechem, bo wiem, że jestem tam bezpieczna. Każdy człowiek traktuje mnie tak dobrze i jestem za to ogromnie wdzięczna. Rozumieją mnie w 100% i starają się pomagać. Wygram dla nich! Na koniec chcę życzyć powodzenia wszystkim dziewczynom walczącym na skoczni, będę wam kibicować! Do zobaczenia wkrótce!
– kwituje skoczkini SSK Ihan.
Taja Bodlaj z kontuzją kolana
Podobnie jak i w przypadku Tiny Erzar, Taja Bodlaj również nie stawiła się na starcie żadnych międzynarodowych konkursów od końca marca. Na temat 19-latki nie pojawiały się natomiast żadne informacje, co wywołało podejrzenia środowiska. Portal rtvslo.si przekazał, że wicemistrzyni świata juniorek z Zakopanego z 2022 roku pomyślnie przeszła operację kolana, która okazała się konieczna ze względy na długotrwały ból.
Lekarze zdecydowali się na operację: połączenie artroskopii kolana z niewielkim zabiegiem otwartym, polegającym na zszyciu uszkodzonego przyczepu ścięgna. Taja dobrze zniosła operację i oczekuje się, że wróci do skoków narciarskich za kilka miesięcy.
– przekazuje Słoweński Związek Narciarski za pośrednictwem delo.si.
Cieszę się, że udało mi się wyleczyć problem z kolanem, bo ból towarzyszył mi od dawna. Czuję się dobrze i nie mogę się doczekać powrotu na skocznię. Mam szczerą nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej.
– wyznaje Bodlaj, która uplasowała się na 30. pozycji w punktacji minionego sezonu Pucharu Świata.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy również do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.
Źródła: Instagram/ tina.erzar_1, rtvslo.si, delo.si
