Legenda skoków narciarskich – Noriaki Kasai zdobywa dwa kolejne rekordy Guinnessa

przez Zofia Hunkiewicz

Noriaki Kasai wciąż trzyma świat w napięciu. Jego niezłomna determinacja pozwoliła mu zdobyć kolejne dwie kolejne nagrody Księgi Rekordów Guinnessa, co zapewnia mu obecnie siedem takowych wpisów.

Noriaki Kasai, fot. Małgorzata Mikulska

Blisko 52-letni Kasai stał się najstarszym skoczkiem narciarskim, który w minionym sezonie zdobył punkty w Pucharze Świata. Jednak to nie koniec jego triumfów. Drugi rekord uznany w tym roku przez Księgę Rekordów Guinnessa, datowany na rok 2017, uhonorował go jako najstarszego zawodnika, który stanął na podium zwycięzców, kiedy miał 44 lata i 293 dni.

Japończyk może teraz pochwalić się siedmioma kamieniami milowymi w najsłynniejszej księdze rekordów. Wystąpił w rekordowych trzynastu Pucharach Świata, jest najstarszym zawodnikiem Pucharu Świata, a także najstarszym medalistą Zimowych Igrzysk Olimpijskich (8 razy wystąpił rekordowo). Jego dorobek to najwięcej występów w Pucharze Świata (578), jest najstarszym skoczkiem na podium i najstarszym zdobywcą punktów.

W dziedzinie liczby rekordów Kasai dorównuje swojemu rodakowi, baseballiście Ichiro Suzuki, także posiadaczowi siedmiu rekordów w Księdze Rekordów Guinnessa. Ale dla ulubieńca fanów skoków narciarskich, jeszcze to nie koniec.

Tydzień po zakończeniu sezonu Kasai wrócił do treningów. Jego cel? Start w Mistrzostwach Świata w Trondheim i kwalifikacja na Igrzyska Olimpijskie 2026.

„Muszę pracować jeszcze ciężej niż wcześniej. Po czterech latach powrotu do Pucharu Świata jestem jeszcze bardziej zmotywowany, widząc różnicę w porównaniu z najlepszymi” – powiedział legendarny Japończyk.

Debiut Noriakiego Kasai w Pucharze Świata w skokach narciarskich miał miejsce w grudniu 1988 roku. Przez lata wziął udział w 578 konkursach, odnosząc 17 zwycięstw i stając 63 razy na podium. Może pochwalić się trzema medalami igrzysk olimpijskich i siedmioma medalami mistrzostw świata. W 1992 roku został także mistrzem świata w lotach narciarskich.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło informacji – sportklub.n1info.si

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać