Podsumowanie weekendu w Predazzo (10-12.01.2020)

przez Stylowo z Telemarkiem

Czas na krótkie podsumowanie z Predazzo! Wszystko zaczęło się już od przeniesienia zawodów z dużej skoczni na normalną. Jak jednak na tym obiekcie sprawowali się Polacy? Czy tym razem jedno z ulubionych miejsc dla nas okazało się szczęśliwe czy niekoniecznie? Zapraszamy do lektury!

źródło Instastory/ f1l1p_v

Kwalifikacje rozpoczęły się o godzinie 18:00. Pierwszy raz w tym roku jak i sezonie mogliśmy oglądać skoki na normalnej skoczni. Skoczkowie sprawowali się różnie, jednak przed kwalifikacjami mogliśmy śledzić dwa treningi. Pierwszy z nich wygrał Pius Paschke, a drugi jego kolega z drużyny Karl Geiger. Zwycięzca drugiego treningu zajął 2. miejsce w kwalifikacjach (102 m), o 0,1 pkt za Dawidem Kubackim (102,5 m). Cały komplet Polaków awansował do sobotniego konkursu. Najlepszy ze Słoweńców, Cene Prevc (100 m, 4 miejsce). Wiatr był sprzyjający dla skoczków, dlatego kwalifikacje odbyły się sprawiedliwie, bez żadnych przeszkód.

Dawid Kubacki (POL) fot. berkutschi
Martin Hamann (GER) fot. berkutschi

Sobotni konkurs rozpoczął się równo o 16stej. Przed nim jednak odbyła się seria próbna, którą zwyciężyli ex-aequo Dawid Kubacki i Stephan Leyhe. Sam konkurs odbył się bardzo sprawnie, także warunki były przeważnie sprawiedliwie. Po pierwszej serii na półmetku prowadził Karl Geiger. Podium dopełniali skoczkowie – z Austrii (Stefan Kraft) i z Polski (Kamil Stoch). Będący na 12. miejscu Marius Lindvik został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Druga seria była bardzo zacięta. Wszyscy jednak przypuszczali, że wygra Karl Geiger i tym samym odbierze koszulkę lidera Ryoyu Kobayashi’emu. Tak też się stało. Niemiec zwyciężył oddając dwa bardzo dobre skoki (104,5 m; 103,5 m). Tuż za nim znalazł się Stefan Kraft (102 m; 103 m). Podium dopełnił Polak, jednak nie Stoch, a Dawid Kubacki (98,5 m; 104 m). Kamil Stoch zakończył zmagania tuż za swoim kolegą z kadry skacząc kolejno 101 m i 100,5 m. Od podium dzieliło go zaledwie 0,1 punktu. Znakomite miejsce, bo piąte zajął Constantin Schmid, który co raz bardziej zbliża się do swojego pierwszego podium w karierze, czego na pewno mu życzymy! Swoje pierwsze punkty w karierze zdobył Norweg, Andreas Granerud Buskum, który osiągnął 25. lokatę. Ryoyu Kobayashi – były już lider Pucharu Świata skończył sobotnie zmagania na 26. pozycji.

Od lewej Stefan Kraft (AUT), Karl Geiger (GER), Dawid Kubacki (POL) fot. Tadeusz Mieczyński
Domen Prevc (SLO) fot. berkutschi

Drugi dzień zmagań na skoczni w Predazzo był równie ciekawy. W niedzielę jednak o tak dobrych warunkach, nie mogliśmy mówić. Zaczął się od kwalifikacji, gdzie zdyskwalifikowali zostali Yevhen Marusiak i Evgeniy Klimov. Zwycięzcą został Karl Geiger, który również na półmetku konkursu był pierwszy oddając skok na 107 m, aż w końcu przypieczętował swoje zwycięstwo skokiem na 103,5 m. Podium nie różniło się od sobotniego ani trochę. Drugi był Stefan Kraft (103,5 m; 101 m), a trzeci Dawid Kubacki (102,5 m; 101 m). Kamil Stoch (102 m; 100 m) i Piotr Żyła (101 m; 104 m) wspólnie zajmowali 4. lokatę.

Od lewej Stefan Kraft (AUT), Karl Geiger (GER), Dawid Kubacki (POL) fot. berkutschi
Cene Prevc (SLO) fot. berkutschi

Następne zawody już za niecały tydzień. Z Włoch przenosimy się do Niemiec, gdzie skoczkowie będą skakać na obiekcie w Titisee-Neustadt.

Zosia

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać