Podsumowanie weekendu w Ruce PK (18-19.12.2020)

przez Stylowo z Telemarkiem 20 grudnia, 2020

Nowy sezon 2020/21 rozpoczął się również na szczeblu Pucharu Kontynentalnego. Pierwszy przystanek tej kampanii rozlokował się w znanym dobrze wszystkim kibicom skoków narciarskich Kuusamo. Wysłaliśmy do Finlandii pięciu swoich reprezentantów – Macieja Kota, Stefana Hulę, Pawła Wąska, Jakuba Wolnego oraz Tomasza Pilcha. Jak zaprezentowali się nasi rodacy i kto powalczył o najwyższe lokaty?

Zmagania zaczęły się już w piątkowe popołudnie od treningów. Najlepszy występ w pierwszej serii treningowej zaliczył Austriak – Jan Hoerl (117 m), a na podium uplasowali się również Słoweniec – Lovro Kos (131 m) oraz Niemiec – Richard Freitag (128,5 m). Najwyżej z naszych reprezentantów został sklasyfikowany Stefan Hula (116 m). Należy wspomnieć, że treningi odbywały się w niezwykle loteryjnych warunkach. W drugim treningu miejsce lidera przypadało Sondre Ringenowi (143,5 m), drugą lokatę wywalczył Stefan Hula (135,5 m), a tuż za nim znalazł się Austriak – Daniel Tschofenig (141,5 m).

Po skokach na rozgrzewkę mogliśmy przejść do konkursu. Pierwsza część zakończyła się następującymi wynikami: na prowadzenie wyszedł Stefan Rainer (134 m), pozycję tuż za nim zajął jego rodak Jan Hoerl (150 m), a trzecie miejsce uzupełnił Norweg – Bendik Jakobsen Heggli (137 m). Do drugiej serii zakwalifikowali się również Polacy:

Tomasz Pilch (132 m) – 6. lokata
Paweł Wąsek (128 m) – 7. lokata
Maciej Kot (118 m) – 13. lokata
Jakub Wolny (98 m) – 29. lokata

Po drugiej serii podium zostało nienaruszone. W kolejnej z rzędu próbie zawodnicy z ,,pudła” osiągnęli takie odległości: Stefan Rainer (138,5 m), Jan Hoerl (128 m), Benedik Jakobsen Heggli (124 m). Niektórzy reprezentanci Polski poprawili, inni utrzymali, a jeden pogorszył swoją wyjściową pozycję.

Paweł Wąsek (112,5 m) – 7. miejsce
Tomasz Pilch (117,5 m) – 8. miejsce
Maciej Kot (118 m) – 9. miejsce
Jakub Wolny (124,5 m) – 17. miejsce

Organizatorzy podjęli decyzję, że w sobotę odbędą się dwa konkursy zamiast jednego, jak początkowo mieli w planie. Zmagania z niedzieli przeniesiono na sobotnie popołudnie. Zanim przeszliśmy jednak do właściwego starcia mogliśmy obserwować skoki próbne. Napawały one ogromną nadzieją, gdyż najwyższy wynik uzyskał Stefan Hula (129 m), na pozycji za nim mogliśmy zobaczyć Jarkko Määtte (126,5 m), podium uzupełnił Robin Pedersen (121,5 m), a tuż za nim uplasował się Jakub Wolny (123,5 m).
Następnie już w pełni mogliśmy skupić się na konkursie. Po pierwszej jego części na prowadzeniu był Jan Hoerl (137,5 m) i udało mu się utrzymać lidera, aż do końca zmagań, gdyż w drugiej serii uzyskał wynik 132 m. Na drugim miejscu znalazł się nasz reprezentant – Jakub Wolny (128,5 m oraz 130 m), a lokatę wśród najlepszych uzyskał również Eetu Nousiainen (128,5 m oraz 130,5 m). Maciej Kot, który początkowo plasował się na trzeciej pozycji ostatecznie zakończył konkurs z czwartą notą (128,5 m oraz 131,5 m). W drugiej serii znaleźli się jeszcze dwaj Polacy – Paweł Wąsek (127 m oraz 128,5 m) – 6. miejsce, a także Tomasz Pilch (122,5 m oraz 120,5 m) – 20. miejsce.

Jakiś czas po zawodach odbyła się kolejna seria próbna. Jej zwycięzcą okazał się Jan Hoerl (139,5 m), ,,pudło” uzupełnili natomiast jego koledzy z drużyny – Niklas Bachlinger (138,5 m) i Daniel Tschofenig (135 m). Reprezentanci Polski nie wystartowali, a udział w serii wzięło ogólnie 32 z 42 skoczków.
Z kolejnego zwycięstwa tego weekendu mógł cieszyć się Stefan Rainer (134 m oraz 136 m), za jego plecami znalazło się również dwóch Austriaków – Jan Hoerl (131 m, 139,5 m), a także Clemens Leitner (136,5 m, 136 m). Po pierwszej części na podium plasował się też Maciej Kot, który ostatecznie zmagania zakończył na 5. miejscu (135,5 m oraz 130 m). W konkursie punktowali wszyscy nasi reprezentanci: