Podsumowanie weekendu w Titisee-Neustadt (17-19.01.2020)

przez Stylowo z Telemarkiem

W ostatni weekend zawody Pucharu Świata gościły na Hochfirstschanze w Titisee-Neustadt. Wraz z nimi rozegrano nowy turniej w kalendarzu PŚ, identycznym do „Willingen 5” – „Titisee-Neustadt 5”. Kto wygrał turniej, kto został wyeliminowany w piątkowych kwalifikacjach lub jak poradzili sobie Polscy skoczkowie? Tego dowiecie się w poniższym podsumowaniu!

fot. arczi_bo / Instagram
Piątkowe kwalifikacje do sobotniego i niedzielnego konkursu rozpoczęły się o godzinie 18:00. Skład kwalifikacji wynosił 51 zawodników, z czego tylko jeden pechowiec nie wystąpi w obu konkursach turniejowego Titisee-Nuestadt 5. Dwie godziny wcześniej o 16:00 rozpoczęły się pierwsze sesje treningowe na Hochfirstschanze, które wygrał Ryoyu Kobayashi. Wiatr na skoczni od czasu do czasu kręcił, lecz specjalnie zawodnicy nie mieli z nim problemu. Kwalifikacje przebiegały bardzo sprawiedliwie i bez zbędnych okoliczności. Największym zaskoczeniem jednak okazały się pozytywne pozycje Mackenziego Boyd-Clowes’a i Jarkko Määtta. Kanadyjczyk zajął 10. miejsce, a Fin 27. pozycję. Finalnie kwalifikacje wygrał Ryoyu Kobayashi (137,5 m), drugie miejsce zajął Stephan Leyhe (138,5 m), a trzecie Robert Johansson (135 m). Japończyk po kwalifikacjach został liderem turnieju.

Ryoyu Kobayashi (JPN) fot. berkutschi.com
Stephan Leyhe (GER) fot. berkutschi.com
Sobotnie zmagania zaczęły się o godzinie 16:00. Natomiast godzinę wcześniej rozegrana została seria próbna. Wiatr głównie dominował z tyłu skoczni, lecz pod koniec próbnej serii zaczęło podwiewać pod narty. Serię próbną wygrał Yukiya Sato. Konkurs odbył się w bardzo sprawiedliwych dla zawodników warunkach. W pierwszej serii mogliśmy oglądać długie skoki, najdłuższym mógł się pochwalić Dawid Kubacki (140,5 m), który prowadził po pierwszej serii. Drugie miejsce zajmował Stephan Leyhe (139 m), a trzecie Ryoyu Kobayashi (138,5 m). Zdyskwalifikowany został Niemiec Luca Roth za nieprzepisowy kombinezon. Druga seria dla zawodników nie sprawiała problemów z pogodą. Konkurs był prowadzony w bardzo sprawiedliwych warunkach. Ostatecznie zawody wygrał Dawid Kubacki (141 m), przed drugim Stefanem Kraftem (135,5 m; 140,5 m) i trzecim Ryoyu Kobayashim (138,5 m). Swojego szczęścia w konkursie nie mógł wykorzystać Leyhe (134,5 m), który finalnie zakończył zawody na 5. miejscu ex-aequo z Constantinem Schmidem (136 m; 139,5 m). W dziesiątce konkursu mogliśmy również zobaczyć Kamila Stocha (137,5 m; 135,5 m, 8. miejsce) i Piotra Żyłę (136 m; 134 m, 9. miejsce). Od początku sezonu lider PŚ – Karl Geiger (132,5 m; 135 m) wypadł z czołowej dziesiątki konkursu zajmując 12. miejsce.

Od lewej: Stefan Kraft (AUT), Dawid Kubacki (POL), Ryoyu Kobayashi (JPN) fot. berkutschi.com

W niedzielę o godzinie 15:15 rozpoczął się decydujący konkurs w klasyfikacji turnieju. Godzinę wcześniej mogliśmy śledzić serię próbną, wygrał ją Stefan Kraft. Pogoda w serii próbnej pokazała, że konkurs jednak może odbyć się w sprawiedliwych warunkach dla skoczków, lecz w konkursie pokazała swoje drugie oblicze. W pierwszej serii zawodnikom wiało szczególnie pod narty, odczyty pokazywały bardzo wysokie podmuchy wiatru, co wiązało się z opuszczaniem belki kilka razy przez skoczków. Pierwsza seria bardzo dłużyła się przez warunki. Po pierwszej serii mogliśmy się cieszyć prowadzeniem Dawida Kubackiego (143 m), drugie miejsce zajmował Ryoyu Kobayashi (147 m), a trzecie Yukiya Sato (143 m). W drugiej serii wiatr nadal mocno podwiewał pod narty skoczkom, lecz bez zbędnych problemów sobie z nim poradzili. Największym zaskoczeniem był zepsuty skok Domena Prevca (143,5 m) na 113 metr, który po pierwszej serii zajmował 5. miejsce, ostatecznie dało mu to 27. pozycję. Koniec końcem zawody wygrał ponownie Dawid Kubacki (133,5 m), drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi (147 m), a trzecie i szczęśliwe miejsce dla Timiego Zajca (137 m; 134 m). Miejsce tuż za podium zajął Stephan Leyhe (135 m; 140,5 m), który atakował z 14. miejsca, Niemiec był najlepszym zawodnikiem ze swojej drużyny podczas zawodów w Titisee. Tuż za Leyhe uplasował się Karl Geiger (137,5 m; 134 m). Z niedzielnego występu na Hochfirstschanze może być dumny również Hueng Chul Choi (124,5 m), który zajął 42. miejsce. Turniej Titisee-Neustadt 5 wygrał Ryoyu Kobayashi, którą nagrodą główną było 25 tysięcy euro.

Od lewej: Ryoyu Kobayashi (JPN), Dawid Kubacki (POL), Timi Zajc (SLO) fot. berkutschi.com
Ryoyu Kobayashi (JPN) fot. berkutschi.com 

Dziękujemy za przeczytanie relacji ze Schwarzwaldzkiej doliny! Zapraszamy na następne zawody, które odbędą się na Wielkiej Krokwi w Zakopanem (24-26 stycznia).

Róża

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać