W cieniu trwającej 28. edycji Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich, odbyła się także rywalizacja w ramach cyklu Pucharu Kontynentalnego. Drugoligowe konkursy przeniosły się z japońskiego Sapporo do niemieckiego Willingen. Na stracie zawodów na skoczni Mühlenkopfschanze (HS147) pojawiło się tylko 38 skoczków z 8 nacji. W pierwszym dniu zmagań w Niemczech, triumfował Daniel Huber. Najlepszy z Polaków Jakub Wolny ukończył konkurs na 17. pozycji.
ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA ŚWIATA W LOTACH NARCIARSKICH: KRAFT ZE ZŁOTEM, ŻYŁA SZÓSTY!
Trening
Początkowo trening był zaplanowany na godzinę 14:30, aczkolwiek został przesunięty. W wyniku tego, rozpoczął się zatem o 17:00.
W pierwszych oddanych tego dnia skokach przed główną częścią sobotnich zmagań udział wzięło ze zgłoszonych 38 nazwisk. Zabrakło bowiem reprezentantów Norwegii, Amerykanina Caseya Larsona czy Valentina Fouberta.
Trening rozpoczął się 20. belki startowej, jednak w trakcie, najazd uległ zmianie. Sędziowie podjęli wówczas decyzję o skróceniu toru o dwa stopnie. W wyniku tej modyfikacji, kolejni startujący skoczkowie mogli liczyć na bonusowe 8,8 punktu.
Triumfatorem serii treningowej okazał się Daniel Huber (137 m), tuż za nim uplasował się zawodnik gospodarzy Felix Hoffmann (138 m). Podium dopełnił zaś Francisco Moerth (133 m). Za czołową trójką znalazł się Constantin Schmid (137 m), czyli zawodnik którego dotychczas mogliśmy oglądać głównie w zawodach Pucharu Świata. Piąty natomiast był Maximilian Ortner (134.5 m).
Jeśli chodzi o reprezentantów Polski, którzy przyjechali do Willingen w sześcioosobowym zespole zaprezentowali oni skoki dające miejsca na miarę drugiej dziesiątki. Najlepszym z nich okazał się Jakub Wolny, który osiągnął rezultat w czołowej dziesiątce, a dokładniej mówiąc – 7. lokatę.
Warto wspomnieć, iż decyzja o powołaniu na zawody zawodnika LKS Klimczok Bystra, nie była oczywista. Przypomnijmy, że po kontrowersyjnych wypowiedziach w mediach, po kwalifikacjach do zawodów Pucharu Świata w Wiśle, Jakub Wolny został zawieszony w kadrze. Wówczas 28-latek odbywał samodzielne treningi.
Ponadto do Niemiec nie przyjechał aktualny lider cyklu – Robin Pedersen. Norweg bierze udział w 28. edycji Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich, które gości austriackie Bad Mitterndorf. Znalazł się on w powołaniach trenera Alexandra Stöckla między innymi przez świetną dyspozycję, którą prezentował w minionych konkursach.
Pierwsza seria
Na półmetku zmagań prowadził Francisco Moerth. W swojej próbie, którą podobnie jak inni zawodnicy oddał z 18. platformy startowej uzyskał odległość 143 metrów. Austriak dzięki dalekiemu skokowi, który mimo wszystko nie był najdłuższym, na swoim koncie uzbierał 142.7 punktów, wówczas Daniel Huber (144 m), który był drugi tracił do niego ledwie 0,4 punktu. Podium dopełnił, również reprezentant Austrii, wówczas był to Maximilian Ortner (138.5 m).
Najlepszym z reprezentantów Polski, ponownie był Jakub Wolny (135 m). Polak uplasował się na 13. miejscu, zapewniając sobie bezapelacyjnie możliwość awansu w drugiej serii zmagań.
Oprócz wspomnianego wcześniej Wolnego, do drugiej części rywalizacji zakwalifikował się kolejno 20. Klemens Murańka (133.5 m), 24. Maciej Kot (127 m) oraz jako ostatni 30. Andrzej Stękała (121.5 m).
W pierwszej części ocenianych zmagań nikt nie został zdyskwalifikowany i wszyscy zgłoszeni oddali swoje próby.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PIERWSZEJ SERII
Druga seria
Finałowe zmagania rozpoczął 30. Andrzej Stękała. Polak w swojej próbie uzyskał 121 metrów, nie osiągając tym samym punktu K, który na tym obiekcie został umieszczony zaś 9 metrów dalej. Jego występ ponownie przełożył się na 30. rezultat.
Ostatecznie w serii finałowej, zwyciężył Daniel Huber (144 m & 143 m), natomiast drugi był najlepiej spisujący się dziś reprezentant gospodarzy – Felix Hoffmann (139.5 m & 143.5 m). Skład podium został uzupełniony przez Maximilina Ortnera (138.5 m & 146 m), który oddał także najdłuższą odległość w drugiej fazie sobotnich zmagań. Pozostałe dwie lokaty za Austriakiem zajęli jego rodacy. Czwarty był Francisco Moerth (143 m & 140.5 m), który prowadził na półmetku rywalizacji.
Przez dłuższą część rundy wszystkich obowiązywała ta sama 18. platforma. Aczkolwiek pod koniec została ona obniżona o stopień w dół.
Na zakończenie zapraszam na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitt
