Kolejny dzień weekendu to przede wszystkim dla kibica skoków następne zawody! Po konkursie drużynowym czekała nas rywalizacja indywidualna. W związku z tym, że w polskiej miejscowości pojawiły się poranne opady śniegu, wszyscy byli ciekawi, czy będzie to miało wpływ na jakość skoków. Czym tym razem zaskoczył nas Puchar Świata Mężczyzn w Wiśle? Przekonajmy się!
Seria próbna
Niedzielne popołudnie zaczęliśmy łagodnie, w rzeczy samej – od serii próbnej. Zaczęła się ona równo o 15. Zawodnicy początkowo startowali z 8. belki, jednak po jakimś czasie powędrowała ona o dwa stopnie w górę. Z tego powodu skoczkowie mieli odejmowane 7.2 punktu od całej noty. Przy skoku Karla Geigera postawiono belkę na 9 poziomie. Niezbyt miłe wspomnienie z tej części będzie miał zapewne Jan Hoerl, albowiem po swoim skoku na 120 metr zaliczył upadek. Co najważniejsze kolizja z zeskokiem okazała się niegroźna dla zdrowia Austriaka. Jak widać jednak nie dla wszystkich Puchar Świata Mężczyzn w Wiśle miał same asy w rękawie.
Z drugiej zaś strony pozytywne myśli na temat tej partii będzie miał zapewne Halvor Egner Granerud, który został jej zwycięzcą z wynikiem 129 metrów. Za jego plecami znalazł się Markus Eisenbichler. Niemiec osiągnął bowiem w swojej próbie odległość 127.5 metra. Czołową trójkę zamykał Stefan Kraft. Kibice mogą być dumni z Austriaka ze względu na rezultat 126.5 metra.
Konkurs
Po próbnych skokach mogliśmy przejść do podziwiania prób konkursowych. Dużo skoczków, łącznie z większością naszych reprezentantów zmagało się ze słabymi warunkami wietrznymi. Z kolei Domen Prevc walczył z za dużym kombinezonem, za który otrzymał dyskwalifikację.
Na półmetku najlepszy okazał się Jan Hoerl (121 m). Drugą lokatę wywalczył sobie Stefan Kraft (120 m). Na podium swoje miejsce odnalazł również Marius Lindvik (122 m).
Polacy osiągali następujące wyniki:
– Jan Habdas – 100 m, 46. pozycja
– Tomasz Pilch – 106.5 m, 41. pozycja
– Paweł Wąsek – 107 m, 40. pozycja
– Stefan Hula – 104 m, 43. pozycja
– Klemens Murańka – 101.5 m, 47. pozycja
– Aleksander Zniszczoł – 116.5 m, 27. pozycja – AWANS
– Andrzej Stękała – 100.5 m, 49. pozycja
– Jakub Wolny – 104.5 m, 45. pozycja
– Dawid Kubacki – 113 m, 32. pozycja
– Piotr Żyła – 115 m, 25. pozycja – AWANS
– Kamil Stoch – 117 m, 9. pozycja – AWANS
Tak czy inaczej zwycięstwo w zawodach przypadło Janowi Hoerlowi (128 metrów). Mimo trudnych warunków podczas konkursu trzeba przyznać, że drugie miejsce po skoku na odległość 124 metrów należało się Mariusowi Lindvikowi. Czołową trójkę uzupełnił natomiast Stefan Kraft (123 m).
Polacy w serii finałowej spisali się następujaco:
– Aleksander Zniszczoł – 115.5 m, 26. miejsce
– Piotr Żyła – 116 m, 25. miejsce
– Kamil Stoch – 116.5 m, 11. miejsce
Zuzia
źródło zdjęcia: berkutschi.com