Puchar Świata w Lahti: Lanisek zwycięża przed Kraftem i Wąskiem!

przez Dorota Romanowicz

Przedostatni weekend z Pucharem Świata w skokach narciarskich panów odbywa się w fińskim Lahti. W walce o Kryształową Kulę pozostaje dwójka Austriaków – Jan Hoerl i Daniel Tschofenig. Na skoczni Salpausselka (HS130). Tym razem jednak żaden z nich nie stanął na podium – zwyciężył Anze Lanisek, przed Stefanem Kraftem i Pawłem Wąskiem.

Anze Lanisek, fot. Małgorzata Mikulska
Anze Lanisek, fot. Małgorzata Mikulska

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W LAHTI: ZAPOWIEDŹ, HARMONOGRAM, LISTY STARTOWE

Pierwsza seria treningowa

Lider Pucharu Świata Daniel Tschofenig wyraźnie zaznaczył swoją obecność w Lahti już w pierwszym skoku tego weekendu. Austriak poleciał na odległość 128.5 metrów, co dało mu zwycięstwo w pierwszym treningu. Wicelider klasyfikacji generalnej, Jan Hoerl, był drugi (125 m), natomiast trzecie miejsce zajął Andreas Wellinger (128 m). Za plecami czołowej trójki znaleźli się bardzo utytułowani zawodnicy – na czwartej lokacie uplasował się Stefan Kraft (126.5 m), zaś piątą pozycję piastował Ryoyu Kobayashi (128.5 m). Jedynym Słoweńcem w czołowej dziesiątce był Lovro Kos – skok na 125.5 metrów zapewnił mu 6. miejsce.

Lokaty 7. i 8. należały do Niemców – Philippa Raimunda (122.5 m) oraz Karla Geigera (124.5 m). Najlepszym Norwegiem w pierwszej serii treningowej okazał się Soelve Jokerud Strand, który zakończył trening z 9. notą (123.5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Aleksander Zniszczoł (123.5 m). Z oddania skoków zrezygnowali Manuel Fettner, Ren Nikaido oraz Anze Lanisek. Zawodnicy ruszali z 7., 8., i 9. belki startowej.

Reprezentacja Polski trening może zaliczyć do udanych. 12. pozycję zajął Kamil Stoch (123 m), natomiast 2 lokaty niżej uplasował się Dawid Kubacki (125.5 m). Paweł Wąsek zajął 19. miejsce (120 m), zaś Maciej Kot miał 26. notę treningu (117.5 m). Próba Jakuba Wolnego (97.5 m) odstawała od solidnych skoków kolegów. Zajął on 53. pozycję.

Druga seria treningowa

Tym razem zwycięsko z treningu wyszedł Jan Hoerl (129.5 m). Anze Lanisek (130.5 m) musiał zadowolić się drugim miejscem. Czołową trójkę uzupełnił Timi Zajc (125.5 m). 4. i 5. miejsce zajęli Niemcy – wysoką formę w obu treningach potwierdzili Philipp Raimund (4. pozycja, 131.5 m) i Andreas Wellinger (5. lokata, 118 m). Zwycięzca pierwszego treningu, Daniel Tschofenig, miał 6. notę drugiego treningu (123.5 m), natomiast Stefan Kraft finiszował jako 7. (120 m). Dominator z początku sezonu 2024/25, Pius Paschke, zajął 8. pozycję (119 m), zaś na 9. miejscu uplasował się Maximilian Ortner (120.5 m). Niespodziewanie czołową dziesiątkę uzupełnił Vladimir Zografski (124 m). Na starcie drugiej odsłony treningu nie pojawili się Japończycy – Ryoyu Kobayashi, Ren Nikaido oraz Yukiya Sato. Skoki oddawane były z 6., 7. i 8. belki startowej.

W porównaniu z pierwszym treningiem, Polacy zaprezentowali się dużo słabiej. Tym razem najlepszym z naszych reprezentantów okazał się Paweł Wąsek (15. pozycja, 117.5 m). 27. notę miał Maciej Kot (115 m), natomiast 32. lokatę zajął Kamil Stoch (113.5 m). Na 35. miejscu uplasował się Dawid Kubacki (114. 5 m), zaś 42. pozycję zajął Aleksander Zniszczoł (106. 5 m). Jakub Wolny ponownie skoczył 97.5 metrów i uplasował się na 54. lokacie.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI TRENINGÓW

Daniel Tschofenig, fot. Martyna Okrzesik

Kwalifikacje

Zwycięstwo w kwalifikacjach padło łupem Jana Hoerla (124.5 m). Austriak o 1.8 punktu wyprzedził Daniela Tschofeniga (123.5 m) i o 2 punkty Andreasa Wellingera (127 m). Tuż za Wellingerem uplasował się Anze Lanisek, który oddał najdalszy skok kwalifikacji (133.5 m). Piątą lokatę zajął Stefan Kraft (123.5 m). Vladimir Zografski potwierdził, że jego skok z drugiego treningu nie był przypadkowy – Bułgar zajął 6. pozycję, skacząc 124.5 metrów, natomiast siódme miejsce padło łupem Piusa Paschke (123.5 m). Jako 8. zawodnik kwalifikacje zakończył solidny w tym sezonie Maximilian Ortner (122 m), zaś 9. był Ryoyu Kobayashi (119.5 m). Najlepszy z Polaków, Paweł Wąsek, zajął 10. miejsce (122 m).

Zdyskwalifikowany za nieprzepisową długość nart został Henri Kavilo. Zawodnicy ruszali z 6. i 7. belki startowej. Kwalifikacje z brakiem awansu zakończył Tate Frantz (52. miejsce, 93.5 m), co można uznać za niespodziankę. Na słowa uznania zasługuje Song Qiwu. Chińczyk skokiem na odległość 115 metrów zapewnił sobie awans z 19. miejsca.

Kwalifikacji do konkursu nie uzyskało także dwóch Polaków – Jakub Wolny był 51. (95.5 m), natomiast Aleksander Zniszczoł – 57. (83 m). Dużo lepiej zaprezentował się Kamil Stoch, który kwalifikacje ukończył z 18. notą (115 m). Awans wywalczyli także: Dawid Kubacki (30. miejsce, 108.5 m) oraz Maciej Kot (42. pozycja, 105 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KWALIFIKACJI

Jan Hörl, fot. Neja Tamshe

ZOBACZ TEŻ: FIS CUP W ZAKOPANEM: OBERSTEINER TRIUMFUJE, NAJLEPSZY Z POLAKÓW W DRUGIEJ DZIESIĄTCE

Pierwsza seria konkursowa

Mimo zauważalnej przewagi Hoerla i Tschofeniga w treningach i kwalifikacjach, żaden z nich nie znalazł się w czołówce po pierwszej serii konkursowej. Rewelacyjny skok oddał Anze Lanisek (131 m) – nad drugim Stefanem Kraftem (127.5 m) Słoweniec miał 7.2 punktu przewagi. Polscy kibice w końcu mieli powody do zadowolenia – Paweł Wąsek na półmetku był trzeci (127 m), tracąc 5.6 punktu do Krafta i 12.8 punktu do Laniska. Ze stratą 1.1 punktu do Polaka, na czwartej lokacie plasował się Manuel Fettner (126 m). Piąty był inny z Austriaków – Maximilian Ortner (122 m). Jego strata do podium też była niewielka – 2.7 punktu. Miejsce 6. i 7. należało do Niemców – Philippa Raimunda (125 m) oraz Andreasa Wellingera (122.5 m)

Dopiero na 8. pozycji plasował sie Daniel Tschofenig (121 m). Jego strata do podium wynosiła 5.9 punktu. Czołową dziesiątkę zamknęli Niemcy – Pius Paschke (122 m) i Karl Geiger (120.5 m). Jan Hoerl wszedł do finałowej serii z 30. notą (112.5 m).

Poza Wąskiem, w finale wystąpi także Dawid Kubacki (24. miejsce, 117.5 m). Niewiele do awansu zabrało Kamilowi Stochowi – skok na odległość 115 metrów dał mu 31. lokatę. Maciej Kot zakończył zmagania z 47. notą (106.5 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PO PIERWSZEJ SERII

Druga seria konkursowa

Podium nie zmieniło się – zwycięstwo przypieczętował Anze Lanisek (131 m & 128 m). Drugie miejsce zajął Stefan Kraft (127.5 m & 126.5 m), natomiast trzecia lokata padła łupem Pawła Wąska (127 m & 127.5 m). To pierwsze polskie podium od prawie roku – ostatnim polskim zawodnikiem na podium był Aleksander Zniszczoł, który także zajął 3. miejsce podczas konkursu lotów w Planicy.

4. pozycję utrzymał Manuel Fettner (126 m & 127 m). Miejsca 5. i 6. zajęli Niemcy – Philipp Raimund (125 m & 127 m) oraz Andreas Wellinger (122.5 m & 127.5 m). Lider cyklu, Daniel Tschofenig, zaliczył awans o jedno „oczko” – finiszował na 7. lokacie (121 m & 122 m). Za jego plecami uplasował się Maximilian Ortner (122 m & 120.5 m). Ryoyu Kobayashi awansował o 2 pozycje, co pozwoliło mu zająć 9. miejsce (122 m & 121.5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Vladimir Zografski (123 m & 121.5 m).

Jan Hoerl przesunął się aż o 15 pozycji – finalnie miał 15. notę zawodów (112.5 m & 128.5 m). Duży awans – o 12 lokat – zaliczył także Lovro Kos (17. pozycja, 118 m & 122.5 m). W serii finałowej poza Wąskiem mogliśmy oglądać jeszcze jednego reprezentanta Polski – Dawid Kubacki ukończył zmagania na 23. miejscu (117.5 m & 118.5 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU

Paweł Wąsek, fot. Martyna Okrzesik

Klasyfikacja generalna

Liderem pozostaje Daniel Tschofenig (1705 punktów), przed Janem Hoerlem (1591 punktów) i Stefanem Kraftem (1223 punktów). Paweł Wąsek zajmuje 15. pozycję (568 punktów) i tym samym jest najlepszym z Polaków. Do końca sezonu zostały trzy konkursy indywidualne – wszystkie na mamucim obiekcie w Planicy.

Jutro zaplanowany jest konkurs Super Team (po 2 zawodników w drużynie). Rozpocznie się on o 16:30, poprzedzony zostanie serią próbną o 15:30.

Na zakończenie zapraszamy Was na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram oraz Twitter.

źródło: FIS

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać