Finałowy konkurs ubiegłego już sezonu Pucharu Świata w Planicy upłynął pod znakiem sprzyjającej aury, rekordu świata Domena Prevca, a także ostatniego w zawodowej karierze skoku Michaela Hayboecka. Kamil Stoch zakończył niedzielne zmagania na 15. pozycji. W rozmowie z naszym portalem podsumował minioną kampanię, a także współpracę ze swoim sztabem.

ZOBACZ TEŻ: RUNE VELTA REZYGNUJE Z FUNKCJI TRENERA SZWAJCARÓW
Finał sezonu w Planicy
Podczas ostatnich zmagań zimy 2024/2025 Kamil Stoch dwukrotnie poszybował powyżej dwusetnego metra. W pierwszej próbie oddał skok na 215 metrów, zaś swój drugi rezultat poprawił aż o 15 metrów (230 m). Łączna nota pozwoliła mu na zameldowanie się w połowie stawki. Jak latało się reprezentantowi Polski na Letalnicy?
-„Bardzo przyjemnie. Pierwszy skok był średni, ale cieszę się, że mogłem zakończyć ten sezon naprawdę bardzo solidnym skokiem i super emocjami. Ten lot na 230 metrów to było coś fajnego” – przyznał zawodnik z Zębu.
„Team Stoch” i nowe nadzieje
Miniona edycja Pucharu Świata była sprawdzianem nowego, indywidualnego sztabu Stocha z byłym trenerem kadry narodowej – Michalem Doležalem – na czele. Czeski szkoleniowiec ma poprowadzić dwukrotnego zdobywcę Kryształowej Kuli do Igrzysk Olimpijskich Mediolan-Cortina 2026. Jednym z etapów przygotowań do najważniejszej imprezy czterolecia była ubiegła kampania, która nie przebiegła po myśli 37-latka.
-„Spodziewałem się, że to będzie inny sezon. Realia pokazały natomiast zupełnie inną stronę sportu, tą bardzo trudną, przez którą trzeba przebrnąć” – powiedział reprezentant klubu KS Eve-nement Zakopane.
ZOBACZ TEŻ: DANIEL TSCHOFENIG: ,,WŁAŚNIE DLA TAKICH MOMENTÓW SKACZĘ ”
Polski skoczek nie traci jednak wiary w plan, wykreowany wspólnie ze swoim teamem i z optymizmem patrzy w kierunku przyszłości.
-„Traktuję to jako proces. Było wiele sytuacji z którymi trzeba było się zmagać i które trzeba było przezwyciężyć. Przechodziliśmy przez to wspólnie, razem z moim zespołem. Wierzę, że wyciągniemy przez to odpowiednie wnioski i wspólnie będziemy mądrzejsi o te doświadczenia. Nie tylko z moim trenerem i z ludźmi z którymi będę pracował, ale również z trenerami kadry narodowej, zawodnikami i decydentami Polskiego Związku Narciarskiego. Mam nadzieję, że będziemy mogli wykorzystać wiedzę, doświadczenie, które mamy, żeby wspólnie odnosić sukcesy” – dodał Stoch.

ZOBACZ TEŻ: ANDREA CAMPREGHER KOŃCZY KARIERĘ
Odpoczynek po wykonanej pracy
Po pięciu miesiącach podporządkowanym rywalizacji przyszedł czas na wypoczynek. Jak swój wolny czas po sezonie wykorzysta trzykrotny mistrz olimpijski?
-„Wyjeżdżamy z małżonką w kilkutygodniową podróż samochodem po Europie. To jest coś, o czym marzyliśmy. Naszym głównym marzeniem jest odbyć podróż dookoła świata, ale na razie chcemy się w to wdrążyć” – podsumował 37-latek.
Wywiad przeprowadziła: Natalia Kopeć
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe –Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.
