Letnie Grand Prix w Predazzo: Zwycięstwo Hoerla, Polacy w trzeciej dziesiątce

przez Patrycja Pałyska

Po opóźnieniach w rywalizacji kobiet pierwsze zawody mężczyzn w ramach próby przedolimpijskiej w Predazzo rozegrano płynnie. Wygrywa Jan Hoerl. Austriacka dominacja podium i top 10. Polacy, którzy dostali się do konkursu skończyli rywalizację w trzeciej dziesiątce.

Jan Hoerl, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: LETNIE GRAND PRIX W PREDAZZO: ZAPOWIEDŹ, HARMONOGRAM, LISTY STARTOWE

Seria treningowa

Pierwszy dzień prób olimpijskich w Predazzo rozpoczął się od treningu mężczyzn, choć z lekkim opóźnieniem. Powodem była rywalizacja kobiet, która przeciągnęła się o ponad godzinę. Ostatecznie udało się jednak przeprowadzić pełną serię w miarę szybko.

Najlepszy okazał się Jan Hoerl, który w wielkim stylu ustanowił nieoficjalny letni rekord skoczni w Predazzo, lądując na 108.5 metra. Tuż za nim uplasował się Noaki Nakamura, osiągając 104.5 metra. Trzecie miejsce zajął aktualny lider cyklu Letniego Grand Prix, Niklas Bachlinger, który oddał solidny skok na 107.5 metra.

Czołówka była niezwykle mocna. Czwarte miejsce przypadło utytułowanemu Stefanowi Kraftowi (103 m). Piąty był Domen Prevc, rekordzista świata w lotach narciarskich, z wynikiem 102.5 metra. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki, skoczył 103 metry i zakończył trening na szóstej pozycji. Wysoką formę pokazał również Ryoyu Kobayashi, który uplasował się na siódmym miejscu po skoku na 98 metrów.

Ósme miejsce zajął zdobywca Kryształowej Kuli z poprzedniego sezonu, Daniel Tschofenig, osiągając 98.5 metra. Tuż za nim znalazł się Fredrik Villumstad z wynikiem 101.5. Czołową dziesiątkę zamknął Władimir Zografski, który doleciał do 100 metrów.

Po Kubackim najlepszym z Polaków okazał się Maciej Kot, który zajął 20. miejsce po skoku na 101 metrów. Piotr Żyła uplasował się na 28. pozycji (100 m), Aleksander Zniszczoł był 33. (99 m), a Kamil Stoch zakończył trening na 38. miejscu z rezultatem 97.5 m

Warto podkreślić, że aż 21 zawodników przekroczyło granicę 100 metrów. Pokazuje to jak wymagająca i jednocześnie sprzyjająca była skocznia w Predazzo. Serię rozgrywano z belek 14. i 16. Dodatkowym utrudnieniem był zmienny wiatr, który miejscami potrafił mocno namieszać w notach punktowych.

Niklas Bachlinger, fot. Martyna Okrzesik

Pierwsza seria konkursowa

Pierwsza seria konkursowa w Predazzo potwierdziła dominację Austriaków. Na prowadzeniu znalazł się Jan Hoerl, który oddał znakomity skok na 107.5 metra. Był to nie tylko najlepszy rezultat rundy, lecz także oficjalny rekord skoczni w Predazzo. Na drugim miejscu uplasował się Daniel Tschofenig, lądując na 106 metrze. Podium uzupełnił Maximilian Ortner, który osiągnął 101.5 metra. Cała trójka z Austrii zmieściła się w czołówce i razem powalczą o miejsca na podium.

Tuż za podium znalazł się Ryoyu Kobayashi, który po skoku na 105 metrów traci minimalnie do najlepszych. Piąte miejsce zajął Stefan Kraft po równej setce, a szóste przypadło Domenowi Prevcowi, który doleciał do 103 metrów. Taką samą odległość uzyskał także Lovro Kos, dzięki czemu zakończył serię na siódmym miejscu.

Niklas Bachlinger osiągnął jedynie 97 metrów, ale ze względu na bardzo niekorzystne warunki wietrzne otrzymał blisko 17 punktów rekompensaty, co pozwoliło mu utrzymać się w pierwszej dziesiątce. Na dziewiątym miejscu znalazł się Noaki Nakamura, który uzyskał 104 metry, a pierwszą dziesiątkę zamknął doświadczony Gregor Deschwanden po próbie na 101.5 metra.

Najwyżej sklasyfikowany z biało-czerwonych był Dawid Kubacki, który po skoku na 97 metrów zajął 19. miejsce. Tuż za nim Aleksander Zniszczoł – 21. lokata i również 97 m. Piotr Żyła na 25. miejscu po skoku na 100 metrów, a Kamil Stoch zajął 30. pozycję (97.5 m). Jedynym Polakiem, którego nie zobaczymy w finale, jest Maciej Kot – 37. miejsce po próbie na 98.5 m.

Cała seria została rozegrana z 15. belki startowej, a wiatr mocno komplikował rywalizację – od praktycznie zerowych podmuchów po nawet kilkanaście punktów. Warto również odnotować dwie dyskwalifikacje: Ipcioglu został wykluczony za zbyt duży luz w pasie kombinezonu (3,5 cm), natomiast Cacina z powodu nieprzepisowego obuwia.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PIERWSZEJ SERII KONKURSOWEJ

Dawid Kubacki, fot. Małgorzata Mikulska

ZOBACZ TEŻ: LETNIE GRAND PRIX W PREDAZZO: ZWYCIĘSTWO STRATE, TWARDOSZ W DZIESIĄTCE

Druga seria konkursowa

Druga seria konkursowa rozegrała się bez większych niespodzianek na szczycie tabeli. Tak jak po pierwszej serii, zwycięzcą został Jan Hoerl, który tym razem poszybował na odległość 101 metrów. Na drugim miejscu pozostał jego rodak Daniel Tschofenig, który uzyskał 103 metry. Trzecie miejsce zawodów utrzymał Ryoyu Kobayashi, jednak strata Japończyka do prowadzącej dwójki była wyraźna. Tuż za podium uplasował się Maximilian Ortner, który osiągnął 100 metrów.

Na piątym miejscu znalazł się Noaki Nakamura, który w drugiej serii skoczył 99 metrów i utrzymał się w ścisłej czołówce. Szósty był Philip Raimund po bardzo solidnym skoku na 103 metry, co pozwoliło mu wskoczyć do najlepszej dziesiątki konkursu. Siódmą lokatę zajął Gregor Deschwanden, który także w drugiej rundzie uzyskał równe 100 metrów. Na ósmym miejscu zakończył rywalizację Niklas Bachlinger, który osiągnął 96.5 metra, a tuż za nim dziewiąty był Domen Prevc po skoku na 97 metrów. Czołową dziesiątkę zamknął Stefan Kraft, który w drugiej próbie doleciał do 95 metra.

Jeśli chodzi o występ Polaków w drugiej serii, najlepszy okazał się Dawid Kubacki, który skoczył 93.5 metra i ostatecznie zajął 23. miejsce. Na 26. pozycji uplasował się Piotr Żyła po skoku na 95 metrów. Aleksander Zniszczoł osiągnął 91.5 metra, co dało mu 30. miejsce. Tuż za nim, na 31. miejscu, znalazł się Kamil Stoch po próbie na 88.5 metra. Mimo zakwalifikowania się do drugiej serii z miejsca ex aequo, nie zdobędzie on ani jednego punktu do klasyfikacji cyklu.

Warto dodać, że cała druga seria została rozegrana z 15. belki startowej, jednak warunki wietrzne były niezwykle zróżnicowane. Zawodnicy otrzymywali od zaledwie 3,2 punktu rekompensaty aż do ponad 15 punktów. Największy awans zanotował Luca Roth, który przesunął się aż o 12 miejsc w górę.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.

źródło: fis-ski.com, własne

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać