W Rasnovie, na Trambulina Valea Carbunarii, rozegrany został kolejny konkurs cyklu Letniego Grand Prix. Tak samo jak we wszystkich poprzednich, na podium nie zabrakło debiutantów. Dla polskich kibiców najważniejszą informacją jest jednak fakt, iż, po raz pierwszy w karierze, zwycięstwo wywalczył Paweł Wąsek!
ZOBACZ TEŻ: LETNIE GRAND PRIX W RASNOVIE: LARA MALSINER TRYUMFUJE
Seria próbna
W sobotnie popołudnie panowie na skoczni pojawili się punktualnie o godzinie 14:00. Warunki były bardzo dobre, wiał niezbyt silny wiatr, z dołu skoczni. W związku z tym udało się przeprowadzić całą serię z 22. platformy startowej.
Najdłuższy skok należał do Ulricha Wohlgenanta, który wylądował 6 m za punktem konstrukcyjnym. W efekcie uzyskał najwyższą notę w całej serii. Na drugim miejscu został sklasyfikowany Naoki Nakamura. Japończyk wylądował dokładnie na 90 m. Czołową trójkę, ku uciesze polskich kibiców, uzupełnił Kacper Juroszek. Mimo jednej z wyższych redukcji punktowych, jego dobra próba na 94.5 m pozwoliła mu zająć wysoką lokatę.
Niestety pozostali biało-czerwoni nie dolecieli do punktu K. 1,5 m bliżej wylądował Maciej Kot, który jednak oddawał swój skok przy bardzo słabym wietrze. Jakub Wolny i Paweł Wąsek skoczyli wyraźnie bliżej i w rezultacie ukończyli serię próbną w trzeciej dziesiątce.
Pierwsza seria
Konkurs wystartował o godzinie 15:00, jednak w przeciwieństwie do serii próbnej, wiatr nie był już tak stabilny i wiał z różnych kierunków. Skoczkowie ruszali z 23. i 22. belki startowej.
Skoki oddawane przez zawodników były wyraźnie dłuższe niż te w serii próbnej. 22 z nich doleciało do punktu konstrukcyjnego, w tym aż 4 przekroczyło rozmiar skoczni.
Zaskoczeniem może być bardzo dobry skok Kevina Bicknera. Amerykanin, chociaż już wczoraj prezentował się dość dobrze, to w minionych miesiącach nie pokazywał dobrej dyspozycji. Dzisiaj jednak osiągnął 97.5 m, co po pierwszej części zmagań dało mu najwyższe miejsce. 95 m skoczył Paweł Wąsek, dzięki czemu został sklasyfikowany na drugiej lokacie. Za nimi znalazł się Ulrich Wohlgenannt, który wylądował pół metra przed punktem HS.
Warto zaznaczyć, że najdłuższa próba należała do Simona Steinbergera. Austriak skoczył aż 98 m. Duża redukcja punktowa oraz niskie noty sędziowskie zadecydowały jednak o zaledwie 7. pozycji. Ponadto na uznanie zasługują skoki Marco Woergoettera (97 m), Keiichiego Sato (95 m), Rena Nikaido (97.5 m) i Anderw Urlauba (94 m).
Wszyscy reprezentanci Polski awansowali do serii finałowej. Dobry rezultat osiągnął Kacper Juroszek, który wylądował metr bliżej niż w pierwszym skoku. W rezultacie po pierwszej serii zajmował 9. pozycję. Jakub Wolny i Maciej Kot zakończyli swoje próby w okolicy punktu K. Obaj zostali sklasyfikowani na początku trzeciej dziesiątki.
Dziwić może brak awansu dwóch doświadczonych zawodników. Antti Aalto osiągnął dość dobrą odległość (92 m), jednak dwucyfrowa redukcja puntowa spowodowała, iż zajął dopiero 31. miejsce. Fatih Arda Ipcioglu natomiast, na skutek błędu technicznego wylądował zaledwie na 88.5 m (33 lokata).
Seria finałowa
Finałowa seria rozpoczęła się o 16:08. Warunki jednak były nadal niestabilne, ponieważ różnice w przelicznikach za wiatr wahały się o kilkanaście punktów, a kierunek podmuchów zmieniał się. Udało się mimo tego utrzymać dla wszystkich 23. platformę startową.
Polscy kibice mogą być bardzo uradowani dzisiejszym konkursem. Najlepszy okazał się bowiem nasz reprezentant Paweł Wąsek! Pomimo, iż nie osiągnął bardzo dalekiej odległości (92 m), to łączna nota sprawiła, iż znalazł się na czele tabeli. Na drugim miejscu konkurs ukończył Austriak Ulrich Wohlgenannt, który skoczył metr dalej od Polaka. Życiowy sukces odniósł także Kevin Bickner. 27-latek ukończył konkurs na najniższym stopniu podium.
Trzeba przyznać, iż był to bardzo udany konkurs dla Amerykanów. Po ubiegłotygodniowym sukcesie Tate’a Frantza to już drugie z rzędu podium reprezentanta USA. Anrew Urlaub ukończył rywalizację na bardzo dobrym 8. miejscu. Punktowali także Decker Dean i Jason Colby. Dla 18-latka to pierwsze punkty wywalczone w zawodach najwyższej rangi.
Kacper Juroszek nie zdołał utrzymać lokaty w pierwszej dziesiątce. W finale uzyskał 91.5 m i ostatecznie zajął 14 miejsce. Pozostali biało-czerwoni poprawili jednak swoje pozycje. Jakub Wolny, po skoku na 95 m, przesunął się na 15. lokatę. Maciej Kot natomiast skoczył 92.5 m i ostatecznie ukończył konkurs na miejscu 19.
Na uznanie zasługuje występ Ari Repellina. Francuz w drugiej serii wylądował jedynie pół metra przed rozmiarem skoczni. Ostatecznie niewiele mu brakło do miejsca w czołowej dziesiątce.
ZOBACZ OFICJALNE WYNIKI KONKURSU
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
źródło: FIS, TVR