Mistrzostwa Świata w Lotach w Bad Mitterndorf: Zajc liderem

przez Zuzanna Karwacka

Pierwszy dzień właściwej rywalizacji podczas Mistrzostw Świata w Lotach rozpoczął się w piątkowy poranek. Czwartkowe zmagania treningowe oraz kwalifikacje zostały odwołane, zatem do sesji w piątek przystępowali wszyscy zgłoszeni zawodnicy. Po treningach trenerzy wyłonili reprezentacje do właściwej konkurencji. Ostatecznie po dwóch seriach konkursowych na prowadzeniu znajduje się Timi Zajc. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest zaś szósty Piotr Żyła.

Kulm, Bad Mitterndorf
skocznia Kulm, Bad Mitterndorf, fot. Małgorzata Mikulska

ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA ŚWIATA W LOTACH: ZAPOWIEDŹ, HARMONOGRAM, LISTY STARTOWE

Pierwszy trening

Ta część rozpoczęła się stosunkowo wcześnie, bowiem już o 9. Z racji tego, że treningi nie odbyły się poprzedniego dnia, trenerzy dopiero w piątek mogli zdecydować o końcowym wyglądzie składów na konkurs indywidualny. Skoczkowie w dwóch sesjach startowali z 21, 23. oraz 25. belki. Na starcie drugiej części zabrakło dwóch Amerykanów – Deckera Deana, a także Kevina Bicknera.

Pierwszą rundę zwyciężył Michael Hayobeck. Austriak lądował bowiem na odległości 224.5 metra. Za jego plecami uplasował się zaś Lovro Kos. Słoweniec swoim lotem na 222 metr zdołał pokonać Manuela Fettnera (216.5 m).

Michael Hayböck, fot. Martyna Okrzesik

Pretendent do złota – Stefan Kraft uzyskał natomiast 213.5 metra, co dawało mu czwartą notę. Za nim znalazł się jeszcze dość sensacyjnie Robin Pedersen. Zawodnik z 3 numerem startowym zdołał zaprezentować wszakże 201.5 metra z 21. belki.

Warto również wspomnieć o bardzo solidnym występie Aleksandra Zniszczoła. Polak pokazał 210 metrów w swojej próbie i zakończył z 7. notą.

Drugi trening

W drugim treningu triumfatorem okazał się Timi Zajc. Nie od dziś wiadomo, że Słoweńcy to genialni lotnicy, więc takie wyniki jak 238 metrów w ich przypadku nie powinny być zaskoczeniem. Dobre predyspozycje tego małego kraju potwierdził ponownie Lovro Kos. Dzięki lotowi na 222.5 metra wyprzedził on Ryoyu Kobayashiego (224 m).

Lovro Kos, fot. Martyna Okrzesik

Poza Japończykiem oraz czwartym Andreasem Wellingerem (224 m) zawodnicy z czołówki mierzyli się z problemami. Stefan Kraft osiągnął zaledwie 193 metry, co zapewniło mu 20. lokatę, a tym samym pozycję o jedną niższą od obrońcy tytułu Mariusa Lindvika (194.5 m).

Na piąte miejsce do czołówki wskoczył zaś inny Norweg – Johann Andre Forfang z rezultatem 217.5 metra.

ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA ŚWIATA W LOTACH NARCIARSKICH 2024 BEZ KAMILA STOCHA!

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI TRENINGÓW

Pierwsza seria konkursowa

Część oficjalna Mistrzostw Świata w Lotach rozpoczęła się punktualnie o 14. Belkę ustawiono najpierw na 23. poziomie, aby później obniżać ją o jeden oraz dwa stopnie. Na skoczni pojawili się wszyscy zgłoszeni zawodnicy. Trzech z nich nie zostało jednak dopuszczonych do startu. Byli nimi: Sabirzhan Muminov, Andrea Campregher oraz Halvor Egner Granerud.

Prowadzenie objął Timi Zajc. Po świetnym skoku na 228.5 metra z 21. platformy, skoczek z 32. numerem startowym nie oddał miejsca lidera żadnemu ze skoczków. 7.6 punktu stracił do niego obecnie najwyżej sklasyfikowany zawodnik Pucharu Świata – Stefan Kraft (225.5 m). 3.5 metra bliżej wylądował zaś Lovro Kos. Słoweniec do Austriaka tracił 2.6 oczka, zaś do swojego rodaka potrzebował odrobić 10.2 punktu.

Timi Zajc, fot. Martyna Okrzesik

Na wysokim czwartym miejscu uplasował się najlepszy z Norwegów – Johann Andre Forfang (219.5 m), natomiast za jego plecami znalazł się Andreas Wellinger (222 m).

Wartym wspomnienia jest wynik Niko Kytosaho, który zakończył pierwszą rundę z 7. notą. Nastąpiło to w wyniku jego lotu na odległość 232.5 metra.

Zaskakująco słabo zaprezentowali się gospodarze. Niestety silne podmuchy wiatru po wyjściu z progu uniemożliwiły Manuelowi Fettnerowi uzyskanie solidnego wyniku. Austriak zakończył próbę na 158 metrze, ratując się przed groźnym upadkiem. Dało mu to 38. notę.

Przed upadkiem po wylądowaniu nie zdołał się obronić Erik Belshaw. Amerykanin, chcąc wyciągnąć w swojej próbie jak najdłuższą odległość po osiągnięciu 191.5 metra przewrócił się, jednak wstał i opuścił zeskok o własnych siłach.

Zdecydowanie więcej szczęścia miał inny z reprezentantów USA. Tate Frantz oprócz tego, że lotem na 218.5 metra ustanowił nowy rekord życiowy to dodatkowo plasował się on po pierwszej rundzie na wysokim 16. miejscu.

Ciekawy lot zaprezentował również Domen Prevc. Większości widzów mogło się wydawać, że Słoweniec wyląduje w okolicach nawet 150 metra, jednak on, szybując bardzo nisko nad zeskokiem, zdołał wyciągnąć odległość 208.5 metra, co dawało mu 19. lokatę.

Druga seria konkursowa

Kolejna runda rozpoczęła się od informacji o niedopuszczeniu do startu Rena Nikaido. Japończyk po pierwszej serii zajmował 27. pozycję po skoku na odległość 197 metrów.

Liderem po dwóch seriach konkursowych okazał się Timi Zajc. W drugiej serii Słoweniec poszybował na 227 metr. Zdołał zwiększyć przewagę do 12.3 punktu nad Stefanem Kraftem. Austriak w finale uzyskał wszakże 219 metrów. Na trzecim miejscu znajduje się zaś Johann Andre Forfang (220 m).

Na czwartą lokatę awansował Andreas Wellinger po próbie na 218.5 metra. Piąte miejsce dzierżył zaś Lovro Kos, który spadł z najniższego stopnia podium po locie o długości 210 metrów.

Skoczek, który świetnie prezentował się na treningach, a po pierwszej serii plasował się na 12 lokacie – Robin Pedersen w finale zdołał uzyskać 205.5 metra, co ostatecznie zapewniło mu to 11. miejsce.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PO DWÓCH RUNDACH

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać