Mistrzostwa USA: Frantz i A. Belshaw złoci na normalnej skoczni

przez Szymon Kołtun

Podczas gdy we włoskiej Lombardii kolarze rywalizowali w sobotę w wyścigu spadających liści, za oceanem skoczkowie wzięli udział w festiwalu płonących liści. W jego ramach odbywają się w tym roku Mistrzostwa USA w skokach narciarskich. Zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych, choć z gościnnym udziałem Kanadyjczyków i Norwegów o krajowy prymat walczyli na skoczni normalnej kompleksu MacKenzie Intervale Ski Jumping Complex (K-90, HS-100) położonego w Lake Placid.

MacKenzie Intervale Ski Jumping Complex, fot. Maksim Bartolj

ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA AUSTRII: SCHUSTER I EDER BRYLUJĄ NA NORMALNYM OBIEKCIE!

Konkurs kobiet

Zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn doszło do przeprowadzenia zaledwie jednej serii konkursowej. Do zmagań pań anonsowano 15 zawodniczek, lecz na starcie zabrakło kombinatorki norweskiej – Anniki Malacinski.

Najlepsza nie okazała się żadna z amerykańskich skoczkiń, acz przyjezdna zawodniczka w osobie Norweżki Heidi Dyhre Traaserud (22. belka; 93,0 m). Druga w konkursie ze stratą 7.1 punktu do triumfatorki zakończyła Annika Belshaw (25. belka; 93,0 m), która tym samym wyskakała sobie krajowy tytuł. Za jej plecami znalazła się 4 lata młodsza Josie Johnson (25. belka; 94,5 m), przegrywając złoto niższymi notami za styl. Czwarte miejsce w zawodach, lecz brązowy medal czempionatu należał do Samanthy Macugi (25. belka; 92,0 m). Co rozczarowujące, poza podium wylądowała Paige Jones (25. belka; 93,0 m). W jej sytuacji również zawiodła estetyka skoku, co skarcili sędziowie.

Spośród reszty stawki najlepiej wypadła raptem 14-letnia Kanadyjka Rayna Leachman (30. belka, 81,5 m). Na kolejnych pozycjach wylądowały zaś: Sandra Sproch (30. belka; 80,5 m), Ella Wilson (30. belka; 81,0 m), Alexa Brabec (30. belka; 77,0 m) oraz kolejna z Norweżek – Nora Midtsundstad (25. belka; 62,0 m).

Konkurs mężczyzn

W konkursie panów skoczyło 33 śmiałków. Większość serii przeprowadzono z 22. platformy startowej. Najlepsi amerykańscy skoczkowie, a więc: Belshaw, Frantz, Larson, Colby, Dean, Bickner i Urlaub skakali z 18. stopnia.

Złoty medal wywalczył Tate Frantz (95,5 m) z przewagą 1.5 punktu nad 2. Erikiem Belshawem (95,5 m). Brązowy krążek zawisł na szyi Deckera Deana (96,0 m), natomiast obejść smakiem musiał się 4. Casey Larson (95,0 m). Cała czołowa czwórka zmieściła się w przedziale 3 punktów, a decydującym czynnikiem o kolejności były noty za styl. Najdłuższymi próbami w konkursie popisali się zawodnicy z miejsc 5-6, czyli kombinatorzy norwescy: Benjamin Loomis (102,0 m) oraz Niklas Malacinski (101,5 m). Dziesiątkę uzupełnili: Jason Colby (91,5 m), Sawyer Graves (96,0 m), Andrew Urlaub (85,5 m), a także niespodziewanie 16-letni Arthur Tirone (92,5 m). Zawiódł sklasyfikowany na 11. pozycji Kevin Bickner (84,0 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI MISTRZOSTW USA NA NORMALNEJ SKOCZNI

Tate Frantz, fot. Martyna Okrzesik

Dalsza część zmagań w ramach Mistrzostw Stanów Zjednoczonych zostanie rozegrana w niedzielę. Wówczas, zawodnicy i zawodniczki przeniosą się na dużą skocznię (K-115, HS-128).

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

Źródło: kjump.no

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać