MŚ w Oberstdorfie: Zwycięstwo Austriaczek, wicemistrzostwo dla Słowenii i brąz Norweżek w drużynowym konkursie Pań!

przez Stylowo z Telemarkiem

Główną atrakcją kolejnego dnia zmagań na Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym był konkurs drużynowy kobiet na skoczni, która punkt swojego rozmiaru ma umieszczony na 106 metrze. Mogliśmy zobaczyć tym razem rozdział medali między najlepszymi reprezentacjami. Niektóre zawodniczki dołożyły do swojej kolekcji następne krążki, inne debiutancko mogły się cieszyć z miejsc na podium w tej rangi zawodach. Jesteście ciekawi jak przebiegał ten dzień w świecie skoków kobiet? Zapraszamy do dalszej lektury!

W piątek zaczęliśmy wszystko od serii próbnej przed zawodami. Indywidualnie najlepsza okazała się Marita Kramer, która lądowała na 101 metrze. Za nią uplasowała się Nika Kriznar uzyskując rezultat wynoszący 97.5 metra. Trzecie miejsce uzupełniła Silje Opseth (96 m)

Jeśli zsumowalibyśmy skoki w danej drużynie to serię próbną zwyciężyłaby reprezentacja Austrii (183.7 punktu), z nią umiejscowiłby się zespół z Słowenii (182.9 punktu), a wśród najlepszej trójki znalazłyby się też Norweżki (128 punktów). Warto zaznaczyć, że reprezentantki ze skandynawskiego państwa oddały tylko trzy skoki, gdyż nie startowała Thea Minyan Bjoerseth.

Najlepsza z Polek została sklasyfikowana na 30. pozycji. Była nią Anna Twardosz, która w swojej próbie uzyskała 73.5 m.

Punktualnie o 17:15 zaczęła się pierwsza część konkursu drużynowego. Zawodniczki zaczęły zmagania z 22 belki. Na starcie zjawiło się 48 skoczkiń z 12 różnych krajów. Panie skakały w następującej kolejności: USA, Kanada, Rumunia, Finlandia, Czechy, Polska, Rosyjska Federacja Narciarska, Niemcy, Japonia, Austria, Norwegia, Słowenia.

Ta partia rozpoczęła się od wyjścia na prowadzenie reprezentacji Słowenii. Nika Kriznar wylądowała w pierwszej grupie najdalej, bowiem na 98 metrze. Za Słowenkami plasowały się wówczas Austriaczki, u których z dobrej strony zaprezentowała się Daniela Iraschko-Stolz (97 m), a podium uzupełniały wtedy Norweżki, dla których Silje Opseth zdobyła 119.4 punktu, uzyskując rezultat 98 metrów. Po skokach kolejnych zawodniczek w tabeli nie zachodziły zbyt duże przetasowania.

Ostatecznie na półmetku liderkami były Austriaczki (Sophie Sorschag – 88 m; Chiara Hoelzl – 89.5 m; Marita Kramer – 102.5 m). Na drugiej pozycji swoje miejsce znalazły reprezentantki Słowenii (Spela Rogelj – 93.5 m; Ursa Bogataj – 91.5 m; Ema Klinec – 91 m). Czołową trójkę wywalczyły również Norweżki (Anna Odine Stroem – 87 m; Thea Minyan Bjoerseth – 93 m, Maren Lundby – 95.5 m).

Nasze rodaczki zajęły wówczas ósmą lokatę, awansując do drugiej serii konkursu (Anna Twardosz – 87.5 m; Kinga Rajda – 77 m; Joanna Szwab – 64.5 m; Kamila Karpiel – 81.5 m).

Wyniki końcowe mogliśmy zaobserwować już po kolejnym etapie konkursu. 26 lutego bieżącego roku złoto drużynowe wywalczyły sobie Austriaczki – (Daniela Iraschko-Stolz – 99.5 m; Sophie Sorschag – 93.5 m; Chiara Hoelzl – 96.5 m; Marita Kramer – 104 m) po zaciętej walce ze Słowenkami – (Nika Kriznar – 106 m; Spela Rogelj – 96.5 m; Ursa Bogataj – 97 m; Ema Klinec – 95.5 m). Oprócz tych dwóch reprezentacji medale w kolorze brązu zdobywały Norweżki (Silje Opseth – 99 m; Anna Odine Stroem – 91 m; Thea Minyan Bjoerseth – 98.5 m, Maren Lundby – 97.5 m).

Polki zakończyły zmagania na 7. miejscu. Nasze reprezentantki w drugiej serii spisywały się następująco – Anna Twardosz – 83 metry, Kinga Rajda – 78 metrów, Joanna Szwab – 71 metrów, Kamila Karpiel – 82 m.

Źródło informacji: własne
Źródło grafiki: skisprungschanzen.com

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać