Podsumowanie weekendu w Lahti (28.02-01.03.2020)

przez Stylowo z Telemarkiem

Czas na podsumowanie ostatnich zmagań przed Raw Air! Za nami aż 3 konkursy w tym jeden drużynowy. Jak poszło naszym Rodakom, ale i nie tylko? Tego dowiecie się w poniższym poście!

Salpausselkä

Przed kwalifikacjami odbyły się dwie sesje treningowe, gdzie kolejno zwyciężyli Anze Lanisek i Stefan Kraft. O godzinie 16 rozpoczęły się kwalifikacje przed indywidualnym konkursem, który miał rozpocząć się półtorej godziny po nich. Do startu przystąpiło 62 skoczków z 15 krajów. Krótkie zmagania wygrał Dawid Kubacki, lądując na 126 m. Z siedmiu Polaków, sześciu zakwalifikowało się do piątkowego konkursu.

Dawid Kubacki (POL)

Dodatkowy konkurs rozpoczął się o 17:30. Warunki podczas niego były naprawdę dobre i wszystko zostało rozegrane na bardzo sprawiedliwym poziomie. Po pierwszej serii prowadził Stefan Kraft (129,5 m). Zaraz za nim znaleźli się Dawid Kubacki (127,5 m) i Karl Geiger (128,5 m). Ze stratą 0,3 pkt. do podium był Michael Hayboeck (127 m). Do serii finałowej awansowało tylko dwóch Polaków, a dyskwalifikację otrzymał Junshiro Kobayashi.

Zawody wygrał Stefan Kraft (129,5 m), który umocnił się na pozycji lidera Pucharu Świata. Tuż z nim uplasował się Karl Geiger (130 m). Za Niemcem, ze stratą 5.8 pkt. znalazł się Daniel Andre Tande (124,5 m; 128 m). Kamil Stoch (126,5 m; 127,5 m) ukończył zmagania na 5. pozycji, a Dawid Kubacki (126 m) zaraz za nim na 6. miejscu. Dobre skoki oddał również Stefan Huber (125 m; 126 m), który zakończył dzień na 8. pozycji.

Od lewej: Karl Geiger (GER), Stefan Kraft (AUT), Daniel Andre Tande (NOR)

Sobotni konkurs drużynowy rozpoczął się o 16:00. Do startu przystąpiło 9 drużyn. Już po pierwszej serii z finałem mogli pożegnać się Rosjanie. Na półmetku prowadzili Niemcy, gdzie już od początku byli bardzo mocnymi rywalami. Słowenia była tuż za niemiecką drużyną, a trzecimi po pierwszej kolejce byli Austriacy. Polska była na piątym miejscu. Seria finałowa była bardzo emocjonująca. Walka o podium toczyła się do ostatniego skoku, który miał oddać Anze Lanisek. Zawody jednak wygrała drużyna Niemiecka, spychając tym Słowenię na drugie miejsce ze stratą 2,3 pkt. Trzecią pozycję zajęli Austriacy. Kolejne miejsca zajmowali następująco – Norwegia, Japonia, Polska, Szwajcaria, Finlandia oraz Rosja.

Od lewej: Słowenia, Niemcy, Austria
Andreas Schuler (SUI)

Niedziela rozpoczęła się od odwołanych kwalifikacji, z powodu mokrego śniegu. Organizatorzy woleli przygotować tory najazdowe należycie, niżeli przeprowadzić kwalifikacje tak w jaki sposób nie powinny się one odbyć.

Do pierwszej serii zawodów przystąpiło 59 zawodników. Niestety warunki w tej serii były niesprzyjające, co dosyć często odbijało się na długości skoku zawodnika. Po pierwszej serii prowadził Karl Geiger (122,5 m). Drugi był Ryoyu Kobayashi (122,5 m), a trzeci Stefan Kraft (119,5 m). Na szczęście podczas finałowej serii warunki w miarę unormowały się, dlatego skoczkowie mogli oddać nie co dłuższy skok. Zwycięzcą został prowadzący na półmetku Niemiec, który skoczył 130 m, powodując swój wyczyn najdłuższym wynikiem dnia. Podium uzupełniło dwóch Austriaków – Stefan Kraft (126 m) i Michael Hayboeck (118 m; 125 m). Najlepszym z Polaków był Piotr Żyła (116 m; 127,5 m), który konkurs zakończył na 6. pozycji.

Od lewej: Stefan Kraft (AUT), Karl Geiger (GER), Michael Hayboeck (AUT)

Następne zawody cyklu Pucharu Świata odbędą się w Norwegii w Oslo na wzgórzu Holmenkollen. Pierwszy start zaplanowano na piątek, 6 marca, gdzie na Holmenkollbakken (HS134) odbędzie się prolog do niedzielnego konkursu indywidualnego (08.03.2020). W sobotę zaś odbędzie się konkurs drużynowy.

Zosia

Źródło infomacji: własne
Źródło grafiki: Twitter/merkacper; Facebook/Adam Małysz; Instagram/kraftstefan,sc_willingen; skijumping.pl, berkutschi.com
0 komentarzy
0

Może ci się spodobać