Puchar Świata w Engelbergu: Piąte zwycięstwo Krafta!

przez Szymon Kołtun

Niedziela była ostatnim dniem rywalizacji mężczyzn w ramach Pucharu Świata w Engelbergu. W sobotę swój wyczekiwany pierwszy triumf w karierze odniósł 33-letni Pius Paschke, stając się najstarszym debiutantem na najwyższym stopniu podium w historii Pucharu Świata. Kto tym razem okazał się najlepszy na Gross-Titlis-Schanze (K-125, HS-140)? Polscy kibice z pewnością oczekiwali przełomu w skokach podopiecznych Thomasa Thurnbichlera.

Gross-Titlis-Schanze, źródło: swiss.ski.ch

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W ENGELBERGU: PASCHKE ZE ZWYCIĘSKIM DEBIUTEM!

Kwalifikacje

Skakanie na skoczni Gross-Titlis-Schanze miało dziś swój początek o 14:15 z 17. belki startowej. W późniejszej fazie kwalifikacji zdecydowano się podnieść rozbieg do 18. stopnia, wskutek silnego wiatru w plecy. Do startu podobnie jak w piątek zgłoszonych zostało 61 skoczków, reprezentujących 17 państw.

Po serii kwalifikacyjnej wielkie nadzieje na znakomity występ mogli mieć Słoweńcy, albowiem dwójka ich zawodników znalazła się na czele. Kwalifikacyjny dublet w Engelbergu ustrzelił Anze Lanisek (138,5 m), który był w nich najlepszy także w piątek. Na drugiej pozycji uplasował się Timi Zajc (139 m). Wirtualne podium zamknął Stefan Kraft (130 m), który musiał zmagać się w powietrzu z najbardziej niekorzystnymi warunkami wietrznymi (+27.6 punktu). Czwórka w ten weekend przykleiła się do Halvora Egnera Graneruda (137 m), zaś piąty był wczorajszy bohater Pius Paschke (135 m).

Biorąc pod uwagę dotychczasowe konkursy, nieźle spisali się reprezentanci Polski. Wszyscy przebrnęli przez kwalifikacje, a Piotr Żyła (135 m) był autorem 8. wyniku. Pewne powody do zadowolenia mógł mieć również 15. Dawid Kubacki (127 m), który uzyskał identyczną notę jak Michael Hayboeck (133,5 m) i Johann Andre Forfang (132,5 m).

Po rundzie eliminacyjnej swojego debiutu w Pucharze Świata pewny był 33. Yanick Wasser (120,5 m). Co ciekawe, awans do konkursu wywalczyło aż 51 skoczków, gdyż na 50. pozycji znaleźlli się ex aequo Tate Frantz (108,5 m) i Erik Belshaw (106,0 m) z USA. Zaskakująco, do grupy niezakwalifikowanych należał 52. Daniel Huber (107,5 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KWALIFIKACJI

Pierwsza seria konkursowa

Drugi konkurs Pucharu Świata w Engelbergu rozpoczął się zgodnie z planem o 16:00. Tym razem, zmagania wystartowano z 18. platformy startowej, która utrzymała się do końca rundy. Zawodnikom w dalszym ciągu towarzyszył mocny wiatr z tyłu skoczni.

Układ sił po 1. serii mógł być postrzegany jako nieco niespodziewany. Liderem został Jan Hoerl (141,0 m), stwarzając sobie szansę na drugie w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata. Przełamanie po dotychczas słabych skokach w Engelbergu nastąpiło u Karla Geigera (139,5 m), który plasował się na 2. pozycji. Jego strata do Austriaka wyniosła jednakże 5.2 punktu. Kolejną szansę na podium miał 3. Pius Paschke (141,0 m). W pierwszej piątce umiejscowili się także 4. Andreas Wellinger (136,0 m) oraz 5. Stefan Kraft (135,0 m). Szósta lokata należała do lokalnego matadora Gregora Deschwandena (138,5 m).

Słabiej w tym przypadku wypadli znakomici wczoraj Norwegowie. Najwyżej z nich sklasyfikowano 7. Mariusa Lindvika (139,0 m), zaś pozycję za nim objął Johann Andre Forfang (136,5 m). Jeszcze mniejsze powody do zadowolenia mieli Słoweńcy, gdyż najlepszy z nich Lovro Kos (138,0 m) był 11. Z kolei dopiero 15. miejsce okupował Anze Lanisek (131,0 m), który lokował się za najwyżej sklasyfikowanym z Polaków. Mowa tutaj o Dawidzie Kubackim (138,5 m). Do serii finałowej awansował jeszcze 23. Kamil Stoch (126,0 m), oddając swój skok w prawie najgorszych warunkach wietrznych. Po raz kolejny zawodem okazał się występ Piotra Żyły (127,5 m), który zajął 34. miejsce. Mistrz Świata z Planicy ponownie nie przeniósł dobrego skoku z kwalifikacji na główne zmagania. Poza tym szansy na oddanie drugiego skoku nie dał sobie również 31. Timi Zajc (127,5 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI 1. SERII

Druga seria konkursowa

W finale rozbieg ponownie został ustawiony na 18. stopniu, jednakże został skrócony do 17. przed skokiem Stefana Krafta.

To właśnie lider Pucharu Świata popisał się genialnym skokiem na odległość 142 metrów, który został bardzo wysoko oceniony przez sędziów (5×19,5 punktu). Jak się okazało, ta próba zapewniła mu 5. zwycięstwo w tym sezonie, a zarazem 35. w karierze. Jest to także pierwsza wygrana Krafta w Engelbergu. W końcowym rozrachunku Jan Hoerl (139,0 m) musiał uznać wyższość swojego rodaka. Skład podium został dopełniony przez Piusa Paschke (140,0 m). Na 4. miejsce spadł Karl Geiger (137,0 m), a 5. finiszował Wellinger (134,0 m). Szóstą lokatę utrzymał Gregor Deschwanden (137,0 m). Jest to zatem kolejny w tym sezonie konkurs zdominowany przez reprezentantów Austrii i Niemiec.

Po drugiej serii poprawiła się sytuacja Słoweńców, gdyż dwóch skoczków z tego państwa awansowało do czołowej dziesiątki. Lovro Kos (135,5 m) zajął 7. miejsce, zaś dwie lokaty niżej sklasyfikowano Anze Laniska (137,0 m). Podopiecznych Roberta Hrgoty rozdzielił najlepszy Norweg Marius Lindvik (134,0 m). Dziesiątkę uzupełnił Ryoyu Kobayashi (134,0 & 135,5 m).

Starszy z braci Kobayashich-Junshiro (136,5 & 118,5 m) zaliczył po 2. serii ogromny spadek o 15. pozycji (z 13. na 18.). Z kolei Halvor Egner Granerud (131,5 & 131,5 m) zanotował awans o 8. lokat (z 19. na 11.).

Dawid Kubacki zaliczył najlepszy występ w sezonie, notując 14. wynik (132,0 m), a status quo po drugiej serii został także zachowany przez 23. Kamila Stocha (130,0 m).

TOP 10 konkursu Pucharu Świata w Engelbergu, fot. swiss.ski.ch

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

Źródło informacji: fis-ski.com
Źródło grafiki: swiss.ski.ch

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać