Przed nami jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu Pucharu Świata – PolSKI Turniej! Najlepsi skoczkowie na dziewięć dni przenoszą się na południe naszego kraju. Kalendarz całej imprezy jest bardzo rozbudowany i nieoczywisty. Rozegrane zostaną trzy konkursy indywidualne, ale też po raz pierwszy w tym sezonie skoczkowie przystąpią do rywalizacji drużynowej – zarówno w duetach jak i tradycyjnej formie.
PolSKI Turniej
PolSKI Turniej to wydarzenie wyjątkowe pod wieloma względami. Mimo, iż w Pucharze Świata mieliśmy do czynienia z wieloma cyklami, to żaden z nich nie polegał na rywalizacji drużynowej. Tym razem prowadzona będzie jedynie klasyfikacja zespołowa, a do zwycięskiego kraju powędruje aż 50 tysięcy euro! Nota każdej drużyny będzie składać się z sumy punktów dwóch najlepszych skoczków w kwalifikacjach i konkursach indywidualnych. Ponadto zliczone zostaną także wyniki punktowe całego zespołu w rywalizacjach drużynowych.
Warto zaznaczyć, że turniej to nie tylko konkursy weekendowe. We wtorek i środę w przyszłym tygodniu skoczkowie przenoszą się do Szczyrku. Skocznia Skalite tym samym debiutuje w Pucharze Świata. Latem obiekt ten został przetestowany podczas Letniego Grand Prix.
Harmonogram
Kolejne przystanki Polskiego Turnieju: Szczyrk 16-17 stycznia, Zakopane 19-21 stycznia
Listy startowe
Zawody w Wiśle będą dość dobrze obsadzone. Przyjadą reprezentanci aż 17 krajów. Łącznie na liście znalazło się 62 zawodników.
Do rywalizacji po przerwie wracają Rumuni, Stephan Embacher a także Szwajcar Yanick Wasser. Zastąpi on w kadrze Helwetów Simona Ammanna, który już kilka lat temu podkreślał, że nie lubi skoczni w Wiśle i nie chce na niej startować. Ponadto w kadrze Norweskiej obejrzymy Sindre Ulvena Joergensena, który w tym sezonie nie prezentował się jeszcze w Pucharze Świata.
Kwota startowa reprezentacji Polski liczy w tym periodzie pięciu skoczków. To o jednego mniej niż w czasie Turnieju Czterech Skoczni, ze względu na fakt, iż żaden z zawodników startujących w Pucharze Kontynentalnym nie zaliczył czołowych lokat. W podstawowym składzie wystąpią Ci skoczkowie, którzy punktowali w Bischofshofen. Będą to zatem: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek oraz Aleksander Zniszczoł.
Dodatkowo trener Thomas Thurnbichler zdecydował się wystawić grupę narodową. Jej wybór nie był oczywisty, ponieważ w tym samym czasie rozgrywane jest Puchar Kontynentalny w Innsbrucku i Zimowe Igrzyska Olimpijskie Młodzieży w Gangwon w Korei Południowej. W rezultacie w Wiśle zaprezentują się najbardziej doświadczeni skoczkowie z zaplecza: Maciej Kot, Andrzej Stękała, Jakub Wolny oraz Klemens Murańka. Młodsi zawodnicy będą jednak mieli szansę powalczyć o miejsca na konkurs w Zakopanem.
Skocznia
Skocznia im. Adama Małysza w Wiśle – Malince (K120, HS134) to, zaraz po Wielkiej Krokwi, najważniejszy obiekt w naszym kraju. Dzięki sukcesom pochodzącego z Wisły Adama Małysza w 2001 roku podjęto decyzję o budowie nowoczesnej skoczni K120. Obiekt ten jest bardzo charakterystyczny, głównie ze względu na ostry przeciwstok, pod którym znajduje się tunel drogowy.
Na arenie międzynarodowej skocznia zadebiutowała konkursem Pucharu Kontynentalnego w 2008 roku. Od 2010 odbywa się tam Letnie Grand Prix. Puchar Świata zawitał tam po raz pierwszy w 2013 roku, jednak przez wiele lat nie przeznaczano na niego całego weekendu. Zmieniło się to dopiero od sezonu 2017/2018, kiedy to zdecydowano, że w Wiśle odbywać się będą konkursy inaugurujące sezon zimowy.
Rekordzistą skoczni jest Stefan Kraft, który jedenaście lat temu wylądował na 139 m. Dalej, na 140,5 m poleciał rok później Peter Prevc, jednak ze względu na podpórkę przy lądowaniu, próby tej nie uznano za rekord.
W sierpniu 2023 roku rozpoczęła się przebudowa skoczni. W jej trakcie zmodernizowano profil zeskoku i przeciwstoku. Mimo obaw, organizatorzy zdążyli z koniecznymi pracami i bez przeszkód mogą się odbyć niej zawody Pucharu Świata. Po nich skocznia jednak znów zostanie zamknięta aby wykonawca mógł przystąpić do kolejnego etapu robót. Tym razem wymieniony zostanie wyciąg wywożący skoczków na górę.
ZOBACZ TEŻ: MALINKA – WISŁA, POLSKA
Puchar Świata w Wiśle w sezonie 2022/23
W ubiegłym roku konkursy w Wiśle były bardzo wyjątkowe. Po rocznej przerwie inauguracja zimowego sezonu powróciła w Beskidy. Zaplanowano ją jednak rekordowo wcześnie – na 5 listopada. W związku z tym, w obawie o trudności naśnieżaniem, zdecydowano się na formę hybrydową. Skocznia miała tory lodowe, jednak zeskok pokryto igelitem.
To był fantastyczny weekend dla polskich kibiców. Po bardzo słabym sezonie 2021/22 nasza drużyna rozpoczynała rywalizację pod wodzą nowego szkoleniowca Thomasa Thurnbichlera. Wszystkich zaskoczyła przede wszystkim forma Dawida Kubackiego. Przez wszystkie dni rywalizacji nie miał sobie równych i wygrał zarówno kwalifikacje jak i dwa konkursy indywidualne. Tym samym stał się pierwszym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Pozycję tę utrzymał aż do konkursu lotów na skoczni Kulm.
Poza Kubackim na podium w Wiśle stanęli także Halvor Egner Granderud i Stefan Kraft oraz Anze Lanisek i Marius Lindvik.
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
źródło: FIS, PZN