Remo Imhof

przez Aleksandra Rajewicz

Remo Imhof to szwajcarski skoczek narciarski i reprezentant klubu SC Einsiedeln. Urodził się 19 listopada 2003 roku. Pomimo swej niedługiej kariery, skoczek może pochwalić się świetnymi wynikami, gdyż w swym dorobku posiada podia z rang zawodów takich jak Puchar Kontynentalny czy Letnie Grand Prix. Jeśli chcecie poznać bliżej tego utalentowanego zawodnika, zapraszamy do lektury!

Remo Imhof fot. Zofia Hunkiewicz

Początki kariery

Swoją przygodę na arenie międzynarodowej rozpoczął od zawodów, takich jak FIS Youth Cup, czy OPA Games w kategoriach dziecięcych, jednak nie odniósł tam wielkich sukcesów. W lutym 2019 zadebiutował w cyklu Alpen Cup, w Kanderstegu na skoczni HS-74, gdzie uplasował się na 25. miejscu. Podczas zmagań w Ljubnie w 2019 roku po raz pierwszy pojawił się w rywalizacji FIS Cup, jednak nie znalazł się w czołowej „30”. Na pierwsze punkty tegoż cyklu miał czekać do sezonu 2021/2022.

W zimę 2021/2022 po raz pierwszy wystąpił w konkursie Pucharu Kontynentalnego, zaś sezon później zdobył pierwsze punkty tego cyklu.

Sezon 2019/2020

Podczas trwania sezonu 2019/20 Szwajcara mogliśmy oglądać zarówno w konkursach rangi FIS Cup, jak i Alepn Cup. W tych pierwszych pojawił się czterokrotnie, jednak ani razu nie zdobył punktów. 83. oraz 90. był podczas rywalizacji Słowenii, zaś w Rastbüchl odnotował lepsze wyniki, gdyż był dwukrotnie 64. W zmaganiach dla krajów alpejskich nie szło zawodnikowi lepiej. Na pięć konkursów, tylko raz zdobył punkty, gdy ostatecznie podczas rywalizacji w Villach został sklasyfikowany na 24. lokacie.

Remo Imhof, fot. Dominika Śmiech

Sezon 2020/2021

Podobnie jak w poprzednim sezonie, Imhof występował w zawodach niższych lig. W FIS Cup ponownie ani razu nie zmieścił się w czołowej „30” konkursu. Najbliżej był tego podczas rywalizacji w Kanderstegu, gdy sklasyfikowano go na 48. oraz 41. lokacie. W zawodach Alpen Cup Szwajcar pojawił się siedmiokrotnie i raz zdobył punkty. W Ramsau podczas pierwszego dnia rywalizacji był bliski uzyskania awansu do drugiej serii, gdyż uplasował się na 33. miejscu, zaś drugiego zmagania zakończył na 23. miejscu, co było najlepszym wynikiem w sezonie dla zawodnika.

Sezon 2021/2022

Letnią część sezonu Imhof rozpoczął bardzo dobrze. Podczas rywalizacji na szczeblu FIS Cup dwukrotnie zajął 23. miejsce w Einsiedeln, tym samym zdobywając pierwsze punkty tego cyklu i uzyskując prawo do uczestnictwa w zawodach Pucharu Kontynentalnego. W zmaganiach trzecioligowych Szwajcar pojawił się jeszcze cztery razy. We wrześniu w Villach był 65. oraz 53., zaś w grudniu w Kanderstegu ponownie zdobył punkty, zajmując 21. i 27. miejsce.

W grudniu w Engelbergu zadebiutował w Pucharze Kontynentalnym, jednak uplasował się poza czołową „30” – na 51. oraz 44. miejscu.

Podczas tego sezonu pojawiał się również czterokrotnie w zawodach Alpen Cup, gdzie dwukrotnie punktował. W Seefeld znalazł się na 25. oraz 29. miejscu.

Remo Imhof, fot. Martyna Okrzesik

Przełomowy sezon 2022/2023

Początek lata, a także zimy nie zwiastował, że ten sezon może udany dla zawodnika. Podczas zmagań na igelicie w cyklu FIS Cup pojawił się sześciokrotnie, jednak punktował tylko dwa razy. Miało to miejsce w sierpniu w  Einsiedeln, gdzie był 21. oraz 27.

Remo Imhof zimę rozpoczął w Pucharze Kontynentalnym, gdzie w Norwegii był 50. oraz 31. Lepsze skoki pokazał w Szwajcarii, gdzie podczas pierwszego konkursu był 37., jednak drugiego dnia sklasyfikowano go na 29. miejscu i po raz pierwszy punktował w tym cyklu. Punkty zdobywał także w Sapporo, gdzie wywalczył 26. i 27. pozycję. Nikt nie spodziewał się jak udany będzie dla niego weekend w Klingenthal. Podczas pierwszego dnia rywalizacji uplasował się na dobrym 17. miejscu, zaś drugiego po skokach na 133.5 i 133.5 metrów niespodziewanie znalazł się na podium, ulegając jedynie Ukraińcowi Marusiakowi. Dzięki tym dobrym wynikom, Szwajcar w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 105. punktów znalazł się na 42. pozycji.

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR KONTYNENTALNY W KLINGENTHAL: TRIUMF MARUSIAKA!

W nagrodę za świetne skoki młody Szwajcar zadebiutował w Pucharze Świata. Podczas pierwszego dnia cyklu Raw Air w Oslo nie zakwalifikował się do konkursu głównego, zaś drugi dzień zmagań skończył na 46. miejscu. W przeciągu całego norweskiego turnieju, Imhof był bliski zdobycia punktów, jednak ani razu nie znalazł się w najlepszej „30”. Pierwsze punkty elity zawodnik zdobył 25 marca, gdy podczas konkursu w Lahti uplasował się na wysokim 17. miejscu. Na zakończenie tej wspaniałej zimy, Imhof dostał szanse pokazania się na skoczni do lotów narciarskich w Planicy. Tam podczas kwalifikacji ustanowił swój rekord życiowy na 218.5 m, jednak w konkursie indywidualnym nie zdobył punktów, zaś podczas zmagań drużynowych Szwajcaria uplasowała się na 6. miejscu. W klasyfikacji generalnej z dorobkiem 14 punktów, Imhof zajął 63. lokatę.

Mistrzostwa Świata Seniorów i Juniorów 2023

Remo Imhof został powołany na mistrzostwa świata zarówno seniorów, odbywających się w Planicy, jak i juniorów we Whistler. W Słowenii Szwajcar uplasował się na 35. miejscu na obiekcie normalnym, zaś na dużym był 44. Reprezentacja Szwajcarii, w której składzie znalazł się Imhof została sklasyfikowana na 6. miejscu. Do bardziej udanych można zaliczyć czempionat w Kanadzie. Tam młody zawodnik uplasował się na 8. miejscu indywidualnie, na 6. w drużynówce męskiej, zaś podczas rywalizacji drużyn mieszanych Szwajcarzy znaleźli się tuż za podium.

Remo Imhof, fot. Vivienne Stycz

Lato 2023

Szwajcar zmagania na arenie międzynarodowej w lecie rozpoczął od Letniego Grand Prix w Courchevel, gdzie znalazł się na 35. oraz 38. miejscu. W Szczyrku podczas pierwszego dnia zmagań uplasował się na 19. miejscu, zaś drugiego został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach. Imhof wykorzystał słabszą obsadę podczas weekendu w Rașnovie i tam odniósł największy sukces, gdyż pierwszego dnia znalazł się tuż za podium na 4. miejscu, zaś drugiego sklasyfikowano go na 3. miejscu. Tym samym Szwajcar zdobył swoje pierwsze podium w cyklu SGP. Zawodnik punktował także podczas rywalizacji w Hinzenbach, gdzie był 21. i 17. W całym cyklu uplasował się na 11. miejscu.

Imhof wystartował także podczas rywalizacji FIS Cup w Einsiedeln, gdzie był 4., a także uplasował się na podium, dokładniej na 2. lokacie.

Remo Imhof, fot. Vivienne Stycz

Na zakończenie serdecznie zapraszamy Was na nasze social media – FacebookInstagram oraz Twitter.

źródło: FIS

0 komentarzy
9

Może ci się spodobać