Inauguracja Pucharu Świata kobiet w skokach narciarskich w Lillehammer, była udana w wykonaniu reprezentantek Czech. W efekcie punktowały aż trzy czeskie skoczkinie narciarskie. Dodatkowo dla młodej Anežki Indráčkovej, były to pierwsze punkty pierwszoligowych zawodów w karierze. Czeszki podsumowały swoje występy w Norwegii.
Trzy Czeszki z punktami w inauguracyjnym konkursie
W efekcie w sobotnich zmaganiach punktowały trzy Czeszki. Kwalifikacji nie zdołała przejść jedynie powracająca po poważnej kontuzji, Veronika Jenčová. Wraz z 19-latką początkiem września porozmawialiśmy o przebiegu rehabilitacji, a także powrocie do skoków narciarskich. Pełna rozmowa dostępna w poniższym linku.
ZOBACZ TEŻ: VERONIKA JENČOVÁ: ,,NIE MOGŁAM PRZESTAĆ SIĘ UŚMIECHAĆ!”
W pierwszych zawodach w cyklu 2023/24, najlepszą Czeszką okazała się najstarsza i najbardziej doświadczona Karolína Indráčková (79.5 & 88 m). Zawodniczka ostatecznie uplasowała się na 24. lokacie w konkursie inaugurującym sezon na obiekcie HS98. – „Bardzo martwiłam się o awans, ponieważ nie spisałam się dobrze w pierwszym skoku. Do drugiej próby podeszłam z czystą głową i byłam z tego bardzo zadowolona. To dobry zastrzyk wiary w siebie, że nasza droga zmierza we właściwym kierunku” – powiedziała Karolína Indráčková, po sobotniej rywalizacji.
Tuż za Karolíną Indráčkovą, sklasyfikowana została jej młodsza siostra – Anežka (84.5 & 85 m). W rezultacie 17-latka wywalczyła swoje pierwsze punkty Pucharu Świata w karierze. – ,,Jestem bardzo zaskoczona, ale jednocześnie usatysfakcjonowana. Uzyskałam swój najlepszy wynik i wreszcie zdobyłam punkty. W każdym razie nadal czuję, że jest co poprawiać, są luki w skokach, nawet pomimo świetnego rezultatu” – wyznała Anežka Indráčková.
Podczas sobotniego konkursu, punkty wywalczyła także Klára Ulrichová, która straciła część sezonu letniego, z uwagi na kontuzję rąk. Ostatecznie Czeszka uplasowała się na 28. pozycji, po skokach na 84 i 81 m. – ,,Wielki kamień spadł mi z serca, bardzo liczyłam na to, że wystartuję w Pucharze Świata i zdobędę punkty. Chociaż po solidnej pierwszej serii drugi skok nie był taki, jak oczekiwałam, przyjmuję rezultat w całej dziesiątce i jest to dobra odskocznia na resztę sezonu” – powiedziała Klára Ulrichová.
ZOBACZ TEŻ: MARTIN BAYER O CZESKIEJ KADRZE KOBIET: ,,NASZ GŁÓWNY CEL TO MISTRZOSTWA ŚWIATA JUNIORÓW 2024.”
Dobry występ sióstr Indráčkovych
W niedzielnych zmaganiach, starsza z sióstr Indráčkovych, ponownie wywalczyła awans i zdołała poprawić swój sobotni wynik o jedno miejsce. Czeszka zaprezentowała skoki na 116 & 115 metr na skoczni HS140. – ,,Zawody oceniam pozytywnie. Znów wywalczyłam punkty, to niezły początek sezonu, ponieważ nigdy nie udało mi się zdobyć punktów w dwóch pierwszych konkursach sezonu. Jednocześnie bardzo się cieszę z powodu Anežki, że punktuje i możemy wspólnie dzielić się tymi radosnymi chwilami” – skomentowała Karolína Indráčková.
ZOBACZ TEŻ: KONFERENCJA PRASOWA W CZECHACH. ,,NASZĄ NAJWIĘKSZĄ SIŁĄ JEST WIELKA PASJA I CHĘĆ ZMIAN”
Anežka Indráčková (115 & 113 m), w niedzielnych zawodach, również poprawiła swój wynik i ostatecznie uplasowała się tuż za swoją starszą siostrą, na 24. pozycji. – ,,To jeszcze większa niespodzianka niż w sobotę, bo szczerze mówiąc, nie mam wystarczającego doświadczenia, aby zaufać sobie na dużej skoczni. Jestem podekscytowana weekendem w Lillehammer, podobały mi się skoki i udowodniłam sobie, że mogę konkurować z rywalkami nawet na dużym obiekcie” – powiedziała 17-latka.
Dodatkowo Klára Ulrichová oraz Veronika Jenčová nie zdołały wywalczyć kwalifikacji do niedzielnego konkursu.
Na zakończenie zapraszam na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
źródło informacji: informacja własna, czech-ski.com
źródło grafiki: Instagram/@veronika.jencova, Martyna Okrzesik, Dominika Śmiech
