Zbiór newsów z tygodnia (30.01-06.02.2020)

przez Stylowo z Telemarkiem

Zapraszamy do przeczytania poniższego cotygodniowego zbioru skokowych newsów z minionego tygodnia!

Austria, Polska oraz Słowenia z dodatkowym miejscem w Pucharze Świata

 
Zbliża się 6. period Pucharu Świata, co wiąże się z dodatkowymi miejscami dla skoczków poszczególnych reprezentacji. Za wyniki z 5. periodu Pucharu Kontynentalnego taką możliwość otrzymały: Austria (Stefan Huber), Słowenia (Ziga Jelar) oraz Polska (Klemens Murańka). Dzięki temu Andreas Felder, Gorazd Bertoncejl oraz Michał Dolezal mogą wystawić aż siedmiu zawodników, którzy powalczą o najwyższe lokaty podczas zawodów Pucharu Świata w Willingen, Bad Mittendorf, Rasnovie i Lahti.
 
Stefan Huber 
 

6. miejsce Polki w zawodach Pucharu Świata Kobiet

 
Podczas niedzielnego konkursu Pucharu Świata Kobiet w Oberstdorfie Kinga Rajda, 19-letnia skoczkini ze Szczyrku zajęła 6. miejsce. Żadna Polka w historii reprezentacji nie osiągnęła nigdy tak wysokiego wyniku. Już w pierwszej serii Rajda pokazała, że jest bardzo mocna, bowiem osiągnęła 128 metrów, zyskując przy tym kobiecy rekord Polski. W drugiej serii Polka spisała się również bardzo dobrze, lądując na 127 metrze. Dzięki 6. pozycji Rajda zdobyła pierwsze pieniądze od FIS’u, który nagradza zawodniczki uplasowane na pierwszych dwudziestu miejscach.
 
Kinga Rajda

Severin Freund powraca do skakania!

 
Wielki powrót byłego mistrza świata w skokach narciarskich Severina Freunda coraz bliżej. Niemiecki skoczek z Freyungu swój ostatni konkurs Pucharu Świata zaliczył przeszło rok temu. Freund obecnie skupia się na treningach, które mają potrwać dwa tygodnie, następnie sztab szkoleniowy podejmie decyzję o starcie 31-latka w zawodach Pucharu Świata lub Pucharu Kontynentalnego. Przerwa Freunda spowodowana była zerwaniem więzadeł krzyżowych, a także problemami z łąkotką oraz plecami.
 
Severin Freund

Polacy i Słoweńcy z problemami ze sprzętem

 
Polscy skoczkowie narciarscy po rywalizacji w japońskim Sapporo przybyli już do Europy. Na lotnisku w Warszawie czekała ich jednak niemiła niespodzianka, ponieważ ich narty oraz bagaże nie dotarły do Polski. Jak się później okazało nie tylko Polaków spotkało nieszczęście. Jak informuje trener słoweńskich zawodników – Bertoncejl, jego podopieczni także zostali bez sprzętu. Również na szczęście w porę bagaż się odnalazł.
 
Gorazd Bertoncelj

Dominika, Róża

 Źródło wiadomości: własne
Źródła grafiki: Google grafika
 
0 komentarzy
0

Może ci się spodobać