Kolejne zmagania po niedzielnym konkursie drużyn mieszanych mogliśmy obserwować już następnego dnia. W poniedziałek bowiem zaczynała się rywalizacja Pań na dużej skoczni. Jak radziły sobie zawodniczki na treningach, seriach próbnych i w najważniejszym etapie – w walce o medale? Zapraszamy do dalszej lektury.
Pierwsze skoki kobiety oddawały już o 17 w poniedziałek. Trening rozpoczął się i w pełni rozgrywany był z 22 belki startowej. W tej części nie wzięła udziału faworytka do złota – Marita Kramer oraz Norweżka – Maren Lundby.
Wygrała Silje Opseth, która zaprezentowała próbę na odległości oscylującej w okolicy 124 metra. Reprezentanta Norwegii miała dodane 5.9 punktu z racji na niekorzystne podmuchy podczas jej skoku. Drugie miejsce zajęła Jerneja Blec, dla której z kolei natura była łaskawa, bowiem wiatr wiał jej pod narty, dzięki czemu mogła lądować w okolicy 130 metra (129.5 m). Podium uzupełniła Ema Klinec (123 m).
Druga seria treningowa padła łupem Emy Klinec. Słowenka popisała się rezultatem wynoszącym 133 metry. Drugą pozycję wywalczyła sobie Silje Opseth. Norweżka tym razem kończyła swoją próbę na 130 metrze. Na kolejnej lokacie uplasowała się Sara Takanaschi (126 m).
Warto zaznaczyć, że Panie ruszały z 27 belki i ponownie zabrakło na starcie Marity Kramer oraz Maren Lundby.
Trzeci i zarazem ostatni tego dnia trening zwyciężyła Sara Takanaschi, której dzięki wynikowi 130.5 metra udało się wyprzedzić Daniele Iraschko-Stolz. Austriaczka uzyskała z kolei 126 metrów. Trzecie miejsce należało do Niki Kriznar (127.5 m).
Tym razem sędziowie podnieśli belkę jeszcze o jeden stopień, a oprócz dwóch wymienianych przeze mnie już wcześniej Pań nie startowały również: Katharina Althaus oraz Silje Opseth.
Kolejny dzień to już doba pod znakiem serii próbnej oraz kwalifikacji. Wiatr nie był stabilny tego dnia, gdyż Panie w pierwszej części startowały z czterech różnych belek – 20, 22, 23, oraz 26. Etap ten rozpoczął się jednak punktualnie o 16:30, a o 18 odbyły się już kolejne, ważniejsze zmagania.
Z serii próbnej zwycięsko wyszła Sara Takanaschi po próbie na odległość 129.5 metra. Na następnym miejscu znalazła się Ema Klinec z rezultatem, oscylującym w okolicach 125.5 metra. Na trzecią lokatę, dosłownie i w przenośni, wskoczyła Thea Minyan Bjoerseth (125.5 m). Nie startowały: Katharina Althaus oraz Dayana Pekha.
Kwalifikacje rozegrano już z trzech belek – 24, 25 oraz 27. Na starcie pojawiło się 51 skoczkiń.
Bez większego trudu triumfowała w nich Marita Kramer. Austriaczka poszybowała na 137.5 metra, wyprzedzając tym samym Eme Klinec, która lądowała w okolicach 130 metra. Kwalifikacyjne podium uzupełniła Sara Takanaschi.
Pozytywną wiadomością jest to, że komplet Polek zakwalifikował się do konkursu z następującymi wynikami: Anna Twardosz (97.5 m), Kinga Rajda (96.5 m), Nicole Konderla (90.5 m), Kamila Karpiel (89 m).
W środę zmagania rozpoczęły się od serii próbnej przed właściwym konkursem indywidualnym na dużej skoczni. Najlepszą skoczkinią wówczas okazała się Maren Lundby. Norweżka uzyskała rezultat 131 metrów. Na drugiej pozycji uplasowała się Nika Kriznar (129. 5 m). Znalazła się ona przed trzecią Maritą Kramer, której wynik to 129 metrów.
Wszystkie Panie ruszały z 24 belki, a udziału w tej części nie wzięły Nicole Konderla oraz Katharina Althaus.
W końcu przyszedł czas na to, na co wszyscy czekali najbardziej – rywalizację o złoty, srebrny oraz brązowy krążek. W porównaniu do serii próbnej sędziowie podnieśli poziom belki o dwa stopnie.
Na półmetku na prowadzenie wysunęła się Maren Lundby. Norweżka zaprezentowała skok o odległości 128 metrów! Drugą lokatę wywalczyła sobie Nika Kriznar, lądująca na 126 metrze. Podium uzupełniała Marita Kramer z wynikiem 126.5 metra.
Do drugiej, finałowej serii z Polek awansowała tylko Anna Twardosz po próbie na 100.5 metra. Rywalizację na początkowym etapie zakończyły pozostałe reprezentantki naszego kraju:
- Kinga Rajda (92 metry) – 33. miejsce
- Kamila Karpiel (91 metrów) – 34. miejsce
- Nicole Konderla (89 metrów – 35. miejsce
Ostatecznie zwycięsko i ze złotym medalem konkurs zakończyła Maren Lundby. Jej rezultat to imponujące 130.5 metra. Dzięki takiej próbie zdołała wyprzedzić srebrną medalistkę tych zmagań – Sare Takanaschi. Japonka oddała skoki na odległości 126 metrów oraz 134 metry. Brązowy medal do kolekcji dołożyła sobie natomiast Nika Kriznar (129 metrów).
Polka – Anna Twardosz zajęła ostatecznie 24 miejsce, uzyskując 108 metrów.
Źródło informacji: własne
Źródło grafiki: berkutschi.com