Kamil Stoch, podczas wtorkowych kwalifikacji do zawodów Pucharu Świata w Szczyrku, zajął 17. lokatę. Po zakończonych zmaganiach na Skoczni Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków (HS104), porozmawialiśmy z zawodnikiem między innymi o jego odczuciach po minionym występie.
ZOBACZ TEŻ: PAWEŁ WĄSEK: ,,MAM TERAZ DUŻO WIĘCEJ PRZYJEMNOŚCI ZE SKAKANIA”
,,Przyniosło to dobre efekty”
Kamil Stoch w treningach, poprzedzających główną część zmagań, uzyskał odległość 96 metrów. Ostatecznie sklasyfikowało go to na 29. lokacie. W drugim treningu, zaprezentował dłuższą próbę, bowiem Stoch lądował na 102 metrze. Dało mu to pozycję w najlepszej dziesiątce (6. miejsce). Podczas rywalizacji w kwalifikacjach, zaprezentował 99.5-metrowy skok, który zaowocował 17. rezultatem. – ,,To był solidny dzień, aczkolwiek bardzo pracowity. Po Wiśle, gdzie nie radziłem sobie z najazdem, dzisiaj dostałem pewne wskazówki, które wprowadziłem od pierwszego skoku. Chodziło aby złapać czucie tych zmian. Przyniosło to dobre efekty”– wspomniał Stoch.
Warto wspomnieć, że najlepszym z Polaków, wczoraj był Paweł Wąsek. Reprezentant klubu WSS Wisła, po 99.5 metrowym skoku, końcowo był 13. W efekcie czego, to właśnie jego nota, podobnie jak czternastego Dawida Kubackiego, wliczała się do dorobku reprezentacji Polski, w klasyfikacji generalnej cyklu PolSKI-ego Turnieju.– ,,Cieszę się, że Paweł oddał dobry skok, natomiast koncentruje się na sobie, staram się skupić na tym co mam zrobić”-skomentował 36-latek.
Kamil Stoch w dalszym ciągu zmaga się z problemami technicznymi. Reprezentant Polski wyznaje, że nadal brakuje mu stabilności. – ,,Wprowadziliśmy zmiany, muszę się upewnić czy to działa na ten moment. Problem stanowi oddanie dwóch równych skoków, staram się jak mogę, pokazuje tyle ile da”– zakończył złoty medalista z PyeongChangu.
ZOBACZ TEŻ: HALVOR EGNER GRANERUD: ,,JEST TO JEDNO Z NAJLEPSZYCH UCZUĆ DLA SKOCZKA NARCIARSKIEGO”
PolSKI Turniej
PolSKI Turniej to nowe wydarzenie w skokach narciarskich. Cykl odbędzie się zarówno na skoczni w Wiśle, Szczyrku oraz w Zakopanem, jednak jest on na swój sposób wyjątkowy. Mimo, iż w Pucharze Świata mieliśmy do czynienia z wieloma cyklami, to żaden z nich nie polegał na rywalizacji drużynowej. Tym razem prowadzona będzie jedynie klasyfikacja zespołowa, a do zwycięskiego kraju powędruje aż 50 tysięcy euro. Nota każdej drużyny będzie składać się z sumy punktów dwóch najlepszych skoczków w kwalifikacjach i konkursach indywidualnych. Ponadto zliczone zostaną także wyniki punktowe całego zespołu w rywalizacjach drużynowych.
ZOBACZ TEŻ: KAMIL STOCH: ,,ZASŁUŻYLIŚMY NA ORGANIZACJĘ TAKIEGO TURNIEJU”
– ,,Uważam, że jako Polacy, którzy traktują skoki narciarskie bardzo poważnie i zawsze bardzo wielu kibiców przychodzi nas wspierać, to zasłużyliśmy na organizację takiego turnieju, żeby tych zawodów było u nas w kraju więcej. Jeżeli chodzi o samą koncepcję i system liczenia punktów to trudno mi się odnieść, bo to zobaczymy dopiero na sam koniec” – stwierdził Stoch. ,,Jest bardzo dobrze, jak zawsze. Cieszę się, że tu jestem i mam nadzieję, że będę mógł oddawać najlepsze skoki na jakie mnie stać” – dodał po piątkowych kwalifikacjach w Wiśle.
Korespondencja ze Szczyrku, Martyna Okrzesik,
Opracowała Karolina Lenard
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.