Vladimir Zografski rozpoczął tegoroczne zmagania Letniego Grand Prix od solidnego występu w Wiśle. Bułgarski skoczek w niedzielnym konkursie na skoczni im. Adama Małysza (HS-134) stanął na drugim stopniu podium, dzieląc tę lokatę z Kazachem Danilem Vassilyevem. 32-latek nie ukrywa, że w tym sezonie letnie skoki traktuje przede wszystkim jako element przygotowań do zimy, jednak jego forma już teraz pozwala mu walczyć o czołowe lokaty.

ZOBACZ TEŻ: LETNIE GRAND PRIX W WIŚLE: ZWYCIĘSTWO BACHLINGERA, BARWNE PODIUM
Zografski na podium zawodów Letniego Grand Prix w Wiśle
Niedzielny konkurs na obiekcie im. Adama Małysza (HS-134) w Wiśle rozegrano w formacie „High Five”. W pierwszej serii Vladimir Zografski zaprezentował skok na odległość 124,5 metra, co dało mu drugą lokatę w swojej grupie – za Niklasem Bachlingerem. Próba Bułgara sklasyfikowała go wówczas na szóstej pozycji. W finale 32-latek poszybował na 132. metr, co pozwoliło mu stanąć na drugim stopniu podium, ex aequo z Kazachem Danilem Vassilyevem.
– „Szczerze mówiąc, był to dość wymagający i momentami zdradliwy konkurs. Warunki nie należały do najłatwiejszych, ale jury wykonało świetną pracę, starając się zapewnić jak najbardziej sprawiedliwą rywalizację. Biorąc pod uwagę wczorajsze prognozy, zawody można uznać za naprawdę udane” – ocenił Bułgar po niedzielnym konkursie.

ZOBACZ TEŻ: KATHARINA SCHMID: „WCIĄŻ NIE JESTEM W WYSOKIEJ FORMIE”
Mistrz świata juniorów z 2011 roku pozytywnie ocenił nowy format rywalizacji, podkreślając, że stanowi on świetną okazję do pokazania się dla zawodników. – „Ten system jest naprawdę ciekawy, bo wszystko rozstrzyga się w ostatnim skoku. Dzięki temu także inni skoczkowie mają szansę na zaprezentowanie się. To coś świeżego i naprawdę interesującego” – zaznaczył 32-latek.
„Krok po kroku budujemy formę na zimę”
Zografski ma na swoim koncie triumf w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix 2023, kiedy to wystartował we wszystkich zaplanowanych zmaganiach. W obecnym sezonie Bułgar podchodzi jednak do rywalizacji zupełnie inaczej – nie zobaczymy go we wszystkich lokalizacjach, a sam cykl traktuje przede wszystkim jako element przygotowań do zimowej kampanii, której najważniejszym punktem będą igrzyska olimpijskie.
– „Oczywiście chciałbym ponownie wygrać cykl Letniego Grand Prix, ale w tym roku traktuję go przede wszystkim jako przygotowanie do sezonu zimowego. Nie wystartowałem w Courchevel, nie będzie mnie również w Rasnovie, a także nadal nie wiemy jak będzie z Predazzo. Obecnie krok po kroku budujemy formę na zimę” – przyznał podopieczny Grzegorza Sobczyka.
Obecnie Vladimir Zografski plasuje się na 14. miejscy w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix, z dorobkiem 80 punktów.
Korespondencja z Wisły, Martyna Okrzesik
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.
