Puchar Świata w Wiśle: Domen Prevc triumfuje w sobotnim konkursie!

przez Patrycja Pałyska

Pierwszy indywidualny konkurs Pucharu Świata w Wiśle zakończył się zwycięstwem Domena Prevca. Na podium stanęli również Philipp Raimund i Ryoyu Kobayashi. Najlepszym reprezentantem Polski okazał się Piotr Żyła, kończąc zawody na 14. miejscu.

Domen Prevc, fot. Małgorzata Mikulska

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W WIŚLE: RYOYU KOBAYASHI ZWYCIĘŻA KWALIFIKACJE, SOBOTNI KONKURS BEZ KAMILA STOCHA!

Seria próbna

O godzinie 13:45 czasu polskiego rozpoczęła się seria próbna przed konkursem indywidualnym mężczyzn w Wiśle. Warunki na skoczni początkowo pozwalały na w miarę równe skakanie. Jednak z czasem wiatr zaczął zmieniać kierunek i siłę, co wpłynęło na decyzje dotyczące belki startowej.

Najlepszy rezultat osiągnął Jan Hoerl, który poszybował na 131.5 metra i wygrał serię próbną. Drugie miejsce zajął Philipp Raimund po skoku na 124.5 metra, natomiast trzeci był Felix Hoffmann, który wylądował na 135. metrze. Był to jedyny skok przekraczający rozmiar skoczni w tej serii. Czwarty rezultat uzyskał Kristoffer Eriksen Sundal (130 m), piąty był Anze Lanisek (121.5 m), a szósty Ren Nikaido po próbie na 128.5 metra. W czołowej dziesiątce znaleźli się również Daniel Tschofenig (129.5 m), Stephan Embacher (125 m), Ryoyu Kobayashi (128 m) oraz Marius Lindvik (124 m).

Felix Hoffmann, fot. Zofia Hunkiewicz

Występy reprezentantów Polski można określić jako solidne, choć bez miejsc w ścisłej czołówce. Najwyżej uplasował się Maciej Kot, który zajął 22. miejsce po skoku na 123 metry. Tuż za nim znalazł się Kacper Tomasiak (121 m), a 25. lokatę wywalczył Piotr Żyła po próbie na 126.5 metra. Paweł Wąsek uplasował się na 29. pozycji (125.5 m). Natomiast Dawid Kubacki zakończył serię próbną na 32. miejscu po skoku na 118.5 metra.

Zawodnicy rozpoczynali próby głównie z 18. belki startowej, jednak wraz ze zmianą warunków wietrznych jury zdecydowało się na obniżenie najazdu do 17. oraz 16. poziomu. W serii próbnej nie wystartował Naoki Nakamura.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI SERII PRÓBNEJ

Pierwsza seria konkursowa

Pierwsza seria konkursu indywidualnego mężczyzn w Wiśle rozpoczęła się punktualnie, a warunki na skoczni pozwoliły na w miarę sprawiedliwą rywalizację. Choć wiatr momentami zmieniał kierunek, jury nie było zmuszone do dłuższych przerw, a zawody przebiegały płynnie. Wszyscy zawodnicy skakali z 17. belki startowej.

Na prowadzeniu po pierwszej serii zameldował się Domen Prevc, który oddał zdecydowanie najlepszy skok tej rundy. Słoweniec wylądował na 136. metrze, przekraczając rozmiar skoczni wynoszący 134 metry i wypracował solidną przewagę nad rywalami. Drugą pozycję zajmował Philipp Raimund po skoku na 129 metrów, a trzeci był Daniel Tschofenig , który poszybował na 129.5 metra. Tuż za podium uplasował się Ryoyu Kobayashi (130 m), a piąte miejsce zajmował Anze Lanisek po próbie na 129.5 metra. W czołowej dziesiątce po pierwszej serii znaleźli się również Vladimir Zografski (127 m), Kristoffer Eriksen Sundal (124.5 m), Marius Lindvik (125.5 m), Felix Hoffmann (125.5 m) oraz Timi Zajc, który skoczył 127 metrów.

Philipp Raimund, fot. Małgorzata Mikulska

ZOBACZ TEŻ: POLKI PO KONKURSACH W WIŚLE. TWARDOSZ „MOMENTAMI AMBICJA ZE MNĄ WYGRYWA”

Najlepszym z reprezentantów Polski był Piotr Żyła, który po skoku na 123.5 metra zajmował 17. miejsce i pewnie awansował do drugiej serii. Dwudziesty był Dawid Kubacki (123 m), a dwudziestą siódmą lokatę zajmował Kacper Tomasiak po próbie na 122 metry.

Do finałowej serii nie zakwalifikowali się Maciej Kot oraz Paweł Wąsek. Kot był 31. i stracił awans zaledwie o 0,3 punktu po skoku na 120.5 metra. Natomiast Wąsek uplasował się na 34. miejscu z odległością 122 metrów. Dużym zaskoczeniem był również słaby występ Gregora Deschwandena, który po skoku na 118 metrów znalazł się w najgorszej dziesiątce.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PIERWSZEJ SERII KONKURSOWEJ

Druga seria konkursowa

Druga seria konkursu indywidualnego mężczyzn w Wiśle przyniosła sporo emocji, zwłaszcza ze względu na coraz trudniejsze warunki atmosferyczne. Wiatr wyraźnie się wzmagał i zmieniał kierunek, co miało wpływ na wyniki najlepszej dziesiątki. W końcowej fazie zawodów zawodnicy w niektórych momentach otrzymywali nawet ponad 14 punktów rekompensaty za niekorzystne warunki.

Na szczęście dla siebie Domen Prevc potwierdził znakomitą dyspozycję również w drugiej serii. Słoweniec skoczył 130 metrów i utrzymał prowadzenie z pierwszej rundy, sięgając po zwycięstwo w konkursie. Drugie miejsce zajął Philipp Raimund, który w finałowej serii oddał próbę na 130.5 metra. Na najniższy stopień podium awansował Ryoyu Kobayashi, który po skoku na 123 metry wykorzystał trudne warunki poprawił swoją pozycję względem pierwszej serii. Czwarty był Anze Lanisek (123 m), a bardzo dobry awans zanotował Felix Hoffmann, który po skoku na 126.5 metra zakończył konkurs na piątym miejscu.

Anze Lanisek, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W WIŚLE: PREVC UCIEKA RYWALKOM MIMO CZWARTKOWYCH TURBULENCJI

Szóstą lokatę zdobył Daniel Tschofenig (121.5 m), siódmy był Kristoffer Eriksen Sundal po udanej próbie na 127 metrów, a ósmy Stephan Embacher skoczył 126 metrów. W czołowej dziesiątce znalazł się również Naoki Nakamura (127.5 m) oraz Valentin Foubert, który zakończył rywalizację na dziesiątej pozycji po skoku na 126.5 metra.

Nieoczywistym bohaterem drugiej serii był Ren Nikaido. Japończyk awansował z 23. na 13. pozycję po znakomitym skoku na 129.5 metra, notując jeden z najlepszych progresów dnia. Z drugiej strony spore rozczarowanie przeżyli Marius Lindvik oraz Halvor Egner Granerud. Obaj stracili po dziesięć miejsc względem pierwszej serii. Wart odnotowania jest również występ Ilii Mizernykha. Młody zawodnik z Kazachstanu po raz drugi w karierze awansował do czołowej trzydziestki i zdobył swoje pierwsze w tym sezonie cztery punkty Pucharu Świata.

Wśród Polaków najlepiej zaprezentował się Piotr Żyła, który po skoku na 126.5 metra zakończył konkurs na 14. miejscu. Kacper Tomasiak był 25. (123 m), natomiast Dawid Kubacki uplasował się na 26. pozycji po próbie na 119 metrów.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.

źródło informacji: własna, fis-ski.com

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać