Nikt nie powiedział, że sobota będzie lekka dla zawodników. Organizatorzy postanowili utrudnić zadanie i niedługo po zakończeniu południowych zawodów zorganizować kolejne. Jak zmierzyli się zawodnicy? Jak tym razem poradzili sobie polscy zawodnicy? Wszelkich odpowiedzi prosimy szukać w tekście poniżej!
O szesnastej rozpoczął się konkurs, którego pierwsza seria trwała czterdzieści dwie minuty. Na półmetku zawodów jako pierwszy plasował się Thomas Lackner. Austriak poszybował na 136. metr. Tuż za nim znajdował się Philipp Raimund (136,5 m), natomiast David Haagen domykał pierwszą trójkę (134,5 m).
Jeśli chodzi o polskich zawodników to wszyscy awansowali do serii finałowej. Najwyżej z nich uplasował się Maciej Kot, gdyż 131. metrowa próba zapewniła mu siódmą pozycję. Ponadto zdyskwalifikowany został debiutujący w Pucharze Kontynentalnym Johannes Aardal.
Skoczkowie odbijali się z 21. oraz 23. platformy startowej.
Ostatecznie zawody zwyciężył Thomas Lackner, który przypieczętował to 133. metrowym skokiem. Na drugim miejscu uplasował się David Haagen (131 m), natomiast Philipp Raimund zajął trzecią pozycje (130,5 m).
Jeśli chodzi o polskich skoczków to zakończyli oni zmagania następująco:
7. Maciej Kot (131 m; 129 m)
12. Andrzej Stękała (128 m; 124,5 m)
13. Aleksander Zniszczoł (129,5 m; 123,5 m)
14. Kacper Juroszek (129,5 m; 122 m)
15. Stefan Hula (126 m; 126,5 m)
28. Klemens Murańka (121 m; 121 m)
Warto dodać, że tym razem wszyscy zawodnicy odbijali się z 24. belki
Na zakończenie zapraszamy Was na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram oraz Twitter.