Andrzej Waliczek: ,,Jest dobrze, ale może być na pewno dużo lepiej”

przez Martyna Okrzesik

W Zakopanem po raz pierwszy po 3-letniej przerwie odbyły się zimowe mistrzostwa Polski w kombinacji norweskiej. Po złoty medal i tytuł mistrza kraju, podobnie jak w lato, sięgnął Andrzej Waliczek. 19-latek w rozmowie z naszym portalem podsumował miniony czempionat, a także dotychczasowe starty w cyklu 2024/2025.

Andrzej Waliczek, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA POLSKI W ZAKOPANEM: WALICZEK SIĘGA PO TYTUŁ MISTRZA!

Andrzej Waliczek mistrzem Polski

Waliczek prowadził już na półmetku rywalizacji, dzięki udanej 129-metrowej próbie oddanej na Wielkiej Krokwi (HS-140). Swoje zwycięstwo przypieczętował w biegu na dystans dziesięciu kilometrów, w którym nie miał sobie równych. Ostatecznie zwyciężył z niespełna 31-sekundową przewagą nad drugim Pawłem Szyndlarem, zaś podium dopełnił Kacper Jarząbek.

– ,,Uważam te mistrzostwa za bardzo dobre. Był to w sumie przypadek, że dzisiaj to wszystko wyszło, bo ostatnie treningi nie wskazywały na to, że będę w stanie walczyć o podium. Ostatecznie udało mi się wygrać, także jestem zadowolony z siebie” – skomentował mistrz Polski.

od lewej Paweł Szyndlar, Andrzej Waliczek, Kacper Jarząbek, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: ANDRZEJ WALICZEK: ,,JESTEM AKTUALNIE W NAJLEPSZEJ FORMIE W SWOJEJ KARIERZE”

– ,,W tym momencie największe problemy mam na dojeździe. Nie mogę złapać dobrego czucia i stabilności, jednak dzisiaj akurat udało mi się to zrobić. Biegowo myślę, że jest naprawdę dobrze jak na początek sezonu. To kolejne z rzędu zawody, w których fajnie mi się biegło, nie licząc oczywiście ostatnich Orlenów w Szczyrku. Generalnie jest dobrze, ale może być na pewno dużo lepiej. Jest jeszcze rezerwa, szczególnie skokowa. Myślę, że jak tylko złapię odpowiednie czucie, to wszystko pójdzie w dobrą stronę” – wyznał Waliczek. – ,,W Szczyrku nie wyszedł mi skok, a przy biegu chciałem spróbować trochę innej taktyki. Chciałem pójść od początku mocno i zobaczyć, do kiedy wytrzymam. Niestety brakło, a warunki na to nie pozwoliły, bo były trudne. Ostatecznie zapomniałem o tych zawodach i skupiłem się na tych mistrzostwach Polski” – powiedział 19-latek.

Debiut w Pucharze Świata

Waliczek tej zimy zadebiutował w zmaganiach Pucharu Świata w norweskim Lillehammer, podczas których uplasował się na 57. pozycji w zawodach. – ,,Towarzyszyło mi dużo stresu, były to nowe emocje, ale nabrałem doświadczenia. Mogłem poobserwować różnych zawodników z czołówki światowej. Mimo niedobrego wyniku i tego, że nie poszło mi tak jakbym chciał, wyniosłem z tego dużo wniosków i myślę, że na przyszłość mi to naprawdę pomoże” – stwierdził reprezentant TS Wisła Zakopane. ,,Najbardziej zwracałem uwagę na Riibera. Często przebywał w naszym hotelu, m.in. na jadalni. Patrzyłem jak on się zachowuje i mimo, że jest najlepszy na świecie, to był totalnie normalnym człowiekiem. Nawet podszedł do nas i porozmawiał, zapytał co u nas” – dodał.

Andrzej Waliczek, fot. Martyna Okrzesik

Jakie są kolejne plany startowe 19-latka? ,,Patrząc w niedaleką przyszłość, to wystartujemy w zawodach Alpen Cup w Szczyrku, jeśli się oczywiście odbędą. Później czekają nas mistrzostwa świata juniorów w Ameryce, a jeśli tam pójdzie dobrze, to myślę, że pojadę na mistrzostwa świata seniorów do Trondheim” – wyznał Waliczek.

Korespondencja z Zakopanego, Martyna Okrzesik

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

0 komentarzy
3

Może ci się spodobać