Letnie Grand Prix w Wiśle: Zapowiedź, harmonogram, lista startowa

przez Małgosia Mikulska

Po sierpniowych perypetiach związanych z koniecznością naprawy skoczni spowodowanych gwałtownymi opadami Letnie Grand Prix w Wiśle w końcu dochodzi do skutku. Przeniesiona na wrzesień rywalizacja początkowo zakładała udział zarówno pań, jak i panów, jednak z uwagi na zbyt małą liczbę zgłoszonych skoczkiń, zawody kobiet zostały odwołane. Mimo fatalnych prognoz pogody i ostrzeżeń meteorologicznych dla południa Polski organizatorzy liczą na to, iż uda się przeprowadzić dwa konkursy indywidualne.

Skocznia im. Adama Małysza, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: ALEXANDER STÖCKL: „NADSZEDŁ CZAS ABY ZROBIĆ KROK W INNYM KIERUNKU”

Lista startowa

Do piątkowych kwalifikacji przystąpi 47 zawodników z 13 państw. Wśród nich nie znajdzie się lider klasyfikacji Letniego Grand Prix Stefan Kraft. Austriak wygrał dwa rozgrywane we francuskim Courchevel konkursy. Pod nieobecność jego oraz Valentina Fouberta, z ostatnim numerem skakać będzie Alex Insam, który we Francji po raz pierwszy w karierze wskoczył na podium.

W czasie pierwszego konkursu biało-czerwoni wykorzystają kwotę krajową, dzięki czemu na belce zasiądzie 8 reprezentantów Polski. Będą to: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Paweł Wąsek, Kacper Juroszek, Maciej Kot i Adam Niżnik. W niedzielę, w związku ze zmniejszeniem kwoty startowej dla Polaków, prawo startu będzie miała jednak zaledwie czwórka zawodników. O tym kto znajdzie się w tym gronie, dowiemy się zapewne po sobotniej rywalizacji.

W czasie Letniego Grand Prix w Wiśle zabraknie Piotra Żyły. Wiślanin w ostatnich tygodniach przeszedł operację łąkotki i obecnie jest w trakcie leczenia. Jak podkreśla jednak Thomas Thurnbichler, jego rehabilitacja przebiega pomyślnie, a 37-latka będzie można ujrzeć na skoczni za kilka tygodni.

ZOBACZ PEŁNĄ LISTĘ STARTOWĄ

Harmonogram

fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: THOMAS THURNBICHLER: „JESTEM NAPRAWDĘ ZADOWOLONY Z ATMOSFERY WE WSZYSTKICH ZESPOŁACH”

Skocznia

Skocznia im. Adama Małysza w Wiśle-Malince to drugi najważniejszy, po Wielkiej Krokwi, obiekt do skoków w naszym kraju. Chociaż jego historia sięga czasów przedwojennych, to obecną arenę zawdzięczamy rozkwitającej na początku XXI wieku małyszomanii. Od wielu lat rozgrywane są na nim zawody najwyższej rangi. W ubiegłym roku jednak nie było możliwości rozegrania tam Letniego Grand Prix. Skocznia przechodziła remont, w którego rezultacie zmienił się nieco profil zeskoku. W drugim etapie renowacji klasyczny wyciąg zastąpiono nowoczesną kolejką szynową.

9 sierpnia 2024 roku, na tydzień przed zaplanowanymi konkursami, z powodu gwałtownych opadów, osunęła się ziemia na przeciwstoku. Zniszczenia były tak dotkliwe, że zmusiło to organizatorów do przesunięcia rywalizacji o miesiąc.

uszkodzona skocznia w Wiśle, źródło: PZN
uszkodzona skocznia w Wiśle, źródło: PZN

ZOBACZ TEŻ: SKOCZNIA IM. ADAMA MAŁYSZA – WISŁA, POLSKA

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: FIS, własne

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać