Reprezentacja Norwegii wygrała konkurs drużyn mieszanych podczas ostatniego weekendu cyklu Letniego Grand Prix na skoczni w Klingenthal (HS 140). Srebro zdobyli Niemcy, a brąz Słoweńcy. Na liście startowej pojawiło się ostatecznie 10 drużyn. Polska nieoczekiwanie nie wzięła udziału w zawodach, bowiem jedna z reprezentantek Polski – Kinga Rajda – nie przyjechała do Niemiec.
Seria próbna
W serii próbnej najlepsi okazali się Słoweńcy. Ema Klinec (138 m), Timi Zajc (139 m), Ursa Bogataj (124.5 m) oraz Anze Lanisek (133.5 m) zgromadzili 352.9 pkt. Drugą pozycję objęli Niemcy ze stratą 38.6 pkt., a na trzecim miejscu znaleźli się Norwedzy ze stratą 78.1 pkt. do liderów.
Konkurs w Klingenthal
Pierwszą serię konkursową rozegrano z 22. (panie) i 15. (panowie) belki startowej. Na półmetku prowadziła Norwegia. Silje Opseth (124 m), Marius Lindvik (131 m), Thea Minyan Bjoerseth (122 m) oraz Daniel Andre Tande (139.5 m) zdobyli łącznie 457.8 pkt. Na drugiej pozycji sklasyfikowani byli Niemcy, którzy tracili zaledwie 14.6 pkt. do prowadzącej drużyny. Natomiast trzecie miejsce zajmowała Japonia mając 27.3 pkt. przewagi nad czwartą Austrią. Ostatecznie do serii finałowej nie zakwalifikowały się drużyny z Rumunii oraz Czech. Ponadto, w trakcie pierwszej serii doszło do trzech dyskwalifikacji za nieprawidłowy kombinezon. Przytrafiło się to Emely Torazzie ze Szwajcarii, Emie Klinec ze Słowenii oraz Benediktowi Holubowi z Czech.
W finale Norwegia przypieczętowała swoje zwycięstwo. Silje Opseth (132.5 m), Marius Lindvik (138.5 m), Thea Minyan Bjoerseth (123 m) oraz Daniel Andre Tande (131.5 m) ostatecznie sięgnęli po złoto z dorobkiem punktowym równym 937. Srebro zdobyli Niemcy (898.7 pkt), natomiast brąz, sensacyjnie, ekipa ze Słowenii (884.4 pkt). Liczyło się im bowiem zaledwie 7 skoków, z powodu dyskwalifikacji Emy Klinec.
Przed nami jeszcze ostatni konkurs tegorocznego cyklu LGP. Już jutro w Klingenthal, na obiekcie HS 140 zmagać się będą reprezentanci Polski. Jeśli chcecie poznać wyniki naszych rodaków z kwalifikacji zachęcamy do lektury tego wpisu.
Zapraszamy zatem do obserwowania i śledzenia nas na portalach społecznościowych: Instagram, Facebook, Twitter.
