MŚwL w Planicy: Norwedzy mistrzami drużynowo, Niemcy tuż na nimi. Polska z brązem!

przez Stylowo z Telemarkiem

Mistrzostwa Świata w Lotach już za nami. Zmagania drużynowe również. Mamy dla Was relacje z niedzielnego konkursu!

Przed rozpoczęciem zmagań odbyła się seria próbna, gdzie Norwegia mogła pocieszyć się prowadzeniem. Tuż za nimi znalazła się polska drużyna, a podium zamykali nasi niemieccy sąsiedzi.

Jednak o 8 drużyn przystąpiło do walki o medale.

Zawody odbywały się bardzo sprawnie, a po pierwszej serii Niemcy prowadzili o 11.1 pkt przed Norwegami i Polską. Podczas skoku w trzeciej grupie mogliśmy zauważyć dosyć niespokojny lot Timona Pascala Kahofera. Na szczęście Austriakowi po wylądowaniu na 129,5 m nic się nie stało.

Seria finałowa była bardzo emocjonująca, gdyż do samego końca miejsca na podium i poza nim klarowały się. Ostatecznie ostatni skok Karla Geigera (224,5 m), lidera niemieckiej drużyny doprowadził sportowców na drugie miejsce. Zwyciężyła drużyna norweska, która obroniła złoto. Po swoich dwóch bardzo dalekich i równych skokach Halvor Egner Granerud (235 m, 234,5 m) razem z Danielem Andre Tande (227,5 m, 225,5 m), Johannem Andre Forfangiem (217 m, 202,5 m) oraz Robertem Johanssonem (220 m, 229,5 m) mogli odebrać złote śnieżynki.

Nasi rodacy zakończyli zawody na trzecim miejscu, co również można zaliczyć do bardzo udanych występów. Na dużą pochwałę na pewno zasługuje Andrzej Stękała, którego loty na 228 m i 229 m były dalekimi próbami!

Za nami znaleźli się gospodarze zawodów ze stratą 56,6 pkt do trzeciej lokaty.

Tym samym sposobem długo wyczekiwane Mistrzostwa Świata w Lotach dobiegły końca. Trzema medalami może pochwalić się niemiecka nacja, dwoma norweska, a jednym polska.

Kolejne zmagania w lotach jeśli chodzi o Mistrzostwa odbędą się w marcu 2020 na skoczni w Vikersund. My ze swojej strony chciałybyśmy podziękować za przeczytanie relacji. Zachęcamy do śledzenia innych artykułów, a za tydzień do raportu po skokach w Engelbergu.

Zosia
źródło informacji – własne
źródło grafiki – berkutschi, tadeusz mieczyński

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać