Za nami już 4. weekend Pucharu Świata kobiet. Po zawodach w Titisee-Neustadt (Niemcy), przenieśliśmy się na południe – do przepięknej Austrii. Jeśli jesteście ciekawi, kto triumfował na skoczni w Hinzenbach, a także jak poradziły sobie nasze zawodniczki, to trafiliście idealnie!
Pierwszym dniem rywalizacji kobiet na obiekcie Aigner-Schanze (HS90) w Hinzenbach był piątek. Na ten dzień na godzinę 12:00 zaplanowane były kwalifikacje, a półtorej godziny później miał rozpocząć się konkurs indywidualny. O 10:00 czekał nas również trening, w którym najlepsza okazała się Ema Klinec, uzyskując 87 metrów. Na drugim miejscu uplasowała się reprezentantka gospodarzy- Daniela Iraschko-Stolz (87.5 m). Tuż za Austriaczką znalazła się także Norweżka- Eirin Maria Kvandal (85 m). Najlepszą z Polek była Kinga Rajda, która oddala skok na 76.5 metra i tym samym została sklasyfikowana na 29. pozycji.
Druga runda padła łupem Danieli Iraschko-Stolz, która pofrunęła na 92 metr i wyprzedziła drugą Emę Klinec (87.5 m) oraz trzecią Nikę Kriznar (85 m). Najwyżej sklasyfikowaną Polką była Anna Twardosz, gdyż po skoku na odległość 74 metrów, zajęła ona 34. miejsce.
Równo o czasie rozpoczęły się kwalifikacje. Na liście startowej widniały imiona i nazwiska aż 70 zawodniczek, jednak problem miało kilka skoczkiń z Norwegii, gdyż ich występ był zagrożony z powodu braku nart. Szczęście miały Eirin Maria Kvandal oraz Silje Opseth, które znalazły odpowiednie narty i wzięły udział w kwalifikacjach. Los nie uśmiechnął się jednak do They Minyan Bjørseth, Anny Odine Strøm, a także Maren Lundby.
Kwalifikacje wygrała Sara Takanashi, która poszybowała na 90.5 metra i wyprzedziła o 5 punktów drugą Nikę Kriznar (88.5 m) oraz o 6.6 punktu trzecią Emę Klinec (86.5 m). Awans do konkursu wywalczyły także trzy reprezentantki Polski: Anna Twardosz (24. miejsce, 76.5 m), Kinga Rajda (31. miejsce, 74.5 m) i Nicole Konderla (37. miejsce, 72.5 m). Do konkursu niestety nie awansowały: Kamila Karpiel (48. miejsce, 70.5 m), Wiktoria Przybyła (58. miejsce, 65 m), a także Joanna Szwab (63. miejsce, 61.5 m).
Piątkowy konkurs zaczął się zgodnie z planem- o godzinie 14:00. Początkowo po pierwszej serii na prowadzeniu znajdowała się Sara Takanashi, która odleciała na 91.5 metra, jednak została zdyskwalifikowana za nieprzepisowy kombinezon i tym samym jej miejsce zajęła Słowenka- Ema Klinec (90.5 m). Podium uzupełniły także: 2. Nika Kriznar (89 m) oraz 3. Marita Kramer (87 m). Dzięki dyskwalifikacji Japonki, w 2. serii konkursowej udział mogła wziąć Anna Twardosz (74 m). Pozostałe Polki nie uzyskały awansu do 2. rundy i zakończyły zawody na następujących miejscach:
- 37. Kinga Rajda – 68 m
- 39. Nicole Konderla – 65.5 m
Ostatecznie w konkursie triumfowała Nika Kriznar (90.5 m), której było to pierwsze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Kriznar wyprzedziła swoją rodaczkę Emę Klinec (86.5 m) o 0.8 punktu. Na podium udało się stanąć także Eirin Marii Kvandal (90 m). Anna Twardosz oddała skok na 76 m i została sklasyfikowana na 29. pozycji, co pozwoliło jej na zgarnięcie dwóch punktów do klasyfikacji generalnej.
Pierwsza seria konkursowa rozpoczęła się o 12:45. Liderką na półmetku była Sara Takanashi (90 m), która wyprzedzała drugą Nikę Kriznar (90 m) o 2.9 punktu. Na 3. miejscu znajdowała się Norweżka- Silje Opseth (88 m). Żadna z reprezentantek Polski nie awansowała do serii finałowej.
W ostatecznym razie podium zawodów zostało niezmienione: zwyciężyła Sara Takanashi (90 m), tuż przed Niką Kriznar (90.5 m) oraz Silje Opseth (90 m). W tym konkursie również nie zabrakło dyskwalifikacji, a otrzymała ją liderka Pucharu Świata- Marita Kramer.
Niedzielne zmagania rozpoczęły kwalifikacje, które zwyciężyła reprezentantka Japonii Sara Takanashi (88m). Jedyną Polką, która awansowała do konkursu była Kinga Rajda, która dzięki próbie na 75,5 metra uplasowała się na trzydziestym ósmym miejscu. Joanna Szwab (72,5m) zakończyła kwalifikacje na czterdziestej ósmej pozycji. W niedzielnej rywalizacji wzięły udział tylko dwie reprezentantki Polski, ze względu na nadchodzące Mistrzostwa Świata Juniorów w Lahti.
Pierwsza seria oceniana rozpoczęła się o 12:15. Na półmetku liderką została Japonka Sara Takanashi po skoku na 89 metr. Wyprzedzała drugą reprezentantkę Norwegii Silje Opseth o 1,5 punktu i trzecią Słowenkę Nikę Kriznar (87m) o 1,9 punktu. Kinga Rajda oddała skok na odległość 77,5 metra i zakończyła zawody na trzydziestej drugiej pozycji.
Upadku w drugiej serii doświadczyła Eirin Maria Kvandal. Norweżka nie podnosiła się sama z zeskoku. Została zniesiona na noszach.
Zwyciężczynią zawodów została Japonka Sara Takanashi (92,5m) Tym samym zawodniczka odniosła swoje 59. pucharowe zwycięstwo w karierze. Na drugim miejscu uplasowała się Słowenka Nika Kriznar (90m). Podium uzupełniła reprezentantka Norwegii Silje Opseth (84,5m).
Dziękujemy za przeczytanie dzisiejszego wpisu i serdecznie zapraszamy do pozostałych! Kolejne zawody Pucharu Świata Kobiet już 18-19 lutego w Rasnovie!
Dominika, Martyna
Źródło informacji: własne
Źródło grafiki: Wikipedia, Instagram/fisskijumping