Sezon w skokach narciarskich trwa, a oprócz Pucharu Świata rozgrywany jest też jeszcze między innymi Puchar Kontynentalny. Tym razem zawodnicy, występujący na tym szczeblu dyscypliny stacjonowali w niemieckiej, malowniczej miejscowości – Klingenthal. Czy kolejny raz w tej kampanii mogliśmy obserwować dominację Austriaków, czy może ktoś przełamał ich zwycięską passę? Niestety w tych konkursach zabrakło polskich reprezentantów, ale aby się dowiedzieć, kto wygrał i jak poradziły sobie pozostałe nacje, wystarczy tylko prześledzić kolejne części naszego wpisu. Życzymy miłej lektury!
Zmagania rozpoczęły się od piątkowego treningu. Odbył się on o 15. Z rundy tej zrezygnowali wszyscy Austriacy, a więc pozostałe nacje miały pełne pole, aby się zaprezentować. Zwyciężył Norweg – Sander Vossan Eriksen, który oddał skok o długości 134.5 metra. Drugie miejsce wywalczył Junshiro Kobayashi (131.5 m), a na trzeciej lokacie znalazł się Sondre Ringen, który lądował na tej samej odległości, co wyprzedzający go Japończyk.
O 16 skoczkowie stanęli na starcie serii próbnej. Sportowcy oddawali w niej skoki z trzech różnych belek. Czterech pierwszych zawodników odpychało się z osiemnastej, siedemnastu kolejnych z szesnastej, a najlepszych 25 z czternastej, co powodowało dysproporcje w tym aspekcie punktacji, bowiem za najniższą belkę było aż 14 oczek rekompensaty. Najlepiej w tej rundzie poradził sobie Manuel Fettner (134 m), na kolejnej pozycji znalazł się jego rodak – Gregor Schlierenzauer (133.5 m), a trzecie miejsce zajął tym razem Cene Prevc (124 m).
Konkurs rozpoczęto punktualnie o 17. Pierwsza seria dobiegła końca już 31 minut później, bowiem na starcie stanęło tylko 46. zawodników i nie było żadnych większych przerw w trakcie zmagań. Wszyscy skoczkowie startowali z 15 belki. W Klingenthal było wówczas pochmurnie, ale niezbyt wietrznie.
Na półmetku rywalizacji prowadził Markus Schiffner. Austriak w swojej próbie uzyskał odległość 139 m i o 0.4 punktu wyprzedzał swojego rodaka, który skoczył metr bliżej – Manuela Fettnera. Trzecie miejsce przypadło wtedy Sanderowi Vosanowi Eriksenowi, który zanotował wynik 137.5 metra. Czołową piątkę uzupełnili: Cene Prevc (134 m) i Matias Braathen (137.5 m).
Ostatecznie Markus Schiffner utrzymał się na prowadzeniu, dokładając w drugiej serii skok o długości 136.5 metra. Na drugą lokatę, z czwartej, awansował Cene Prevc po fantastycznym wyniku – 141.5 m. Podium uzupełnił natomiast Manuel Fettner – 134.5 m. Na czwartym oraz piątym miejscu uplasowała się dwójka Norwegów – Sander Vosan Eriksen, który uzyskał odległość 131 metrów oraz Matias Braathen – 131.5 m.
W niedzielny poranek mieliśmy okazję śledzić drugi konkurs z tego cyklu. Wszystko rozpoczęło się od serii próbnej, którą zwyciężył Manuel Fettner (143,5 m). Dwa miejsca za nim zajmowali Markus Schiffner (140 m) i Cene Prevc (139 m).
O 10 zaczął się konkurs, na którego półmetku prowadził Markus Schiffner (141,5 m). Mathias Braathen (136,5 m) znajdował się tuż za nim. Trzecim skoczkiem był Cene Prevc po skoku na 139 m.
Konkurs zwyciężył będący w świetnej formie Markus Schiffner, który poszybował na 137,5 m. Cene Prevc (137,5 m) poprawił swoją lokatę o jedną kończąc zawody na drugim miejscu. Manuel Fettner (135 m; 136 m) zajął trzecie miejsce.
Czwarte miejsce zajął Maximilian Steiner (132,5 m; 133 m), natomiast Mathias Braathen (128,5 m) zakończył konkurs na 5. pozycji.
Zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon został Sandro Hauswirth.
Zawody odbyły się z 14. belki przy słonecznej pogodzie.
Zuzia, Zosia
źródło informacji – własne
źródło grafiki – instagram – @konsi_schneider