Ostatni konkurs tego weekendu w Pucharze Kontynentalnym w Planicy organizatorzy zaplanowali na niedzielny poranek. Przed samymi zmaganiami odbyć miała się również seria próbna, jednak podjęto decyzję o jej odwołaniu. We właściwej konkurencji zwycięstwo ponownie odniósł reprezentant Austrii, jakim jest Clemens Aigner. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem okazał się Łukasz Łukaszczyk.
ZOBACZ TEŻ: PUCHAR KONTYNENTALNY W PLANICY: AIGNER TRIUMFUJE, ŁUKASZCZYK Z PUNKTAMI!
Pierwsza seria konkursowa
W związku z odwołaniem skoków próbnych ta część rywalizacji rozpoczęła się wcześniej niż pierwotnie zaplanowano. Rozpoczęto ją z 18. belki o 9:35. Po skokach 20 skoczków podwyższono ją o 1 poziom, a po kolejnych 4 obniżono do 17. numeru.
Na półmetku liderem okazał się Clemens Aigner. Wczorajszy triumfator uzyskał w pierwszej próbie 130.5 metra. Za jego plecami, ze stratą zaledwie 0.6 punktu znalazł się Jonas Schuster, który zaprezentował 135.5 metra. Podium uzupełniał rodak liderujących skoczków – Maximilian Ortner (133 m).
Norwegowie po tej partii mieli dwóch przedstawicieli w czołowej dziesiątce. Byli nimi: 4. Benjamin Oestvold (127 m) oraz 7. Bendik Jakobsen Heggli (136 m), który po poprzednich przeciętnych występach na tym szczeblu, w Planicy zaczął stabilizować formę.
Wartym wspomnienia rezultatem z pewnością jest wynik Jana Bombka. Słoweniec, który w sobotnie popołudnie uzyskał, co prawda najlepszą notę wśród swojej kadry, ale uplasował się dopiero na 22. pozycji. Tym razem lądował on na odległości 127.5 metra, co dawało mu piątą lokatę.
Ponadto ponownie z dobrej strony zaprezentował się kolejny z Austriaków – Hannes Landerer. Zawodnik ten w pierwszym konkursie Pucharu Kontynentalnego w Planicy wywalczył debiutanckie podium w karierze w tej randze, a w niedzielę zaczął od próby na 126 metr, która zapewniła mu 8. pozycję.
Najwyżej z Niemców plasował się młody skoczek – Adrian Tittel. 20-letni Bawarczyk pokazał 133.5 metra i zakończył pierwszą serię na 9. miejscu. Warto wspomnieć, że o jedną lokatę wyprzedzał on również swojego rodaka – Markusa Eisenbichlera (128.5 m).
Druga seria konkursowa
W finale skoczkowie startowali początkowo z 17. belki. W trakcie trwania konkursu na moment podwyższono ją jeden stopień, po czym wrócono do pierwotnego planu.
Wiktorie tego dnia ponownie świętował Clemens Aigner. Tym razem zaprezentował on fenomenalny skok na 140 metr, co oznaczało, że wylądował on zaledwie 200 centymetrów przed oficjalnym rekordem Petera Prevca. Tak daleka próba spowodowała, że swojego rodaka – Maximiliana Ortnera (134 m) wyprzedził on o ponad 10 punktków. Na brązowej lokacie uplasował się zaś wicelider na półmetku – Jonas Schuster (130 m).
Do ścisłej czołówki Pucharu Kontynentalnego powrócił Bendik Jakobsen Heggli. Zajął on 4. lokatę po drugim skoku na odległość 126 metrów. Co ciekawe porównywalny, aczkolwiek gorszy wynik w tej randze uzyskiwał on 432 dni temu (6. miejsce w Enelbergu). Jest to zarazem jego drugi najlepszy wynik w karierze na tym szczeblu, ponieważ 18 grudnia 2020 roku w Lahti stawał on na najniższym stopniu podium.
Również Hannes Landerer odnotował swój drugi najlepszy wynik w Pucharze Kontynentalnym. Uzyskał on w finale 130.5 metra, co zapewniło mu awans o 3 pozycje w porównaniu do pierwszej rundy.
Najlepszym z Niemców okazał się ostatecznie 7. Adrian Tittel (131.5 m). Wyprzedził on dwóch swoich rodaków – Markusa Eisenichlera (131 m) oraz atakującego z 16. pozycji Lucę Rotha (127, 133 m). Trzeci wymieniony zaliczył tym samym największy awans, jeśli chodzi o końcową czołową dziesiątkę. W ogólnym rozrachunku natomiast dokonał tego Iver Olaussen (128, 133 m), który z 24. lokaty przeniósł się na 13.
Największy spadek odnotował zaś Clemens Leitner. Reprezentant Austrii po pierwszej części i skoku na 127.5 metra znajdował się na 6. miejscu. W finale zaprezentował on 114 metrów, które dały mu 23 lokatę, czyli regres aż o 17 not.
We wczorajszym dniu Łukasz Łukaszczyk zgromadził pierwsze punkty w karierze na tym szczeblu. Dziś zaś okazał się on najlepszym Polakiem. W obu seriach uzyskiwał 126 oraz 122.5 metra, które końcowo zapewniły mu 17. miejsce.
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.