Po piątkowych kwalifikacjach przyszedł czas na start sezonu Pucharu Świata w pełni. Sobotnim popołudniem rozpoczął się pierwszy konkurs indywidualny cyklu 2023/24 w Ruce. Na skoczni pojawiło się 50 zawodników, którzy osiągnęli dzień wcześniej wyniki pozwalające na start we właściwej rywalizacji. Najlepszym bez większego cienia wątpliwości okazał się Stefan Kraft. Z Polaków najwyżej sklasyfikowano Dawida Kubackiego.
ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W RUCE: KWALIFIKACJE DLA WELLINGERA!
Seria próbna
Skoczkowie startowali z czterech różnych poziomów belek, co niespecjalnie może dziwić, biorąc pod uwagę, jak kapryśną skocznią jest ta w Ruce. Były to bowiem najazdy o numerach 12, 13, 14. oraz 15. Wiatr jednak nie miał zbyt dużych wahań, bowiem wiał z siłą w przedziale od 0.11 w plecy do 0.29 m/s pod narty.
Po piątku można było podjąć wnioski, że Niemcy będą bardzo mocną nacją na otwarciu nowej kampanii. Seria próbna tylko potwierdziła takową tezę. W pierwszej dziesiątce odnalazło się aż 4 reprezentantów naszych zachodnich sąsiadów. Byli to mianowicie: 10. Stephan Leyhe (137 m), 7. Pius Paschke (140 m), 4. Philipp Raimund (141 m) oraz skoczek, o którym wspomniane będzie w sekcji czołowej trójki.
Najlepszym w tej części okazał się Stefan Kraft (142 m), który już wcześniejszego dnia przejawiał duże predyspozycje do niebotycznej formy na fińskiej ziemi. Druga lokata należała się Timiemu Zajcowi (144 m). Za jego plecami uplasował się zaś Andreas Wellinger (138 m).
Pierwsza seria konkursowa
Wszyscy sportowcy w tej partii startowali z belki o numerze 13.
Najlepszy wiatr towarzyszył tym razem Fredrikowi Villumastadowi (120 m). Miał on bowiem 0.32 m/s pod narty, co dało mu -3.7 punktu i ostatecznie 38. miejsce.
Zapewne jedną z największych niespodzianek sprawił Kasperi Valto, który po swojej próbie na 137.5 m uplasował się na wysokim 9. miejscu.
Oprócz tego, że do serii finałowej nie awansowali reprezentanci Polski to z pewnością dziwił również występ Johanna Andre Forfanga, który do tej pory reprezentował w Ruce stabilny, dobry poziom. Tym razem uzyskał on 124 metry i 33. lokatę.
Na półmetku w Ruce na prowadzeniu zgodnie z wieloma przewidywaniami znalazł się ostatecznie Stefan Kraft. Austriak wylądował w swojej próbie na 144 metrze, wyprzedzając Andreasa Wellingera (142 m) o 3.7 oczka. Brązową lokatę zajął wówczas dość sensacyjnie dla dużej liczby osób – Martin Hamann (139.5 m).
Druga seria konkursowa
Tym razem również rozpoczęto finał z 13. belki, aczkolwiek już po skoku 16 zawodników uległa ona obniżeniu o jeden stopień.
Dobre lato w wykonaniu Vladimira Zografskiego oraz Gregora Deschwandena zaczęło zbierać żniwo także na początku zimy. Bułgar uzyskał bowiem 136.5 oraz 138 metrów, co zapewniłoby mu bardzo dobrą pozycję, jednakże w wyniku kontroli zawodnik ten otrzymał dyskwalifikację. Natomiast Szwajcar po próbach na 131.5 i 141.5 metra zakończył z 14. notą.
Niestety w drugiej serii presji nie wytrzymał Kasperi Valto, który na zakończenie zaprezentował 120 metrów. Wypadł on poza pierwszą dwudziestkę, aczkolwiek odnotował na koncie bardzo cenne doświadczenie.
Ostatecznie zwycięzcą konkursu został Stefan Kraft. W finale dołożył on bowiem fenomenalny wynik, oscylujący w granicach 142 metrów! Pokonał on swojego przeciwnika o ponad 10 punktów. Mimo ciężkiego naporu Niemców to Austriak odniósł dziś triumf. Srebrna pozycja w tym konkursie należała się zaś Piusowi Paschke (142, 142.5 m). Brąz zdołał wywalczyć Stephan Leyhe (137, 143.5 m).
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
źródło informacji: informacja własna