Halvor Egner Granerud nie wziął udziału w tegorocznych Mistrzostwach Świata w Lotach Narciarskich, które gościło austriackie Bad Mitterndorf. Norweg w konkursie indywidualnym nie został dopuszczony do startu, a także zabrakło go w powołanej drużynie na zmagania zespołowe. 27-letni skoczek w rozmowie z NRK wyznał, że jeszcze się nie poddał, ale musi zrobić sobie przerwę.
ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA ŚWIATA W LOTACH NARCIARSKICH: KRAFT ZE ZŁOTEM, ŻYŁA SZÓSTY!
Trener Alexander Stöckl, po zakończonym konkursie indywidualnym na Kulm, ogłosił skład reprezentacji Norwegii na nadchodzący konkurs drużynowy w austriackim Bad Mitterndorf. Decyzją szkoleniowca, powołanie do zespołu otrzymał Robin Pedersen, Daniel-André Tande, Marius Lindvik oraz Johann André Forfang.
– ,,Jest to daleko na liście rzeczy, które lubię robić – być na zawodach, ale nie brać w nich udziału. Głęboko w duszy, sprawia mi to ból” – powiedział Norweg, cytowany przed dagbladet.no.
,,Jeszcze się nie poddałem”
Ponownie w składzie zabraknie Halvora Egnera Graneruda. Norweg mimo wszystko znalazł się w powołaniach na zmagania indywidualne, aczkolwiek nie miał szansy oddać próby. Tuż przed skokiem został on niedopuszczony do startu. Przypomnijmy, iż reprezentant Norwegii, nie wziął udziału także w konkursie indywidualnym, podczas poprzedniej edycji Mistrzostw Świata w Lotach, rozgrywanych wówczas w ojczyźnie Graneruda.
27-letnik norweski skoczek podjął decyzję o opuszczeniu nadchodzących weekendów Pucharu Świata w Willingen, Lake Placid oraz Sapporo. – ,,Jeszcze się nie poddałem, ale czuję, że muszę coś zrobić. Liczę na to, ponieważ mam nadzieję, że uda mi się coś wynieść z tego sezonu”- wspominał w wywiadzie z NRK, Halvor Egner Granerud
– ,,Najważniejsze jest to, żeby mieć trochę wolnego, za dużo myślę. Muszę skakać na równym poziomie, czuję, że brakuje mi trochę energii. Nie ma sensu podróżować i za każdym razem uderzać głową w ścianę” – wyznał dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.
ZOBACZ TEŻ: MISTRZOSTWA ŚWIATA W LOTACH NARCIARSKICH 2024: BEZ HALVORA EGNERA GRANERUDA!
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter
źródło: własne, dagbladet.no,nrk.no