Norges Cup w Lillehammer: Leinan Lund i Skoglund ze złotem. Szyndlar najlepszy wśród Polaków

przez Martyna Okrzesik

Ośrodek narciarski Sjusjøen, a także olimpijska skocznia Lysgårdsbakken (K-123, HS-140) były areną pierwszych w zimowej kampanii zmagań z cyklu Norges Cup w kombinacji norweskiej. Rywalizacja odbyła się zarówno w formacie startu masowego, jak i Gundersena, w której po złote krążki sięgnęli Even Leinan Lund oraz Aleksander Skoglund. Na starcie pojawili się także reprezentanci Polski, z których dwukrotnie najlepszy okazał się Paweł Szyndlar.

Paweł Szyndlar, fot. Martyna Okrzesik

Start masowy

Bieg na 10 km

Liderem po sobotnim biegu ze startu masowego na dystans 10 km okazał się Aleksander Skoglund, który pokonał 10-kilometrową trasę biegową w czasie 21:53.0 min. Drugą lokatę obejmował Kasper Moen Flatla (+5.0), zaś trzeci wynik wypracował Torje Seljeset (+5.8). Rezultaty w najlepszej szóstce wypracowali Japończyk Kodai Kimura (+25.0), Henry Johnstone (+34.5), a także Per Einar Skjaeret Stroemhaug (+34.8). W czołowej dziesiątce znaleźli się również Harald Martin Oeihaugen (+35.1), Even Leinan Lund (+35.9), Marius Solvik (+36.2) oraz Andreas Ottesen (+36.5).

Na starcie pojawili się także reprezentanci Polski. Najlepszy po wyścigu okazał się 19. Grzegorz Mitręga (+2:29.9), natomiast tuż za nim uplasowali się Andrzej Waliczek (+2:31.1) oraz Jakub Cieślar (+2:43.1). Paweł Szyndlar (+2:50.5) finiszował na 23. lokacie, tym samym wyprzedzając 24. Kacpra Jarząbka (+2:52.2). Najsłabiej spisał się 26. Miłosz Krzempek (+4:32.9).

Stawka liczyła 28. zawodników, jednak Emil Ottesen nie zdołał dokończyć biegu.

Seria skoków

W niedzielnej serii skoków najlepiej zaprezentował się Even Leinan Lund, który poszybował na dystans 122 metrów. Dwa metry dalej lądował Kasper Moen Flatla, który do triumfatora stracił 2.2 punktu. Na najniższym stopniu podium stanął natomiast Torje Seljeset (114.5 m). Skoki na czołową szóstkę oddali także Per Einar Skjaeret Stroemhaug (112.5 m), Marius Solvik (116.5 m) oraz Andreas Ottesen (119 m). Najlepszy z reprezentantów Japonii – Kodai Kimura (97.5 m) – uplasował się na siódmej pozycji. Pierwszą dziesiątkę domknęli Sverre Kumar Lundeby (124.5 m), Yu Koyama (104 m) oraz Henrik E.W. Hilmarsen (121.5 m).

ZOBACZ TEŻ: ANDRZEJ WALICZEK: ,,JESTEM AKTUALNIE W NAJLEPSZEJ FORMIE W SWOJEJ KARIERZE”

Najwyżej sklasyfikowanym z biało-czerwonych był 13. Paweł Szyndlar, który oddał próbę na 109 metr, natomiast tuż za jego plecami uplasował się Kacper Jarząbek (106.5 m). W drugiej dziesiątce finiszował także 20. Grzegorz Mitręga (96.5 m). Andrzej Waliczek (93.5 m) ukończył zmagania na 22. lokacie, tym samym wyprzedzając 23. Miłosza Krzempka (100 m), a także 24. Jakuba Cieślara (88.5 m).

Sklasyfikowano 27. zawodników. Obowiązywała 18. platforma startowa.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

Aleksander Skoglund, źródło: Instagram @aleksskoglund

Gundersen

Seria skoków

W niedzielę przeprowadzono również rywalizację w formacie Gundersena. Liderem na półmetku zmagań okazał się Even Leinan Lund, który lądował na odległości 119.5 metra. Zawodnik startował z obniżonego poziomu najazdu, w wyniku czego do jego noty doliczone zostało łącznie 12.2 punktu. O 5.1 pkt za prowadzącym reprezentantem Tolga Il, plasował się Kasper Moen Flatla, który ruszał z wyżej belki, tym samym osiągając dystans 122 metrów. Trzeci rezultat notował wówczas Japończyk Yuya Yamamoto, będący autorem najdłuższej próby zaprezentowanej w tej serii, wynoszącej 124 metry. Na czwartej lokacie, ze stratą 0.9 pkt do czołowej trójki, plasował się Per Einar Skjaeret Stroemhaug (105.5 m). Najlepiej z Polaków spisał się Paweł Szyndlar, który po 115.5-metrowej próbie zajmował wysokie piąte miejsce. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili 6. Torje Seljeset (98 m), 7. Yu Koyama (119.5 m), 8. Henrik E. W. Wilmarsen (118 m), 9. Andreas Ottesen (118 m), a także 10. Aleksander Skoglund (109.5 m).

Wyniki po skokach pozostałych reprezentantów Polski:
12. Miłosz Krzempek – 107 m
14. Kacper Jarząbek – 104.5 m
21. Andrzej Waliczek – 90 m
22. Grzegorz Mitręga – 100.5 m
25. Jakub Cieślar – 96.5 m

Swoje próby zaprezentowało łącznie dwudziestu siedmiu dwuboistów. Zawody odbyły się z 18. oraz 16. belki startowej.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI SERII SKOKÓW

Bieg na 10 km

Smaku zwycięstwa końcowo zaznał zajmujący dziesiątą lokatę po rywalizacji na skoczni Aleksander Skoglund. Norweski dwuboista pokonał wyznaczony dystans w czasie 23:36.4 min, co stało się najlepszym rezultatem biegu. Tuż za plecami 25-latka, z niewielką stratą, dobiegli Per Einar Skjaeret Stroemhaug (+1.3), Kasper Moen Flatla (+7.5 m) oraz prowadzący po skokach Even Leinan Lund (+8.4), który otarł się o pozycję medalową. Ze znacznie większą stratą, na piątej i szóstej lokacie, ulokowali się Marius Solvik (+1:15.3) oraz Andreas Ottesen (+1:16.3). Wyniki w najlepszej dziesiątce odnotowali także 7. Torje Seljeset (+1:31.0), oraz Japończycy – 8. Yu Koyama (+2:22.3), 9. Aguri Schimizu (+2:32.3) i 10. Yuya Yamamoto (+3:05.8).

Ostatecznie Paweł Szyndlar nie zdołał utrzymać swojego wysokiego miejsca. Zawodnik SS-R LZS Sokoła Szczyrk finiszował na 15. pozycji, tym samym ponownie notując najlepszy rezultat wśród reprezentantów Polski. Do triumfującego Skoglunda stracił łącznie 3:21.4 min. W drugiej dziesiątce znalazł się także drugi z biało-czerwonych – Kacper Jarząbek (+4:54.2).

ZOBACZ TEŻ: KACPER JARZĄBEK: ,,MAM NADZIEJĘ, ŻE W NADCHODZĄCYM SEZONIE BĘDĘ OSIĄGAŁ DUŻO LEPSZE WYNIKI”

Końcowe wyniki pozostałych reprezentantów Polski:
21. Andrzej Waliczek +5:50.1
22. Miłosz Krzempek +5:52.3
23. Grzegorz Mitręga +6:04.7
25. Jakub Cieślar +6:52.3

Sklasyfikowano 26. zawodników.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

Już w ten weekend Lillehammer będzie gościć najlepszych dwuboistów, w ramach Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. Męska reprezentacja gospodarzy zaprezentuje się w składzie: Jarl Magnus Riiber, Jens Luraas Oftebro, Joergen Graabak, Andreas & Aleksander Skoglund, Espen Andersen, Espen Bjoernstad, Sebastian Oestvold, Simen Tiller, Kasper Moen Flatla, a także dwbiutujący Even Leinan Lund. Rezerwowym pozostaje Per Einar Skjaeret Stroemhaug.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: informacja własna

0 komentarzy
4

Może ci się spodobać