Puchar Świata w Sapporo: Kraft triumfuje w kwalifikacjach!

przez Magdalena Rutkowska

Po zmaganiach w Stanach Zjednoczonych, Puchar Świata w skokach narciarskich mężczyzn w dalszym ciągu nie powraca do Europy. W nadchodzący weekend miejscem zmagań światowej czołówki będzie japońska Ōkurayama (HS-137). Jak co roku, godziny rywalizacji w Sapporo dla czasu polskiego będą dość nietypowe. Bowiem już o 6:00 rano rozpoczął się pierwszy trening poprzedzający kwalifikacje zaplanowane na godzinę 8:00. Seria kwalifikacyjna tym razem padła łupem doskonale dysponowanego Stefana Krafta.

Stefan Kraft, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: EETU NOUSIAINEN: „PRACOWAŁEM CIĘŻKO KAŻDEGO DNIA, ABY WRÓCIĆ W LEPSZEJ FORMIE NIŻ KIEDYKOLWIEK WCZEŚNIEJ”

Pierwszy trening

Pierwszy trening, poprzedzający kwalifikacje rozpoczął się zgodnie z planem o godzinie 14:00 czasu lokalnego (6:00 czasu Polskiego). Na starcie pojawiło się 56 zawodników. Najlepszy okazał się lider Pucharu Świata – Daniel Tschofenig, którego próba wyniosła aż 141.5 metra! Dobrym skokiem może pochwalić się także Domen Prevc (142 metry) , który stracił do Austriaka 4.1 punktu. Na trzecim miejscu natomiast znalazł się Kristoffer Eriksen Sundal, po skoku na 136. metr. Czwarty wynik notował Ryoyu Kobayashi (140.5 m), piąty Stefan Kraft (137.5 m), szósty Andreas Wellinger (136.5 m), natomiast siódmy Jan Hoerl (137.5 m). Czołową dziesiątkę domknęli Ren Nikaido (135 m), Robin Pedersen (139 m), a także Maximilian Ortner (129 m).

Przypominamy, że do startu w Sapporo zostało powołanych tylko 4 polskich skoczków w składzie: Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Maciej Kot i Kacper Juroszek. Wszyscy pojawili się na starcie treningu. Najlepiej zaprezentował się Kamil Stoch, który wylądował dopiero na 23. pozycji po skoku na 128 metr. Wąsek (113 m), Juroszek (118 m) i Kot (109 m) zajmowali kolejno 31. , 39. i 41. lokatę.

Warto zauważyć, iż Pius Paschke po oddaniu 82-metrowej próby zajmował ostatnią lokatę.

Obowiązywała 14., 13., 12., 11., 10. oraz 9. belka startowa.

Drugi trening

Tuż po zakończeniu pierwszej serii treningowej rozpoczęła się kolejna. Na starcie nie pojawił się Ryoyu Kobayashi. Podczas drugiego treningu Norweg – Robin Pedersen ustał skok na odległość 152.5 metra! Była to zdecydowanie najdłuższa próba tego dnia, a zawodnik stał się nieoficjalnym rekordzistą Ōkurayamy. Tym samym triumfował w treningu. Co ciekawe, z 22.4 punktową stratą do lidera znalazł się reprezentant gospodarzy – Sakutaro Kobayashi (141.5 m). Trzeci był Domen Prevc (140.0 m), czwarty Naoki Nakamura (135 m), natomiast piąty Johann Andre Forfang (130.5 m). Wyniki w pierwszej dziesiątce uzyskali także 6. Kristoffer Eriksen Sundal (132 m), 7. Marius Lindvik (138 m), 8. Timi Zajc (133 m), 9. Jan Hoerl (126.5 m) oraz 10. Daniel Tschofenig (128 m).

Warto również wspomnieć o bardzo dobrym, 133.5 metrowym skoku Eetu Nousiainena, który niedawno powrócił do rywalizacji po poważnej kontuzji. Fin finiszował drugi trening na 12. lokacie.

Podsumowując skoki Polaków, najlepszym z okazał się być Paweł Wąsek (125.0 m), który wylądował na 11. miejscu. Oficjalny rekordzista skoczni w Sapporo – Kamil Stoch (123 m) był 17. Maciej Kot (119 m) oraz Kacper Juroszek (120 m) uplasowali się kolejno na 26. i 29. pozycji.

Drugi trening przeprowadzono z 11. i 9. poziomu najazdu.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI TRENINGÓW

Kwalifikacje

Seria kwalifikacyjna rozpoczęła się nieco po godzinie 16:00 czasu lokalnego (8:00 polskiego czasu). Zawodnicy startowali z 11. oraz 13. belki, a na starcie pojawiło się 56 zawodników. Niestety, zaraz na początku Yanick Wasser został niedopuszczony do startu za kombinezon, a dokładniej za jego nieprzepisową przepuszczalność.

Przed skokiem Erika Belshawa wzmogły się podmuchy, przez co 20 latek musiał zejść z belki. W dalszej części serii kwalifikacyjnej wiatr również nie pomagał zawodnikom. Po dalekim skoku Stefana Krafta (134.5 m) swoją próbę oddał jego młodszy kolega – Daniel Tschofenig (132 m), jednak nie zdołał go przeskoczyć i ostatecznie był drugi. Austriacy po raz kolejny zdominowali rywali, bowiem czołową trójkę dopełnił Jan Hoerl (132 m) ze stratą 3.2 punktu do lidera. Najlepszym zawodnikiem spoza Austrii okazał się czwarty Johann Andre Forfang (132 m), a tuż za nim uplasował się Maximilian Ortner (133.5 m).

Do Sapporo nie przylecieli tacy zawodnicy jak Karl Geiger, Anže Lanišek czy Halvor Egner Granerud. Mimo tego, skład tych kwalifikacji nie był mniej ciekawy, bowiem na belce zasiadł weteran japońskich skoków – Noriaki Kasai, który niestety nie uzyskał kwalifikacji i zmagania zakończył na 51. pozycji.

Wszyscy reprezentanci Polski pojawią się w jutrzejszym konkursie. Maciej Kot po udanej 135.5-metrowej próbie długo utrzymywał się na pozycji lidera, ale ostatecznie wylądował na 7. pozycji. Pewną kwalifikację po swoim skoku uzyskał także Kamil Stoch (123.5 m), który do sobotniego konkursu wszedł z 24. miejsca. Nieco gorzej poradzili sobie Paweł Wąsek (107.5 m, 41. miejsce) i Kacper Juroszek (106 m, 48. miejsce).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KWALIFIKACJI

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

Źródło: FIS

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać