Wiktoria Przybyła zawiesza karierę. „Zdrowie nie pozwala mi wrócić do skakania”

przez Martyna Okrzesik

Kolejna polska skoczkini narciarska ogłosiła zawieszenie swojej kariery sportowej. Niespełna 21-letnia Wiktoria Przybyła, która od kilku sezonów zmagała się z poważnymi kontuzjami, poinformowała o swojej decyzji za pośrednictwem profilu na Instagramie.

Wiktoria Przybyła, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: POLSKIE KADRY NA SEZON 2025/2026

Wiktoria Przybyła zawiesza karierę

Wiktoria Przybyła przez ostatnie lata toczyła trudną walkę z kontuzjami kolan, które brutalnie zahamowały rozwój jej kariery sportowej. Jej ostatni występ na arenie międzynarodowej miał miejsce w lutym 2024 roku, kiedy to doznała trzeciego urazu. Pomimo intensywnej rehabilitacji, tym razem powrót Polki na skocznię okazał się znacznie trudniejszy.

Niespełna 21-letnia zawodniczka nie znalazła się w składzie reprezentacji kobiet na sezon 2025/2026. W sobotnie przedpołudnie, skoczkini ze Szczyrku opublikowała wzruszający post na Instagramie, w którym ogłosiła zawieszenie swojej kariery sportowej.

– „Trudno czekać na coś, co może nigdy się nie wydarzyć. Jeszcze trudniej jest z tego zrezygnować, gdy tak bardzo się tego pragnie. Wierzyłam, że do trzech razy sztuka… Ale czas pokazał, że na trzech się nie kończy. Kończy się za to pewien etap mojego życia — jeden z tych najważniejszych, najgłębiej zapisanych w sercu. Oddaję dziś jego ogromny kawałek” – napisała Przybyła.

Wiktoria Przybyła, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: MŚJ W PLANICY: TRIUMF AUSTRII, URAZ KOLANA PRZYBYŁY

„Może przyjdzie taki dzień, w którym odbuduję się na nowo”

– „Dziękuję z całego serca, że mogłam być częścią tej niezwykłej, trochę szalonej rodziny. Za każdą emocję, wzruszenie, przeżycie, za możliwość sięgania po marzenia, za lekcje, które zostaną ze mną na zawsze. Za przyjaźnie, wspomnienia i doświadczenia, które ukształtowały mnie jako człowieka. Miałam szczęście dorastać w trudnym, wymagającym świecie, który nauczył mnie wytrwałości, determinacji, szacunku, wdzięczności i walki o to, co kocham” – dodaje zawodniczka SS-R LZS Sokół Szczyrk.

– „Myśl o „końcu” nie mieści mi się w głowie, a wypowiedzenie tego na głos wydaje się niemożliwe. Marzenia i plany wciąż we mnie są. Serce boli niewyobrażalnie. Nie umiem pogodzić się z myślą, że już nigdy nie polecę. Dlatego nie zamykam za sobą tych drzwi. Pracuję nad sobą, fizycznie i mentalnie. Dziś zdrowie nie pozwala mi wrócić do skakania. Wiem, że nie byłabym teraz w stanie dać z siebie 100%. Ale może przyjdzie taki dzień, w którym odbuduję się na nowo… i znów będę mogła latać” – wyznaje reprezentantka Polski.

Paulina Cieślar, Wiktoria Przybyła, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEZ: KALENDARZE PUCHARU ŚWIATA 2025/2026 I LETNIEGO GRAND PRIX 2025

Nie umiem odpuścić”

– „Wiem, że to wszystko, co przeszłam — wartości, wiedza, doświadczenie, charakter — zostanie ze mną na zawsze. Będzie mnie pchać do sięgania po więcej, do wychodzenia ze strefy komfortu i pokonywania kolejnych granic. Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną na tej drodze i otworzyli na mnie serce” – kontynuuje zawodniczka.

– „Mam wiele planów i nie wiem, gdzie zaprowadzi mnie los. Wiem jednak, że będzie to miejsce, w którym będę spełniona i szczęśliwa. Choć nigdy nie byłam topową zawodniczką, przeszłam trudną drogę. Było wiele wyrzeczeń, bólu i łez. Ale dziś jestem za ten ból wdzięczna, bo to on ukształtował mnie i pozwolił stać się tym, kim jestem” – wyznaje Wiktoria Przybyła.

– „Ta miłość była najtrudniejszą i najbardziej toksyczną, jakiej doświadczyłam… a mimo to nie potrafię od niej odejść. Nie umiem odpuścić” – kończy niespełna 21-latka.

Przebieg kariery

Wiktoria Przybyła zadebiutowała w cyklu Letniego Grand Prix 15 sierpnia 2020 roku. W swoim pierwszym starcie, rozegranym w czeskim Frenštácie pod Radhoštěm, zajęła 25. miejsce, zdobywając swoje pierwsze pucharowe punkty. Rok później ponownie wystąpiła w zawodach Letniego Grand Prix – tym razem w Wiśle, gdzie uplasowała się na 39. i 36. pozycji.

Wiktoria Przybyła, fot. Dominika Śmiech

ZOBACZ TEŻ: THOMAS THURNBICHLER NOWYM TRENEREM NIEMIECKIEJ KADRY B

Choć nie miała okazji zadebiutować w zawodach Pucharu Świata, regularnie reprezentowała Polskę w konkursach FIS Cup i Pucharu Kontynentalnego. W 2020 roku wystąpiła również na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży w Lozannie, gdzie w rywalizacji indywidualnej zajęła 26. miejsce.

Polskie barwy reprezentowała także na Igrzyskach Europejskich 2023. Na Średniej Krokwi sklasyfikowana została na 33. lokacie, natomiast na Wielkiej Krokwi uzyskała 35. wynik.

Przybyła czterokrotnie brała udział w mistrzostwach świata juniorów – w Oberwiesenthal (2020), Lahti (2021), Whistler (2023) oraz Planicy (2024). To właśnie podczas ostatniego z tych startów osiągnęła swój najlepszy wynik – 25. miejsce. Niestety, zawody te miały też gorzki finał. Podczas serii próbnej przed konkursem drużyn mieszanych zawodniczka upadła, doznając kolejnej poważnej kontuzji kolana.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.
Ponadto zachęcamy do wsparcia naszej strony za pośrednictwem Suppi.

źródło: informacja własna, Instagram: @_wiedzma_02

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać