Letnie Grand Prix w Wiśle przyniosło kibicom ogromne emocje, a także nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Co więcej, bohaterem polskich fanów został Maciej Kot, który po fantastycznych skokach odniósł sensacyjne zwycięstwo. Na podium, oprócz niego, znaleźli się również Niklas Bachlinger i Kamil Stoch. Rywalizacja toczyła się do samego końca, mimo wymagających warunków pogodowych.

ZOBACZ TEŻ: LETNIE GRAND PRIX W WIŚLE: DOMINACJA PREVC I ŻYCIOWY WYNIK TWARDOSZ
Pierwsza seria treningowa
Trening mężczyzn w ramach Letniego Grand Prix w Wiśle rozpoczął się w zmiennych warunkach pogodowych, które miały istotny wpływ na uzyskiwane odległości. Skoczkowie musieli radzić sobie z niestabilnym wiatrem, co sprawiło, że wyniki poszczególnych zawodników były mocno zróżnicowane.
Najlepiej w tych okolicznościach poradził sobie Bułgar – Vladimir Zografski, który uzyskał 129,5 metra i zdecydowanie wyprzedził rywali. Za jego plecami uplasował się Luca Roth, lądując na 123.5 metrze. Na trzecim miejscu znalazł się Giovanni Bresadola, skacząc 125 metrów. Julijan Smid skończył niedocenianą serię tuż za podium z odległością 128.5 metra.
Piąte miejsce należało do Maxa Unglaube po skoku na 122.5 metra, a szóste do doświadczonego Gregora Deschwandena (118 m). Kolejne pozycje w czołowej dziesiątce zajęli: Robin Pedersen (122 m), Simon Ammann (123.5 m), Słoweniec – Ziga Jancar (118.5 m) oraz Yanik Wasser (123.5 m).
Trening rozgrywano z 18. i 17. belki startowej. W pierwszym treningu zabrakło całej kadry Polski i Finlandii oraz czterech Japończyków. Natomiast reprezentujący Słowację, Hektor Kapustik, również nie pojawił się na belce.
Druga seria treningowa
Po raz kolejny, zmienne warunki na skoczni im. Adama Małysza pokazały jaką ważną odgrywają rolę. Większość zawodników otrzymywała punkty odjęte, choć zdarzały się też nieliczne rekompensaty dodatnie. Toteż tylko podkreślało to losowość tej serii treningowej
Najlepiej poradził sobie Julijan Smid z Austrii. Uzyskał 129.5 metra i z łatwością wyprzedził rywali. Tuż za nim uplasował się Luca Roth ze skokiem na 127 metra. Podium uzupełnił Robin Pedersen, ex aequo z Niklasem Bachlingerem. Choć Norweg wylądował na 121,5 metrze, a jego austriacki rywal o cztery metry dalej, ich noty były identyczne.
Wobec tego obaj zajęli trzecią lokatę.
Piąty rezultat zanotował Gregor Deschwanden (125 m), a tuż za nim sklasyfikowany został kolejny reprezentant Austrii – Peter Resinger. W czołowej dziesiątce znaleźli się również: Ziga Jancar ze Słowenii (124,5 m), Andrew Urlaub (123,5 m), Antti Aalto z Finlandii (123,5 m) oraz Norweg – Fredrik Villumstad (124 m).
Trening rozgrywano z belek 19., 20., 21. i 22. Ponadto w tej serii zabrakło całej kadry A Polski i Japonii. Dodatkowo nie wystartowało dwóch Francuzów, dwóch Kazachów, jeden Czech oraz Szwajcar, którzy nie pojawili się na rozbiegu.
Seria kwalifikacyjna
Kwalifikacje do sobotniego konkursu Letniego Grand Prix w Wiśle przyniosły kilka niespodzianek i potwierdziły wysoką formę zawodników, którzy już wcześniej wyróżniali się w treningach. Najlepszy okazał się Lovro Kos, który osiągnął 128 metrów i wyprzedził rywali o 2.6 punkta. Na drugiej pozycji znalazł się Niklas Bachlinger z Austrii, który skoczył tę samą odległość co Słoweniec. Podium uzupełnił Luca Roth z Niemiec, który uzyskał 127 metrów i po raz kolejny potwierdził swoją stabilność.

Na czwartej pozycji uplasował się Gregor Deschwanden, który po udanych próbach treningowych ponownie znalazł się w ścisłej czołówce, tym razem z rezultatem 125 metrów. Taki sam dystans osiągnął Kamil Stoch, zajmując piąte miejsce i zostawiając pozytywne wrażenie przed startem głównej rywalizacji. Tuż za nim uplasował się Sakutaro Kobayashi z Japonii (126.5 m). Czołową dziesiątkę uzupełnili także Simon Ammann (123,5 m) i Valentin Foubert (122,5 m). Zwycięzca drugiego treningu Julijan Smid (124.5) oraz Jules Chervet, który wylądował na 125.5 metrze. Obaj sklasyfikowani zostali ex aequo na dziewiątej pozycji.
Kwalifikacje rozgrywano w całości z belki 22. Trzech reprezentantów Polski nie zdołało awansować do konkursu.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI SERII KWALIFIKACYJNEJ
Pierwsza seria konkursowa
Pierwsza seria konkursowa Letniego Grand Prix w Wiśle przyniosła sporą niespodziankę i ogromne emocje polskim kibicom. Najlepszy okazał się Maciej Kot, który startował jako pierwszy w tej serii zawodów i od razu ustawił bardzo wysoką poprzeczkę. Skok na 127.5 metra zapewnił mu prowadzenie przed finałem.
Na drugim miejscu uplasowało się aż dwóch zawodników – Sakutaro Kobayashi oraz Niklas Bachlinger. Skok Austriaka to najdłuższa próba całego weekendu. Bachlinger poszybował na 130.5 metr. Czwartą lokatę wywalczył Ziga Jancar ze Słowenii, lądując na 127. metrze. Tuż za nim, znalazł się Gregor Deschwanden po próbie na 126 metr.
Szósty w kwalifikacjach do konkursu był zwycięzca tej rundy, Lovro Kos, który uzyskał identyczny rezultat – 127 metrów – co jego młodszy kolega z reprezentacji.
Do ścisłej czołówki dołączył także Roman Koudelka. Czeski skoczek osiągnął 127.5 metra, co dało mu siódmą lokatę w klasyfikacji. Na ósmym miejscu uplasował się Kamil Stoch – jego próba zakończyła się na 126 metrach. Trzykrotny mistrz olimpijski po raz kolejny pokazał, że mimo upływu lat wciąż potrafi rywalizować na najwyższym poziomie.
Czołową dziesiątkę kwalifikacji zamknęli: Simon Ammann (125 m) oraz Yukiya Sato, który również uzyskał 125 metrów.
Spośród reprezentantów Polski, jedynym zawodnikiem, który nie awansował do konkursu głównego, był Paweł Wąsek. Polak zajął dopiero 35. miejsce w tabeli wyników. Dwaj skoczkowie – Jason Colby z USA oraz Alex Insam z Włoch – zostali zdyskwalifikowani za nieprzepisowy rozmiar butów.
Cała seria kwalifikacyjna została rozegrana z 24. belki startowej.
Wyniki pozostałych Polaków 🇵🇱:
— Stylowo z Telemarkiem (@szt_redakcja) August 16, 2025
8. Kamil #Stoch – 126 m
12. Aleksander #Zniszczoł – 122.5 m
13. Piotr #Żyła – 123.5 m
17. Dawid #Kubacki – 123.5 m
35. Paweł #Wąsek – 121.5 m#skijumpingfamily #skijumping
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PIERWSZEJ SERII KONKURSOWEJ
Druga seria konkursowa
Bohaterem dnia został Maciej Kot, który obronił prowadzenie po pierwszej rundzie i przypieczętował triumf fantastycznym lotem na 132.5 metra. Była to najdłuższa próba całego dnia, a jej efekt przełożył się na sensacyjne zwycięstwo Polaka w domowych zawodach Letniego Grand Prix.
Na drugim miejscu znalazł się ponownie Niklas Bachlinger, który powtórzył swoją świetną dyspozycję i po raz kolejny osiągnął 130.5 metra. Austriak umocnił się tym samym jako lider klasyfikacji letniego cycklu. Podium uzupełnił Kamil Stoch, który awansował aż o pięć lokat w porównaniu do pierwszej rundy. Skok na 130 metrów wywołał euforię na trybunach, jak i u samego skoczka.

Tuż za podium sklasyfikowany został Ziga Jancar po próbie na 128 metrów, a na piątej lokacie znalazł się jego rodak, Lovro Kos, który uzyskał 130.5. Kolejne miejsca zajęli: Sakutaro Kobayashi (127.5 m), Gregor Deschwanden (126 m) oraz Yukiya Sato (128 m). Do pierwszej dziesiątki wskoczył także Valentin Foubert (125 m), a dziesiątkę zamknął sensacyjny awans Dawida Kubackiego. Polak poprawił się aż o siedem pozycji w stosunku do pierwszej rundy, lądując na 127. metrze.
W tej serii aż trzech zawodników zostało zdyskwalifikowanych: Fredrik Villumstad z Norwegii, Witalij Kaliniczenko z Ukrainy oraz Władimir Zografski z Bułgarii – wszyscy za nieprzepisowe elementy kombinezonów.
Serię rozegrano z 25. i 26. belki startowej.
Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, Instagram, TikTok oraz Twitter.
źródło: informacja własna, fis-ski.com
