W tym tygodniu wpisem z zakresu tych ciekawostkowych będzie sylwetka jednej ze skoczkiń, rzecz jasna znanej większości kibiców skoków. Pod lupę weźmiemy bowiem karierę austriackiej zawodniczki – Chairy Kreuzer, wcześniej noszącej nazwisko Hoelzl.
Ogólny zarys postaci
Chiara Kreuzer urodziła się 18 lipca 1997 roku w gminie targowej o nazwie Schwarzach im Pongau. Reprezentuje ona barwy klubu SV Schwarzach-Salzburg. Regularnie startuje w zawodach Pucharu Świata i zawsze stanowi ważną część austriackiej drużyny Pań. Jeśli chodzi o edukację to uczęszczała do szkoły sportowej w Stams. Ukończyła ją natomiast już w 2016 roku. Co się tyczy jej życia prywatnego – w lipcu 2021 roku poślubiła swojego wieloletniego partnera Philippa Kreuzera.
Pierwsze kroki w świecie skoków
Już w wieku 7 lat oddała swój pierwszy skok na rodzimej skoczni w Schwarzach. Ponadto była pierwszą dziewczyną, która dołączyła do składu regionalnej drużyny Salzburga. Już 14 sierpnia 2010 roku, czyli w wieku 13 lat zadebiutowała na arenie międzynarodowej. Były to zawody rangi Letniego Pucharu Kontynentalnego. Zważywszy na to ile wiosen liczyła Chiara nie można było spodziewać się rewelacyjnego wyniku. Zajęła ona wówczas 47. miejsce. W tamtym sezonie wystartowała jeszcze raz w LPK oraz w FIS Cupie. Rok później ponownie próbowała swoich sił w Bischofsgruen, jednak w pierwszym starcie uplasowała się na 37. pozycji, a kolejnego dnia została zdyskwalifikowana. Początki Kreuzer nie należały do najłatwiejszych, aczkolwiek należy pamiętać o bardzo wczesnym wdrożeniu się w tę dyscyplinę. Austriaczka była częścią składu także na Mistrzostwach Świata Juniorów w Erzurum w 2012 roku. Indywidualnie wywalczyła słabą 39. lokatę, wraz z drużyną 8. miejsce.
Sezon letni 2012
Zapewne ktoś bardziej doświadczony poradził Chiarze, aby zaczęła jeszcze raz od prawie najniższego szczebla. Zawodniczka pojawiła się bowiem na Alpen Cupie w Poehla oraz Bischofsgruen. Najpierw zajęła 7. oraz 5. pozycję, lecz następnego dnia wskoczyła już na kojarzoną ze srebrem lokatę! W Einsiedeln pod koniec sierpnia była ponownie piąta. Równe, dobre wyniki zapewniły jej możliwość startu w LPK w Lillehammer gdzie zacięcie walczyła o 16. oraz 25. miejsce.
Sezon 2012/13
Ta kampania stała pod niespodziewanym znakiem debiutu w Pucharze Świata. Austriaczkę wysłano najpierw do Lillehammer, gdzie latem całkiem dobrze sobie radziła. Widać było jednak wyraźny przeskok między szczeblami zmagań, gdyż w swoim pierwszym występie Chiara znalazła się na 47. lokacie. Później sprawdzono ją także w Ramsau oraz Schonach. Co prawda udawało jej się przebrnąć kwalifikacje, ale we właściwym konkursie kończyła rywalizację na początkowej serii. Ponownie wróciła do Alpen Cupu, gdzie nie schodziła z podium. W międzyczasie zajęła 13. miejsce na MŚJ w Libercu i po takiej zwyżce formy wysłano ją na Mistrzostwa Świata. Tam indywidualnie była dziewiąta, a wraz z Jacqueline Seifriedsberger, Thomasem Morgensternem i Gregorem Schlierenzauerem w konkursie drużyn mieszanych wywalczyła srebro. Latem jej najlepsze osiągnięcie to 4. pozycja w zmaganiach LGP w Niżnym Tagile.
Sezon 2013/14
W tej kampanii Chiara stała się już regularną uczestniczką zawodów Pucharu Świata, jednak jej najwyższe zajmowane miejsca to 13. w Planicy oraz 16. w Hinzenbach. Udało jej się wystąpić na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, gdzie w wieku 16 lat zajęła 26. miejsce. Brała także udział w MŚJ w Predazzo, plasując się na 13. pozycji. Zebrała łącznie 110 punktów we wszystkich startach na najwyższym poziomie skoków.
Sezon 2014/15
Każdy kolejny okres to widoczny progres u młodej Austriaczki. Pomimo tego, że początkowo musiała się pogodzić z dwoma występami w Pucharze Kontynentalnym najwidoczniej to tylko ją umocniło. Już 11 stycznia 2015 roku, w Sapporo, udało jej się pierwszy raz stanąć na podium Pucharu Świata. Wiadomo, że zawody w Japonii, które różnie wpływają na stan fizyczny sportowców, przez wzgląd na przeskok czasowy, czasami traktuje się po macoszemu. Jednak nikt nie zabierze osiągnięcia tej wówczas siedemnastoletniej dziewczynie. Po tym sukcesie nie mogło jej zabraknąć na MŚJ w Ałmatach, gdzie indywidualnie sięgnęła po brąz. Pojawiła się także w Falun, plasując się na 16. poycji indywidualnie. Jej ostatnim występem było nieudane 31. miejsce w Oslo. Zgromadziła wówczas 185 punktów w 10 startach.
Sezon 2015/16
Tak jak było wspomniane już wyżej – Kreuzer nie zatrzymywała się w rozwoju. Najwidoczniej spodobała jej się wizyta w czołówce Pucharu Świata, gdyż w tej kampanii często tam bywała. Dwukrotnie trzecia w Ljubnie oraz Niżnym Tagile, trzy razy czwarta w Sapporo oraz w Ljubnie, dwa piąte miejsca w Lillehammer, a także Ałmatach to tylko kilka najlepszych osiągnięć. Zdecydowanie największym sukcesem jednak była zdobycie Mistrzostwa Świata Juniorek. Chiara cierpliwie pięła się w górę na tej imprezie, aż w końcu sięgnęła po wymarzone złoto. W Pucharze Świata zgromadziła na dodatek 632 punkty i zajęła bardzo wysoką piątą lokatę!
Sezon 2016/17 oraz sezon 2017/18
Większość sportowców zgodnie stwierdzi, że po paśmie zwycięstw, sukcesów i znacznej zwyżki formy łatwo złapać małą zadyszkę. Tak właśnie nazwałabym te dwie kampanie w wykonaniu Kreuzer. Nie wspominając tutaj o nadal bardzo młodym wieku zawodniczki miała mały problem z powrotem do ścisłej czołówki. Co prawda zupełnie nie odstawała od najlepszej dziesiątki Pań, aczkolwiek dostanie się na podium było dla niej wówczas praktycznie niewykonalne. Jedyne pudło, na jakim udało jej się stanąć było w Zao 18 stycznia 2018 roku czyli dokładnie 3 lata i tydzień później po jej pierwszej wizycie w czołowej trójce. Na Mistrzostwach Świata w Lahti wielu spodziewało się po Chiarze wielkiego powrotu. Zaczęła ona bowiem imprezę z przytupem, wygrywając kwalifikacje do konkursu indywidualnego. Później rzeczywistość okazała się nieco inna, a Austriaczka zakończyła rywalizację na 10. pozycji. W Pucharze Świata zdobyła odpowiednio 387 oraz 428 oczek, co zapewniło jej 13. oraz 8. lokatę. Na Igrzyskach Olimpijskich w Korei również nie błysnęła formą, gdyż wylądowała na 11. pozycji indywidualnie.
Sezon 2018/19
Można powiedzieć, że był to dla Kreuzer kolejny buforowy sezon, bowiem smak podium poznała dopiero skacząc wraz ze swoimi koleżankami z reprezentacji w konkursie drużynowym w Zao w styczniu 2019. Cierpliwie kolekcjonowała punkty w Pucharze Świata, aczkolwiek szło jej to całkiem topornie. Przed Mistrzostwami Świata ponownie stanęła na pudle wraz z teamem austriackim w Ljubnie. Podczas samego czempionatu spisała się przeciętnie w rywalizacji indywidualnej, gdyż znalazła się dopiero w trzeciej dziesiątce. Dzień wcześniej jednak między innymi to jej determinacja pozwoliła Austriaczkom na sięgnięcie po srebro. W tej kampanii Chiara uzbierała 644 punkty i skończyła ją na 10 miejscu w klasyfikacji generalnej.
Złoty (a może jednak srebrny) okres Chiary Kreuzer – sezon 2019/20
Dość długo zajęło mi zebranie informacji i myśli przed rozpoczęciem tego akapitu. Z racji tego, że osobiście wspieram Chiarę już od jej złotego medalu na MŚJ to czystą przyjemnością jest wracanie do tego okresu w jej karierze. Należy oczywiście przyznać, że Austriaczka niesamowicie ciężko zapracowała sobie na to co miało nadejść w tej kampanii. Aczkolwiek zacznijmy od początku.
Już pierwszy start w Lillehammer, gdzie od razu wskoczyła na podium – zarówno w kwalifikacjach, jak i właściwym konkursie zwiastował zwyżkę formy. Kolejne dwie rywalizacje również owocowały stawaniem na pudle. Podczas wizyty w Sapporo Kreuzer na chwilę wypadła z czołowej trójki, po to aby później nie wyjść z niej aż przez 8 konkursów. Warto nadmienić, że wygrała ona w tej kampanii aż 6 konkursów, gdzie we wcześniejszych sezonach nie triumfowała ani razu! Ostatecznie jednak nie sięgnęła po Kryształową Kulę. Ustąpiła tylko fantastycznej Maren Lundby (o której notabene wpis znajdziecie tutaj) o 65 oczek. Zapewne gdyby nie dwa miejsca poza podium w Ljubnie oraz Lillehammer losy mogłyby potoczyć się inaczej. W klasyfikacji generalnej wyprzedziła ponadto swoja rodaczkę – Evę Pinkelnig o ponad 100 punktów.
Sezon 2020/21
Niestety w ubiegłym sezonie na Chiarę ponownie czekała zniżka formy i to w porównaniu do poprzedniej kampanii bardzo znacząca. Zawodniczka ani razu nie stanęła na podium. Dwukrotnie była piąta w zawodach na rosyjskim podwórku – w Niżnym Tagile oraz Czajkowskim. Łącznie zebrała zaledwie 308 punktów, co wystarczyło jej jednak do 10. miejsca w klasyfikacji generalnej.
Sezon 2021/22
Miniona zima również pozostawiała wiele do życzenia w kwestii formy Kruzer. Reprezentantka SV Schwarzach-Salzburg ani razu nie stanęła na pucharowym podium, a w łącznej klasyfikacji PŚ zajęła dopiero 18 miejsce. Ponadto Austriaczka z powodu słabych wyników nie znalazła się w składzie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Norweski cykl Raw Air ukończyła na 7 miejscu, zaś w turnieju Alpenkrone zajęła 21 lokatę. Jej jedynym osiągnięciem w sezonie 2021/22 było zwycięstwo w zawodach Pucharu Kontynentalnego, rozgrywanych w niemieckim Brotterode. W klasyfikacji generalnej zajęła wówczas 21 miejsce.
Sezon 2022/23
Kampanię Kreuzer rozpoczęła od 12. oraz 15. miejsca w zawodach Pucharu Świata w Wiśle. Dwukrotnie udawało jej się zwyciężać konkursy w Hinzenbach i Oslo. Poza tym stawała jeszcze na podium w Zao (3. lokata), a także w Oslo (2. pozycja). Chiara w tym sezonie plasowała się w różnych częściach tabeli, jednak zdecydowanie cały okres nie należał do najlepszych w karierze Austriaczki. Należy jednak zaznaczyć, że tylko raz wypadła ona poza czołową dwudziestkę. Miało to miejsce 3 grudnia 2022 roku, kiedy to Kreuzer wylądowała na 23. miejscu. Jeśli weżmiemy pod lupę turniej Raw Air vto zakończyła go z szóstym rezultatem punktowym. Bliźniaczy wynik uzyskała w klasyfikacji generalnej całego sezonu.
Na Mistrzostwach Świata w Planicy indywidualnie wywalczyła 14. lokatę na skoczni normalnej oraz dziewiątą na dużym obiekcie. W konkursie drużyn mieszanych zakończyła na 4. pozycji. Natomiast wraz z Julią Muehlbacher, Jacqueline Seifriedsberger i Evą Pinkelnig sięgnęła ona po srebrne medale podczas zawodów zespołowych kobiet.
Podsumowanie
Mamy nadzieję, że dzisiejszy wpis znacząco przybliżył wam postać niesamowicie utalentowanej, młodej skoczkini, która może być inspiracją dla wielu kobiet. Prywatnie Chaira Kreuzer jest bardzo ciepłą i sympatyczną osobą, co pozwala jej na gromadzenie wielu życzliwych fanów. Niezwykle profesjonalnie podchodzi do dyscypliny, jaką uprawia, ale znajduje czas na wiele podróży. Osobiście bardzo trzymam kciuki za to, abym często musiała aktualizować powyższy wpis, uzupełniając go o ogrom wielkich osiągnięć Austriaczki.
źródło informacji: fis-ski.com