EYOF w Vuokatti: Słowenka ze złotym medalem!

przez Zuzanna Karwacka

Kolejny dzień młodzieżowych zmagań w Vuokatti już za nami. Jak wyglądały one dziś indywidualnie dla Pań? Kto sięgnął po medal z najcenniejszego kruszcu, a kto tymczasem musiał obejść się innymi krążkami? Jak ogółem poradziła sobie Polka? Zapraszamy do lektury!

Salpausselkä (HS130), fot. Maksim Bartolj

Seria próbna

Wszystko zaczęło się od części rozgrzewkowej. Wstępna partia jednak niemniej ważna, gdyż wiele mówiła nam o dyspozycji poszczególnych skoczkiń. Panie startowały z dwóch poziomów bele – 21. oraz 22.

Ostatecznie zwyciężyła Nika Prevc. Słowenka, notabene z dobrze znanej skokowej rodziny, lądowała na odległości 95.5 metra. Za nią uplasowała się Michelle Goebel. Niemka miała jednakże ogromną stratę po próbie na 86.5 metra. Trzecie miejsce należało wreszcie do Nory Midtsundstad (86 m).

Ponadto Polka – Natalia Słowik (79 m) uplasowała się na 18 pozycji.

Konkurs

Następnie niemal bezpośrednio mogliśmy przejść do śledzenia konkursu w Vuokatti już za nami.

Na półmetku prowadzenie bez większych zaskoczeń objęła Nika Prevc. Tym razem skoczyła ona 95 metrów. Drugie miejsce wywalczyła sobie natomiast Nora Midtsundstad. Norweżka traciła do rywalki 8.5 punktu z rezultatem 92 metrów. Na dodatek podium uzupełniała Julia Muehlbacher (90 m).

Ostatecznie zwyciężyła Słowenka, która po pierwszej serii miała już dość dużą przewagę, a na zakończenie dołożyła kolejna świetną próbę na 97 metr. Za jej plecami również niezmiennie znajdowała się Nora Midstundstad (89.5 m). Jednakże trzecie miejsce zmieniło właścicielkę na Sine Arnet (87.5 oraz 90 m). Czołową piątkę uzupełniały także Julia Muehlbacher (87.5 m) i Michelle Goebel (88.5 oraz 86.5 m).

Nasza reprezentantka skończyła zawody na 13. lokacie, oddając skoki o długościach 79.5 oraz 82.5 metra.

Jeśli jesteście ciekawi jak przebiegały wczorajsze treningi to zapraszamy tutaj.

Na zakończenie zapraszamy Was do odwiedzenia naszych mediów społecznościowych – Twitter,  Instagram i Facebook.

Źródło fotografii: Maksim Bartolj

0 komentarzy
0

Może ci się spodobać