W sobotę podczas zawodów FIS Cup triumfowała Nika Prevc. W niedzielę zabrakło Słowenki na liście startowej. Jednak na skoczni w Villach wiele innych zawodniczek pokazało się z bardzo dobrej strony. O kogo konkretnie chodzi? Odpowiedzi szukajcie poniżej.
Seria próbna
O jedenastej rozpoczęła się seria próbna, która mimo trzydziestu trzech zawodniczek, zakończyła się bardzo szybko. Pierwszą lokatę uzyskała Hannah Wiegele. Austriaczka wylądowała na 95 metrze. Tuż za nią uplasowały się Ajda Kosnjek (88,5 m) oraz Juliane Seyfarth (91 m). Jeśli chodzi o Polki, najwyżej plasowała się Pola Bełtowska. Skoczkini skoczyła 75,5 metra.
Wszystkie zawodniczki odbijały się z 16. platformy startowej.
Konkurs
Kwadrans po dwunastej rozpoczął się konkurs, na którego półmetku liderką została Hannah Wiegele. Austriaczka skoczyła 94,5 metra. Drugą pozycję zajęła Riko Sakurai (94,5 m), trzecią natomiast Ajda Kosnjek (93 m).
W finale udział wywalczyły Paulina Cieślar (dwudziesta czwarta pozycja; 76 m) oraz Pola Bełtowska (dwudziesta szósta pozycja; 76 m). Niestety Sara Tajner zakończyła swój udział po pierwszej serii. Ponadto niedopuszczona do startu, z racji nieprzepisowego kombinezonu została Natalia Słowik.
Ostatecznie na Villacher Alpen Area triumfowała Hannah Wiegele. Zawodniczka przypieczętowała swoje zwycięstwo 91,5 metrowym skokiem. Podium uzupełniły dwie Słowenki – Taja Bodlaj (89,5 m; 92 m) oraz Ajda Kosnjek (85,5 m).
Polki w rezultacie zakończyły zawody następująco – 24. miejsce Paulina Cieślar (74 m), 25. miejsce Pola Bełtowska (76,5 m) oraz 31. miejsce Sara Tajner (71,5 m).
Konkurs został rozegrany z 17. belki.
Na zakończenie zapraszamy Was do odwiedzenia naszych mediów społecznościowych – Twitter, Instagram i Facebook.