Markus Eisenbichler

przez Aleksandra Rajewicz

Markus Eisenbichler to czołowy niemiecki skoczek narciarski, który zyskał uznanie na arenie międzynarodowej dzięki swoim imponującym osiągnięciom. Zawodnik urodził się 3 kwietnia 1991 roku. Reprezentuje klub TSV Siegsdorf. W swym dorobku posiada medal z Zimowych Igrzysk Olimpijskich z 2022 roku, medale mistrzostw świata, a także mistrzostw świata w lotach. Jeśli jesteście ciekawi jak przebiega kariera Niemca, zapraszamy do dalszej lektury!

Markus Eisenbichler fot. Neja Tamshe

Początki Kariery

Skoki narciarskie zaczął uprawiać w wieku 7 lat, za namową swojego kolegi. W oficjalnych zawodach międzynarodowych zadebiutował w czerwcu 2006 roku w Bischofshofen, podczas rywalizacji w cyklu Fis Cup, gdzie zajął 27. lokatę na 29 sklasyfikowanych zawodników. W sezonie 2008/2009 w Engelbergu po raz pierwszy wystartował w zawodach Pucharu Kontynentalnego, podczas drugiego konkursu w Szwajcarii uplasował się na 20. pozycji, dzięki czemu zdobył pierwsze punkty. 27. lutego 2011 roku w Zakopanem zawodnik oddając skoki na 128.5 metra oraz 124.5 po raz pierwszy pojawił się na podium zawodów PK. Zajął wtedy 2. lokatę, ulegając jedynie Austriakowi – Thomasowi Thurnbichlerowi.

2 lutego 2010 roku w niemieckim Klingenthal zadebiutował w kwalifikacjach do zawodów Pucharu Świata, jednak nie awansował do głównego konkursu. Na pierwsze punkty w elicie Markus musiał czekać do sezonu 2011/2012, gdy na inauguracje 60. Turnieju Czterech Skoczni w niemieckim Oberstdorfie uplasował się na 30. pozycji. Na pierwsze podium oczekiwał aż do sezonu 2016/2017, gdy w Lillehammer uległ jedynie dwóm Polakom, ostatecznie zajmując 3. miejsce.

Sezon 2012/2013

Pod koniec sierpnia 2012, podczas treningu w Oberstdorfie, z powodu zbyt agresywnego wychylenia i podmuchu wiatru tuż za progiem zawodnik stracił panowanie nad lotem i upadł. W wyniku wypadku doznał złamania trzeciego kręgu piersiowego, uszkodzenia czterech kolejnych kręgów, a także czasowo stracił czucie w dolnych partiach ciała. Pomimo wielu tak poważnych obrażeń stosunkowo szybko powrócił do zdrowia, a ostatecznie w połowie stycznia 2013 roku wystąpił w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Bischofshofen (19. msc i dsq). Punkty w tej randze zawodów zdobył jeszcze czterokrotnie, dwukrotnie podczas weekendu w Titisee-Neustadt oraz podczas rywalizacji w Libercu. W całym cyklu uplasował się 68. miejscu.

Sezon 2013/2014

Niemiec swe starty w sezonie zimowym rozpoczął w Pucharze Kontynentalnym, w którym spisywał się bardzo dobrze. Dwukrotnie nie miał sobie równych podczas weekendu w Sapporo, gdzie sięgał po dublet, zaś w czasie rywalizacji w Brotterode uległ jedynie Karlowi Geigerowi i zajął drugą lokatę.

W Pucharze Świata pojawił się podczas Turnieju Czterech Skoczni w czasie zmagań na niemieckiej ziemi, jednak nie zdołał tam zapunktować. W czołowej „30” Eisenbichler został sklasyfikowany dopiero w styczniu, gdy podczas zawodów w Japonii dwukrotnie zajął 8. miejsce.

Zima 2014/2015

Zimę tego sezonu Niemiec spędził głównie w Pucharze Świata, gdzie regularnie punktował. Jego najwyższą lokatą było 6. miejsce wywalczone w Engelbergu oraz w styczniu 2015 w Zakopanem. Zawodnik w klasyfikacji generalnej uplasował się na 15. miejscu.

Niemiec w 2015 roku zadebiutował podczas mistrzostw świata w Falun, gdzie indywidualnie na skoczni dużej znalazł się w najlepszej „10”, dokładnie na 10. miejscu oraz wraz z kolegami na 5. podczas zmagań drużynowych.

2015/2016

W sezonie zimowym 2015/2016 początkowo startował głównie w Pucharze Kontynentalnym. 31. stycznia zwyciężył w konkursie tego cyklu w Bischofshofen, zaś w lutym zajął 2. miejsce w Planicy. Po tych dobrych występach znalazł się w niemieckiej kadrze na zawody Pucharu Świata. Tu ośmiokrotnie został sklasyfikowany w czołowej „30”, najwyżej na 15. miejscu, w lutowych zawodach w Vikersund. W marcu 2016 roku w Czajkowskim jeszcze raz zwyciężył w konkursie Pucharu Kontynentalnego.

2016/2017

Zmagania rozpoczął od Letniego Pucharu Kontynentalnego, w którym zwyciężał pięciokrotnie i ostatecznie został triumfatorem całego cyklu. W SGP najwyższą lokatę osiągnął podczas październikowych zmagań w Klingenthal, znalazł się tam na 5. miejscu.

Sezon zimowy Niemiec rozpoczął równie dobrze, podczas inauguracyjnych zawodów w Ruce uplasował się na 7. lokacie. 11 grudnia 2016 roku po raz pierwszy w karierze znalazł się w czołowej „3” zawodów Pucharu Świata. W Lillehammer wyżej sklasyfikowani byli jedynie Polacy- Stoch i Kot. Na podium kończył również zmagania w Oslo oraz na koniec sezonu w Planicy.

Eisenbichler został powołany na mistrzostwa świata w Lahti. Z czempionatu wrócił z dwoma krążkami, niespodziewany brąz wywalczył podczas konkursu na skoczni normalnej, zaś złoto zdobył podczas rywalizacji drużyn mieszanych.

Markus Eisenbichler, fot. Neja Tamshe

2017/2018

W zimę 2017/2018 zawodnik regularnie zdobywał punkty. Najwyżej sklasyfikowany był podczas zawodów w Lahti, gdzie ostatecznie znalazł się na drugim miejscu, ulegając Kamilowi Stochowi.

Eisenbichler został powołany na mistrzostwa świata w lotach, a także na igrzyska olimpijskie. Podczas zmagań lotników w Niemczech uplasował się indywidualnie na 11. miejscu, zaś z drużyną tuż za podium. Na imprezie czterolecia wystąpił jedynie podczas zmagań indywidulanych. Na skoczni normalnej znalazł się na 8. miejscu, zaś a na dużej ostatecznie uplasował się na 14.

Mistrzostwa Świata 2019 oraz pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata

Sezon 2018/2019 rozpoczął od zajęcia 15. miejsca podczas zmagań w Wiśle. Na pierwsze sukcesy musiał czekać do 67. Turnieju Czterech Skoczni, podczas którego dwukrotnie zajmował drugą lokatę (w Oberstdorfie oraz Garmisch-Partenkirchen), co ostatecznie pozwoliło mu się uplasować na drugiej lokacie w całym cyklu. 2. marca 2019 w Planicy odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w konkursie indywidualnym Pucharu Świata. Na zakończenie całego sezonu w Słowenii uplasował się jeszcze na 3. miejscu. W Pucharze Świata w lotach zajął drugą lokatę, zaś w walkę o kryształową kulę zakończył na 7.

Niemiec został powołany na mistrzostwa świata w Austrii. Z Seefeld Eisenbichler wyjechał z trzema złotymi medalami, zostając mistrzem świata ze skoczni dużej indywidualnie oraz drużynowo, a także podczas zawodów mieszanych na skoczni normalnej.

Problemy sezonu 2019/2020

Niemiec od początku sezonu spisywał się o wiele gorzej niż w poprzednich sezonach. W Wiśle uplasował się na 50. miejscu, miał problem z regularnym punktowaniem. Najwyższą lokatą jaką zajął było 2. miejsce w Lillehammer, jednak głównie plasował się poza czołową „10”. W klasyfikacji generalnej ostatecznie uplasował się na 23. miejscu.

Powrót na szczyt

Po słabszym sezonie 2019/2020 Niemiec następny cykl Pucharu Świata zaczął niesamowicie. Triumfował podczas rywalizacji w Wiśle w listopadzie oraz tydzień później w Ruce. Przez cały cykl Pucharu Świata regularnie plasował się wśród najlepszej „10”, zaś na podium znajdował się dziewięciokrotnie. Cały sezon ukończył na drugim miejscu w Pucharze Świata, ulegając jedynie H. E. Granerudowi oraz na trzecim w Pucharze Świata w Lotach.

Wystąpił na Mistrzostwach Świata w Lotach Narciarskich 2020. Indywidualnie zdobył na nich brązowy medal, a w drużynie srebro. Markus Eisenbichler został powołany również na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym 2021. Indywidualnie zarówno na skoczni normalnej, jak i dużej zajął 17. miejsce, zaś w konkursach drużynowych zdobył złote medale zarówno w zespole mieszanym, jak i w drużynie męskiej.

Sezon 2021/2022

Sezon Niemiec rozpoczął od 6. oraz 8. miejsca podczas rywalizacji w Rosji. Następnie dwukrotnie znalazł się na podium w Finlandii, zajmując trzecie miejsce w obu konkursach. Eisenbichler regularnie uplasował się w czołowej „10”, na podium stawał w owym sezonie sześć razy, zaś cały cykl zakończył na 6. miejscu.

Wystąpił na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2022. Indywidualnie zajął 31. miejsce na skoczni normalnej oraz 5. na dużej, a w drużynie męskiej zdobył brązowy medal. Został także członkiem niemieckiej reprezentacji podczas Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich w Vikersund, gdzie w drużynie wywalczył srebrny krążek, zaś indywidulanie był 18.

2022/2023

Sezon dla Niemca był bardzo chimeryczny. Niejednokrotnie zawodnik zajmował lokatę w najlepszej „10”, jednak również często plasował się w trzeciej dziesiątce lub w ogóle nie punktował. Najwyższą lokatę jaką zajął było 3. miejsce podczas konkursu w Sapporo.

Skoczek wystąpił również podczas mistrzostw świata w Planicy, indywidulanie był 13. na obiekcie normalnym,5. na skoczni dużej oraz 5. miejsce zajął podczas zmagań drużynowych mężczyzn.

Markus Eisenbichler, fot. Neja Tamshe

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło informacji: fis-ski.com, własne

0 komentarzy
9

Może ci się spodobać