Nowy sztab Kamila Stocha

przez Martyna Okrzesik

Kamil Stoch podczas specjalnej konferencji prasowej w Szczawnicy, oficjalnie ogłosił skład swojego czteroosobowego sztabu szkoleniowego. Trzykrotny mistrz olimpijski rozpoczął treningi pod okiem Michala Dolezala, który powraca do współpracy z polskim zawodnikiem po dwóch latach pracy w Niemczech. Ponadto funkcję asystenta trenera obejmie Łukasz Kruczek.

Kamil Stoch, fot. Martyna Okrzesik

ZOBACZ TEŻ: KAMIL STOCH ROZPOCZNIE INDYWIDUALNE TRENINGI

Kryzys formy skoczka z Zębu

Kamil Stoch ostatni raz na pucharowym podium stanął w cyklu 2021/2022, podczas zawodów w niemieckim Klingenthal. Wówczas Polak znalazł na jego trzecim stopniu. W kolejnej kampanii skoczek KS Eve-nement Zakopane regularnie plasował się w pierwszej dziesiątce zawodów, jednak nie był w stanie wywalczyć miejsca w czołowej trójce. Najbliżej upragnionego podium był podczas konkursu w Sapporo, gdy zajął 4. pozycję.

Sezon 2023/2024 przyniósł jednak kryzys dwukrotnemu zdobywcy Kryształowej Kuli. 37-latek zakończył sezon na 26. pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, co jest jego najgorszym wynikiem od cyklu 2008/2009. Stoch dziewięciokrotnie nie zdołał awansować do rundy finałowej, a także raz nie wywalczył kwalifikacji do konkursu. Ponadto ani razu nie znalazł się w najlepszej dziesiątce zmagań, a jego najlepszą pozycją ubiegłej zimy była jedenasta lokata, zdobyta kolejno w Innsbrucku, Oberstdorfie oraz Planicy. Zawodnik wielokrotnie powtarzał, iż kolejne starty zaczynają go męczyć, a także nie potrafił cieszyć się swoimi wynikami oraz samym sportem.

Kamil Stoch podczas zawodów Pucharu Świata w Szczyrku 2024, fot. Martyna Okrzesik

Indywidualne szkolenie Kamila Stocha

Końcem kwietnia Polski Związek Narciarski oficjalnie potwierdził, iż Kamil Stoch wnioskował o zmianę charakteru szkolenia na nadchodzący sezon. Trzykrotny mistrz olimpijski w najbliższym okresie przygotowawczym chciał trenować indywidualnie. Polska federacja przyznała, iż z uwagi na zasługi i osiągnięcia zawodnika, przychyla się do jego prośby. Miesiąc później zatwierdzono polskie drużyny na sezon 2024/2025 w skokach narciarskich. Wówczas Stoch otrzymał powołanie do kadry narodowej A, z zaznaczeniem o szkoleniu zindywidualizowanym.

ZOBACZ TEŻ: SKŁADY KADR POLSKI NA SEZON 2024/2025. ,,ZESPOŁY ZOSTAŁY ZBUDOWANE Z MYŚLĄ O PRZYSZŁOŚCI”

7 czerwca o godzinie 15:00 w Szczawnicy położonej w województwie małopolskim, odbyła się specjalna konferencja Polskiego Związku Narciarskiego z udziałem Kamila Stocha, Adama Małysza oraz Michala Dolezala, na której oficjalnie ogłoszono nowy sztab szkoleniowy zawodnika KS Eve-nement Zakopane.

Kamil Stoch, fot. Martyna Okrzesik

Duet Dolezal&Kruczek

Czteroosobowy sztab szkoleniowy tworzyć będzie Michal Dolezal, który obejmie obowiązki głównego trenera Stocha, zaś asystować będzie mu Łukasz Kruczek. Ponadto w zespole znaleźli się serwisant Kacper Skrobot oraz fizjoterapeuta Łukasz Gębala, którzy współpracowali już z Polskim Związkiem Narciarskim.

Michal Dolezal to znana postać w środowisku polskich skoków narciarskich. Czech w latach 2016-2019 pełnił funkcję asystenta Stefana Horngachera, a następnie piastował stanowisko głównego trenera reprezentacji Polski do końca sezonu 2021/2022. Po odejściu z Polski, przez dwa lata pracował w Niemczech, ponownie jako asystent 54-letniego Austriaka. Po zakończeniu kampanii 2023/2024, Niemiecki Związek Narciarski poinformował o rezygnacji czeskiego szkoleniowca ze swojej posady.

ZOBACZ TEŻ: ZMIANY W SZTABACH NIEMIECKICH

Obowiązki asystenta Michala Dolezala obejmie Łukasz Kruczek, który prowadził polską reprezentację w latach 2008-2016. To właśnie pod jego okiem Stoch sięgał po swoje pierwsze większe osiągnięcia, takie jak Kryształowa Kula, tytuł mistrza świata czy podwójne olimpijskie złoto w Sochi. Po odejściu ze stanowiska, Kruczek trenował drużynę Włoch, a także polskie skoczkinie. W ostatnich latach pełnił funkcje koordynatora ds. skoków narciarskich oraz team menagera w Polskim Związku Narciarskim.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: Polski Związek Narciarski

0 komentarzy
5

Może ci się spodobać