Puchar Kontynentalny w Lillehammer: Zwycięstwo Ringena!

przez Zuzanna Karwacka

Po zmaganiach Pań w wietrznej tym razem Norwegii przyszedł czas na rywalizację Panów. Jeśli jesteście ciekawi, jak przebiegał konkurs oraz jak poradzili sobie Polacy to wszystko znajdziecie w poniższym wpisie. Czym tym razem zaskoczył nas Puchar Kontynentalny w Lillehammer?

Lysgårdsbakken
Lysgårdsbakken

Trening

Punktualnie o godzinie 15 rozpoczęła się jedyna seria treningowa tego dnia. Wzięło w niej udział 44 skoczków. Startowali oni z trzech różnych belek – 6., 10. oraz 11. Jeden z poziomów może zadziwiać, jednak po szerszej analizie wszystkie wątpliwosci zostają rozwiane. Z najniższego puszczono mianowicie bardzo dobrze znanego, utytułowanego Norwega – Andersa Fannemmela.

Zwycięstwo w tej partii odniósł właśnie on. Po skoku na odległość 124.5 metra zapewnił sobie ponad 5 punktów przewagi nad drugim Joacimem Oedegaardem Bojerengiem (136.5 m). Czołową trójkę zapełnili gospodarze, a kolejnym z nich był Sondre Ringen (135 m).

Natomiast Polacy spisali się następująco:
25. Jarosław Krzak – 121.5 m
29. Adam Niżnik – 120 m

Nie wspomnieliśmy o Stefanie Huli i Klemensie Murańce, gdyż nie startowali oni w treningu.

Seria próbna

Zanim w pełni mogliśmy podziwiać sam główny Puchar Kontynentalny w Lillehammer czekała na nas jeszcze seria próbna. Tym razem na starcie pojawiło się 51 skoczków. Wiatr nieprzerwanie sprzyjał zawodnikom.

Po wygraną sięgnął tym razem Anders Fannemel z Norwegii (131.5 m). Drugie miejsce przypadło Estończykowi Arttiemu Aigro (131 m). Wśród najlepszych znalazł się również Thomas Lackner (135.5 m). Do czołowej piątki podpięli się również Ren Nikaido (130 m) oraz Anders Haare (131.5 m).

Ostatecznie Polacy pokazali takie rezultaty:
9. Stefan Hula – 127.5 m
13. Klemens Murańka – 124 m
30. Jarosław Krzak – 112.5 m
48. Adam Niżnik – 96.5 m

Konkurs

Aby ten konkurs mógł się rozpocząć punktualnie o 17 postanowiono chwilę wcześniej zorganizować poprzednią partię. Wszystko poszło po myśli gospodarzy. Zatem już o wspomnianej godzinie mogliśmy oddać się śledzeniu właściwej rywalizacji.

Konkurowało ze sobą skoczków. Wiatr nadal nie zmieniał kierunku w porównaniu do poprzednich partii.

Po pierwszej serii liderem został Sondre Ringen (139.5 m). Za jego plecami znajdował się Ren Nikaido (138 m). Na podium wylądował także Maximilian Steiner (131.5 m).

Ostatecznie triumf odniósł Sondre Ringen (134.5 m). Drugie miejsce wywalczył Ren Nikaido (136 m). Wśród czołowej trójki uplasował się też Kristoffer Eriksen Sundal (132.5 m).

Polskie rezultaty wyglądają ostatecznie tak:

6. Klemens Murańka – 133 i 131.5 m
8. Stefan Hula – 128.5 i 132 m
28. Adam Niżnik – 121 i 111 m
37. Jarosław Krzak – 120 m

Na zakończenie zapraszamy Was do odwiedzenia naszych mediów społecznościowych – Twitter,  Instagram i Facebook.

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać