Puchar Świata w Planicy: Jednoseryjny konkurs dla Austrii

przez Martyna Okrzesik

Reprezentacja Austrii triumfuje w jednoseryjnym konkursie drużynowym, w ramach finałowych zawodów Pucharu Świata w słoweńskiej Planicy. Druga seria konkursowa została odwołana z uwagi na zbyt silne powiewy wiatru. Ponadto podczas rywalizacji doszło do aż trzech upadków. Ostatecznie reprezentanci Polski uplasowali się na piątej pozycji.

Stefan Kraft, Michael Hayböck, fot. Neja Tamshe

Seria próbna

Sobotni poranek rozpoczął się od serii próbnej, zaplanowanej na godzinę 8:30. Próbne skoki przeprowadzono z 10., 9., a także 8. platformy startowej.

Indywidualnie najlepszy okazał się Timi Zajc. 23-latek zaprezentował skok na dystans 230.5 metra, co pozwoliło mu na pewne prowadzenie, z przewagą 15 punktów nad drugim Robertem Johanssonem. Norweg był autorem najdłuższej próby na odległość 233 metrów. Czołową trójkę dopełniał najlepszy z reprezentantów Polski – Aleksander Zniszczoł, który pofrunął na 218.5 metra.

Zwycięzca piątkowego konkursu – Peter Prevc (213.5 m) – zanotował czwarty rezultat. Piątą notę uzyskał Marius Lindvik (220 m), szóstą Lovro Kos (213.5 m), natomiast siódmą Johann Andre Forfang (208 m).

ZOBACZ TEŻ: PUCHAR ŚWIATA W PLANICY: ZWYCIĘSTWO GENIALNEGO PETERA PREVCA!

Najlepszym z reprezentantów Niemiec okazał się ósmy Pius Paschke, dzięki 204-metrowej próbie. Pierwszą dziesiątkę domknęli Austriacy – Daniel Tschofenig (206 m), a także lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – Stefan Kraft, który wylądował na linii dwusetnego metra.

Z dobrej strony zaprezentował się podopieczny Jakuba Jiroutka – Giovanni Bresadola. Włoch w swojej próbie zanotował 205.5-metrowy skok, który ostatecznie sklasyfikował go na dwunastej lokacie. Ponadto ponownie wysoko znalazł się Amerykanin Erik Belshaw (201 m), który zakończył rundę próbną na piętnastym miejscu. Przypomnijmy, że w piątek srebrny medalista tegorocznych mistrzostw świata juniorów wywalczył swój życiowy rezultat, plasując się na 8. pozycji w konkursie.

W drugiej dziesiątce mogliśmy dostrzec dwa polskie nazwiska. Trzynastą notę wywalczył Piotr Żyła (214 m), natomiast tuż za jego plecami sklasyfikowany został rekordzista Polski w długości lotu narciarskiego – Kamil Stoch (206 m). Najgorzej z biało-czerwonych spisał się dwudziesty szósty Dawid Kubacki (183.5 m).

Po raz kolejny słabo zaprezentował się Andreas Wellinger. Po 185.5-metrowej próbie, Niemiec zajmował 21. pozycję.

Z szansy oddania lotu w tej części zmagań zrezygnowali Kazach Sergey Tkachenko, Włoch Alex Insam, a także Austriak Daniel Huber.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI SERII PRÓBNEJ

Konkurs

Punktualnie o 9:30 wystartowała pierwsza i jak się okazało jedyna seria konkursowa, w której wzięli udział zawodnicy z dziewięciu reprezentacji: Kazachstanu, USA, Włoch, Polski, Japonii, Norwegii, Słowenii, Niemiec, a także Austrii. W zmaganiach zabrakło drużyny Finlandii, z uwagi niezdolność do startu Eetu Nousiainena, który doznał kontuzji podczas czwartkowych kwalifikacji. Ponadto Szwajcarzy przybyli do Słowenii w trzyosobowym składzie. Na starcie nie pojawił się natomiast Kazach Sergey Tkachenko.

ZOBACZ TEŻ: DANIEL HUBER PO PIĄTKOWYM KONKURSIE: ,,POMYŚLAŁEM, ŻE DLA HISTORII BĘDZIE LEPIEJ, JEŚLI PETER TUTAJ WYGRA”

Jedynym zawodnikiem, który zdołał poprawić swój dotychczasowy rekord życiowy, podczas pierwszej serii konkursowej, był 17-letni Ilya Mizernykh. 17-letni Kazach zaprezentował próbę na dystans 159 metrów. Dla złotego medalisty Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2024 z Gangwon, jest to pierwszy weekend z lotami narciarskimi w karierze.

Jednoseryjne zmagania dla reprezentacji Austrii

Ostatecznie na czele tabeli wyników znalazła się reprezentacja Austrii. Skoki wśród Austriaków rozpoczął Daniel Tschofenig, który zaprezentował się z dobrej strony, dzięki 225-metrowej próbie, natomiast o prawie dziesięć metrów bliżej wylądował drugi Michael Hayboeck. Najsłabszym ogniwem w drużynie nieoczekiwanie okazał się zwycięzca Kryształowej Kuli w obecnej kampanii – Stefan Kraft. Utytułowany zawodnik uzyskał zaledwie 211 metrów. Najlepiej w kadrze spisał się Daniel Huber, który poszybował na dystans 244 metrów, co okazało się najdłuższym skokiem w tej części zmagań.

Drugą pozycję zajęli Słoweńcy, ze stratą 10.5 punktu do liderów. Zawody rozpoczął dla nich Lovro Kos (216.5 m), zaś w drugiej grupie podziwialiśmy lot Domena Prevca (220 m). Fenomenalną próbę zaprezentował świetny lotnik – Timi Zajc. Słoweniec poszybował na 242.5 metra, jednak zaliczył on upadek. Zawodnik zszedł ze skoku o własnych siłach w towarzystwie medyków. Stawkę skokiem na 223.5 metra zakończył Peter Prevc.

Timi Zajc, fot. Neja Tamshe

Trzecią notę wywalczyli reprezentanci Norwegii. Najsłabiej spisał się startujący jako pierwszy Robert Johansson (211.5 m), zaś Benjamin Oestvold (224.5 m) zanotował najlepszą odległość w drużynie. Swoje skoki oddali także Marius Lindvik (214 m), a także Johann Andre Forfang (223 m). Norwegowie stracili wówczas 33.2 punktu do reprezentantów Austrii.

Czwartą lokatę obejmowali Japończycy – Junshiro Kobayashi (214.5 m), Noriaki Kasai (210.5 m), Ren Nikaido (212 m) oraz Ryoyu Kobayashi (229.5 m).

Reprezentanci Polski uplasowali się na piątej lokacie. Dobre próby zaprezentowali startujący jako pierwszy Piotr Żyła (216.5 m), a także drugi Kamil Stoch (222 m). Najsłabiej spisał się natomiast Dawid Kubacki (189.5), który nie zdołał przekroczyć linii dwusetnego metra. W ostatniej grupie Aleksander Zniszczoł poszybował na dystans 224.5 metra. Biało-czerwoni posiadali 68.3-punktową stratę do liderów.

Aleksander Zniszczoł, fot. Małgorzata Mikulska

Podczas zmagań, doszło do łącznie aż trzech upadków. Oprócz Zajca, jako pierwszy z nich, wywrotkę zaliczył 23-letni Decker Dean. Amerykanin upadł na dystansie 179.5 metra, jednak opuścił zeskok o własnych siłach. Dużo gorzej wyglądała próba Giovanniego Bresadoli. Reprezentant Włoch poszybował na odległość 226 metrów, jednak nie zdołał ustać swojej próby. 23-latek opuścił skocznię na noszach w asyście opieki medycznej.

Zmagania przeprowadzono z 13., 11., 10., 9. oraz 8. belki startowej.

Ostatecznie runda finałowa została odwołana z powodu zbyt silnego wiatru. Jako oficjalne wyniki zostały uznane rezultaty z pierwszej serii.

Wyniki sobotniego konkursu drużynowego w Planicy, fot. Małgorzata Mikulska

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI

Planica 7

Tym samym, Daniel Huber umocnił się na prowadzeniu cyklu Planica 7. Austriak posiada obecnie 886.9 punktów. Kolejne dwie lokaty obejmują Słoweniec Peter Prevc (860.0 pkt), a także Japończyk Ryoyu Kobayashi (448.5 pkt). Timi Zajc (846.7 pkt) zanotował spadek na czwarte miejsce.

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

źródło: informacja własna

0 komentarzy
2

Może ci się spodobać