Raw Air w Vikersund: Huber zwycięski w konkursie, Kraft w Raw Air!

przez Szymon Kołtun

Po porannym jednoseryjnym konkursie nadeszła pora na ostatni akcent Raw Air 2024. Norweski turniej zakończył się wyjątkowym trzyseryjnym konkursem z udziałem czołowej 30 klasyfikacji cyklu po dotychczasowych seriach. Do drugiej rundy finałowej rywalizacji na Vikersundbakken (K-200, HS-240) awansować miała najlepsza 20, a w ostatniej przewidywany był udział czołowej 10 konkursu po dwóch rundach. Do zmagań w Vikersund przystąpiła 4 Polaków: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł.

Vikersundbakken, źródło: vikersund.no

ZOBACZ TEŻ: RAW AIR W VIKERSUND: KRAFT Z 13. TRIUMFEM W SEZONIE I PUCHAREM ŚWIATA!

Pierwsza seria konkursowa

Zawodnicy, którzy pozostali jeszcze w walce w tegorocznym Raw Air rozpoczęli skakanie o 15:30. W pierwszej serii skoczkowie korzystali z 9. i 8. (+7.3 pkt) belki startowej. Wiatromierze wskazywały na przewagę podmuchów pod narty.

W ciągu kilku godzin forma ani trochę nie uleciała z zawodników, którzy odgrywali pierwszoplanowe role w porannym konkursie. Swoją sytuację przed kolejnymi rundami znakomicie ustawił liderujący Daniel Huber (244,0 m). Najdłuższa próba tej partii dała mu 16.2 punktu przewagi nad 2. Stefanem Kraftem (230,0 m). Po raz kolejny, trzeci wynik należał do Domena Prevca (233,0 m). Po piętach Słoweńcowi deptał 4. Aleksander Zniszczoł (243,0 m), który tym samym ustanowił swój nowy rekord życiowy! Czołową szóstkę uzupełnili Norwegowie: 5. Halvor Egner Granerud (226,0 m) i 6. Robert Johansson (222,0 m).

Z walki o wysokie lokaty w Raw Air na dobre wypisali się 21. Johann Andre Forfang (187,0 m), a także 25. Jan Hoerl (175,0 m). Co za tym idzie, Norweg wypuścił z rąk miejsce na podium w całym cyklu, gdyż przed tym konkursem zajmował 3. pozycję. Niestety, ich los podzielili także pozostali Polacy, którzy zaprezentowali słabe albo bardzo słabe skoki. Szczególnie źle wyglądał występ Kamila Stocha (105,0 m), dający mu ostatnie miejsce. Zadziwiająco kiepsko wypadł również 29. Marius Lindvik (125,0 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI 1. SERII

Druga seria konkursowa

Przed drugą serią podmuchy pod narty zaczęły przybierać na sile, dlatego też platforma została ustawiona na 7. stopniu.

W walce ze Stefanem Kraftem (240,0 m) nie ustępował Daniel Huber (240,5 m), który przed ostatnią serią powiększył przewagę nad swoim reprezentacyjnym kolegą do 17.4 punktu. Jednocześnie wyglądało na to, że sprawa zwycięstwa rozegra się pomiędzy Austriakami, ponieważ 3. Domen Prevc (231,0 m) tracił do Hubera już blisko 40 oczek. Znacząco swoją sytuację po drugim locie poprawił 4. Timi Zajc (235,5 m), włączając się do walki o podium. Na 5. pozycję przesunął się Daniel Tschofenig (227,0 m), zaś na 6. spadł Aleksander Zniszczoł (217,5 m). Polaka od 3. Prevca dzieliło 15.5 punktu. Równocześnie za plecami miał starszego z braci-Petera (223,5 m). Do ostatniej serii awansowali także: 8. Hayboeck (210,5 m), 9. Wellinger (213,0 m) i 10. Deschwanden (201,0 m).

Rozczarowali gospodarze, nie wprowadzając do trzeciej serii żadnego swojego przedstawiciela, wskutek zepsutych skoków 12. Graneruda (190,0 m) i 15. Johanssona (174,0 m). Z gry wypadli też m.in. 11. Ryoyu Kobayashi (202,0 m) czy też 16. Lovro Kos (181,0 m).

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI PO 2. SERII

Trzecia seria konkursowa

Piętnasta i zarazem ostatnia seria Raw Air wystartowała o 17:34 z 13. belki startowej. Następnie, rozbieg wędrował na 12., 11. i 10. poziom.

Daniel Huber (231,0 m) nie dał wyrwać sobie drugiego w karierze zwycięstwa w Pucharze Świata! Stefan Kraft (232,5 m) musiał zadowolić się drugim miejscem, czym stracił szansę na poprawienie rekordu Petera Prevca z sezonu 2015/2016 w liczbie zwycięstw odniesionych na przestrzeni sezonu (15). Batalię o najniższy stopień podium stoczyli Słoweńcy. Atomową próbę wykonał Peter Prevc (243,5 m), kończąc go idealnym telemarkiem, za co otrzymał trzy 20-punktowe noty! To jednak było za mało na podium, gdyż Timi Zajc (225,5 m) skoczył niewiele gorzej z 2 belek niżej. Kropki nad i zabrakło u Domena Prevca (214,0 m), który spadł na 5. miejsce.

Aleksander Zniszczoł (220,0 m) osunął się o 1 pozycję, kończąc zawody na 7. lokacie.

Top 10 konkursu w Vikersund, fot. tripadvisor.dk

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI KONKURSU

Raw Air 2024

Raw Air już po raz trzeci padł łupem Stefana Krafta (2494.7 pkt). Austriak wcześniej był najlepszy w edycjach z 2017 i 2022 roku. To oznacza, że jest samodzielnie najlepszy w krótkiej historii tego turnieju, gdyż do tej pory dzielił to miano z Kamilem Stochem, triumfującym w 2018 i 2020 roku.

Drugą pozycję wywalczył Peter Prevc (2369.1 pkt), a trzecią Daniel Huber (2326.7 pkt). Austriak dokonał tego, pomimo jednego skoku mniej ze względu na brak awansu do finałowej serii podczas drugiego konkursu w Oslo. Najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł (2121.8 pkt) zakończył cykl na wysokim 9. miejscu.

Zwycięzca turnieju poza stałymi gratyfikacjami z Pucharu Świata zainkasował 40 tys. euro, drugi zawodnik mógł liczyć na 13 tys., a trzeci na 6.

ZOBACZ KLASYFIKACJĘ RAW AIR

Na zakończenie zapraszamy na nasze media społecznościowe – Facebook, InstagramTikTok oraz Twitter.

Źródło: fis-ski.com

0 komentarzy
1

Może ci się spodobać